Wczoraj w klubie Lizard King w Krakowie miał miejsce koncert Mateusza Ziółko i jego zespołu w projekcie Queen Story. Było to mniej więcej dwugodzinne show, na które składały się "złote przeboje" Queen. Muszę przyznać, że muzycy dali radę i świetnie się bawiłam

https://www.facebook.com/pages/Queen-St ... 7322916171

Jakaś relacja do Fanzinu?

Jasne

Jakiś mniej znany utwór czy wszystko GH?

Setlista-kolejność przypadkowa:

I want to break free
Radio gaga
Who wants to live forever
A kind of magic
TSMGO
TATDOOL
Too much love will kill you
I was born to love you
Living on my own
Love of my life
Is this the world we created?
Don't stop me now
Crazy little thing called love
I want it all
Another one bites the dust
We will rock you-obie wersje
We are the champions
Friends will be friends
Somebody to love
Hammer to dall
One vision
Under pressure

Czyli GH z kilkoma przebłyskami - ale to raczej tak musi być, bo przychodzą ludzie nie tylko Ci dobrze znający repertuar.

Powiem tak, w 95% publiczność była złożona z gimbazy, która przyszła "na Ziółkę" a nie posłuchać Queen. Sporo małolat wyszło w połowie, niektóre zatykały uszy-może myślały, że Queen to tylko balladki jak TMLWKY? Bardzo mało osob znało więcej piosenek niż to co leci w radiu... Smutna sprawa.

Jak to zatykały uszy? na rockowych kawałkach czy jak?

Dokładnie tak. Takie Hammer to fall czy one vision to nie dla nich. Resztę opiszę w artykule do fanzina

Ale szkoda, że nie mieszkam w Krakowie...

Takie dzieci powinno się uśmiercać...

A ja się dziwię, po co wydawać bilety na coś czego sie nie lubi?

chyba z nudów wydają kasę...

Ziółko nagle stał się trendy, bo pokazywali go w TV. Jest na topie dzięki kolejnemu talent show.
Nie dziwi mnie zatem fakt, że poszło wiele osób nie po to by posłuchać Ziółki śpiewającego piosenki Queen, tylko popatrzeć na Ziółkę, który występował w TV.
Jestem ciekaw ile tych gimbusów było w zeszłym roku, kiedy to Ziółko w krakowskich fortach śpiewał piosenki Queen.