przez LemoonScream » 4 lis 2014, o 09:31
Mam świetny pomysł. Niech wydadzą jeden maxi singiel z Forever zawierający Love Kills, There Must Be.. i Love Me in.. Zniweluje to problem konieczności kupienia tego potworka dwa 3 innych niż zwykle utworów Freddowych. Ale znając życie, będzie to singiel z jakimś super-hiper znanym wszystkim na świecie, nawet pradawnym plemionom ukrytym w głebi Afryki utworem pokroju ,,Friends Will Be Friends" czy inny szlagier..
Panowie na Forever udowodnili, że nie trzymają już ręki na pulsie. Wykorzystują głos ,,swojego najlepszego" przyjaciela w tych całych mixach, popłuczynach muzycznych. Made in Heaven zaakceptowałem, bo był to właściwy i oddany z szacunkiem hołd dla Mercuryego, ale to co robi się teraz z jego głosem.. Odnoszę wrażenie, że Roger i Brian wystawili gdzieś ogłoszenie ,,mamy trochę wokalu Fredka, no wiecie.. tego który z nami wcześniej śpiewał. Wiemy, że Fredek sprzeda się lepiej niż nasz ukochany Adaś, więc potrzebny nam ktoś kto doda do tego wokalu jakieś bity, instrumenty... My nie mamy na to czasu. Zrobimy szum jak co roku. Brian wspomni o nowej płycie, Roger zaprzeczy, aby zasiać ziarno tajemniczości, a wy w między czasie szykujcie jakiś miks. W razie braku materiału macie jeszcze płyty solowe Fredka. Tam jest dużo wokalu! A jego płyt nikt nie zna więc jego solowe utwory można będzie wepchnąć w nieco zmienionej aranżacji na nową składankę. Wystarczy trzy nowe utwory! Reszte zapchamy starymi hitami! Trzeba im po trochu serwować nowości. A co będzie jak się skończą niepublikowane taśmy z Fredkiem?! Nie będzie hajsu!"
Czuje się pluty jako fan przez Queen Forever.