Nowe wydawnictwa Rogera - Fun on Earth i The Lot

[mike]

Niemniej u Rogera mniej fotoszopa

[Rory Eleanor]

Bo dali zdjęcie z 2002 to nie trzeba jeszcze tyle fotoszopować : P

[loverboy]

[Pafnucy]

Może EMI znowu chciało żeby na okładce była morda Rogera ( tak jak przy Electric Fire) żeby lepiej się sprzedawało albo...żeby było wiadomo który to Roger Taylor ( bo jest jeszcze jeden... perkusista z Duran Duran )

[Rysiu]

"Fun on Earth" rzecz jasna nie wchodzi w skład Lota - żeby zmusić ludzi do zakupu oba wydawnictw. Ręce opadają.

[mike]

[daga]

Wejdzie i to jeszcze wzbogacony o 2 utwory bonusowe, aby zachęcić do kupna boxu.

Dziwi trochę, skąpość informacji o boxie w tej prasówce i jeszcze QE usilnie promują po UK. Ale plotki niosą, że niedawno skończyli opis do książeczki boxu, już widzę błędy jak tak na chybcika to robią.

[Rory Eleanor]

Dziwne, bo teksty niby niedawno skończyli, tak pisał gdzieś GT, a na HMV już zdjecie książki: - no chyba że to jest wizualizacja

[daga]

Fotoszop

Gdzieś ktoś napisał "ecostyle" co mi się jak najgorzej kojarzy bo sama tektura. Trochę właśnie dziwi brak fotki, trzeba czekać na Amazona co wrzuci. Narazie chyba oprócz fan.pl w innych sklepach Pl nie znalazłam zapowiedzi.

Polsce wydaje Universal.

[Rory Eleanor]

ale fan dalej nie ma nic o the lot i ma stare daty

[loverboy]

[daga]

Masz racje box Fm miał mega minus mocowanie płyt. Ja dostałam od razu zryte DVD, ledwo mi czytało clipy. wiem, że były zwroty i reklamacje.

Byle plastick dali i bedzie ok. Oby żadne wsuwane kieszonki z papieru czy inne cuda, bo szkoda płyt.

[Rory Eleanor]

Mój FM jest w stanie idealnym, ja nie wiem co wy chcecie Bardziej to zdjęcie jest wytarte od wyciągania z oprawy. Na Amazon.de Fun on Earth za 29 EUR, The Lot za 135 EUR, oba za 164 EUR

[daga]

Na iTunes nowy album już zawitał i można odsłuchać
https://itunes.apple.com/gb/album/fun-o ... d721921947

[Karolina]

Jeśli ktoś nie ma iTunes i nie chce mu się ściągać programu to zapraszam do odsłuchu na YT:


Wracając jeszcze do okładki to szkoda, że jest użyte stare zdjęcie Rogera, niemniej bardzo mi się podoba pomysł z mozaiką.

Można sprawdzić na amazonie jak starannie wykonany jest ten obrazek:


W porównaniu do Budapesztu, Montrealu czy The Cosmos Rocks jest to arcydzieło.

[zgredzik]

ogólnie to Queen przez Briana jest ostatnimi czasy strasznie "kosmiczny" - Rocks to latające gwiazdo-plemniki, Lover Of Live Singer Of Songs - Mała Niedzwiedzica i reszta.. Brian od zawsze miał astronomię we krwi i i już od jego albumu Back To The Light pojawiały się jakieś gwiazdy betlejemskie etc. a teraz - płyta Rogera (wiem, że to nawiązanie do pierwszego albumu) Fun on EARTH, a z tyłu jakieś Rogera jakieś punkty, pewnie Małe Wozy

[OberstPrymas]

Nie macie wrażenia, że ten tytuł - Fun on Earth - jest strasznie infantylny? Ja wiem, że to może być nawiązanie do Fun in Space no ale litości. Brzmi jak tytuł płyty jakiejś Minaż czy innej Kaszy.

[zgredzik]

ale chodzi o to, że wiesz, kiedyś jak był młody to był odlot, młodość - Fun on Space. a teraz siedzi sobie dziadziu, ogląda BBC w fotelu, obok Sarina i jest Fun on Earth

[mike]

Ej, Kasza jest spoko, ma show z penisami na scenie http://www.youtube.com/watch?v=3CFxyO9a2KE

[Pafnucy]

Po odsłuchaniu kawałków jestem trochę zawiedziony ale może miałem wygórowane wymagania ... Połowa piosenek znanych jest od dekady . Znowu Say It's Not True, One Night Stand , Small ( Ileż razy można to męczyć ? ) Do tego wychodzi na to , że jedyną rockową wywalanką jest I'm a drummer , reszta to jakieś balladki o Sarinie (czy jak jej tam). Kupić kupię ale rewelacji nie ma. Brakuje mi jakichś piosenek z jajem jak to chociaż było przy Electric Fire .

[mike]

Oto i preview: http://www.youtube.com/watch?v=NS-oxi04RW0

Produkcja brzmi elektrykfajerowo, ale wszystko to jakieś spokojne, stonowane i nudne. Niemniej nie ma co oceniać całego albumu po fragmentach, right?

[OberstPrymas]

Jezu, jak słabo. Czy tylko mi się wydaje że wokal Rogera jest co najwyżej przeciętny?

[mike]

[Aleksander]

A czy przypadkiem wokal z oficjanego DVD z Ukrainy w SINT nie jest podrasowany?

[mike]

Chyba nigdy nie widziałem oficjalnej Ukrainy w całości . Na pewno łatali Paula, chociaż w sumie nie wiem po co, skoro tylko minimalnie pomylił słowa. No ale cóż... "nie wolno ci psuć najbardziej queenowej piosenki naszych czasów"

[aber]

Ile lat ma Felix Taylor?

https://twitter.com/OfficialRMT/status/ ... 89/photo/1

[zgredzik]

Felix to nie był ten najstarszy? ogólnie to nie wiem o co chodzi, bo cały czas konto Rogera dodaje zdjęcia/rysunki tego Felixa.

[daga]

odsłuchałam te krótsze i.. mam wrażenie, że 80% jest z 2009 i jakby był to jeden ciąg melodii.
Na razie nie planuje chyba wgryzać się w to, aby zostawić sobie po zakupie przyjemność odsłuchu.
Up brzmi jak stare zabawy Rogera z elektroniką i mnie chyba najbardziej zainteresowało, bo nie wydało się mdłe. SINT brzmi raczej jak z koncertu z Beckiem wycięte i brzmi naprawdę fajnie, ale... lubie kawałek ale... ile można razy... brakuje wersji solo Brian, solo Paul... Small to chyba na co sporo czekało jak byl wydawany Cosmos.

[Gnietek]

Ja tam po Rogerze nie oczekuję zbyt wiele, to się nie zawiodłem. Z tego, co mogę wnioskować z preview, mają te kawałki jakiś klimat i nawet bujają. Są stonowane, ale czego oczekiwać od kolesia, który jest w wieku emerytalnym i nie musi już podbijać świata?
A okładka podoba mi się. Nie wiem, skąd te narzekania. Poza "Happiness" na okładce każdego albumu Taylora był jego portret, i to zawsze w jakiś sposób zniekształcony, więc czego się spodziewano? A pomysł z nałożeniem efektu potłuczonego szkła na fotę zmęczonego człowieka daje dla mnie wrażenie jakiejś kruchości i przemijania, co mi pasuje do muzyki zawartej na albumie (o ile można wnioskować na podstawie ledwo 6 i pół minuty).

[loverboy]