Pierwsze informacje:
http://www.amazon.it/s/ref=nb_sb_noss?u ... +the+odeon
http://www.amazon.co.uk/s/ref=nb_sb_nos ... +the+odeon

Box set będzie zawierał 4 płyty. Inne wersje wydawnictwa będą 1 i 2 płytowe.

Oficjalna informacja:
http://www.queenonline.com/en/news-arch ... mber-20th/

Bootleg jest niżej w propozycjach. To jest box set:
A Night at the Odeon '75Box set
by Queen
Currently unavailable

Product details
Audio CD
Number of Discs: 4
Format: Box set
Label: Island
ASIN: B0157F5D3Q

Fakt, nie zauważyłem, biję się w pierś.

Ktoś podał że tradycja ostatnich lat i co prasowe 6tyg przed premierą.

napisane leniwie w tapatalk

Rainbow ogłosili zdecydowanie wcześniej, bo jakoś w połowie czerwca, a wydali jak dobrze pamiętam 8 września.

Tu głównym czynnikiem zwlekania z info jest pewnie jak pisałem wcześniej trwająca jeszcze trasa, albo przede wszystkim jutrzejsze wydanie winyli.
Zobaczymy czy w poniedziałek pojawi się info dot. koncertu w Odeon.

To wynika z tego, że na DVD/BLU-RAY nie wyszedłby kompletny koncert, wycieli 2 piosenki a dodatki jak dla ułomnych Jeszcze jakość w 1080I i obraz 4:3 żenada. lepiej niech ten koncert sobie darują i coś ciekawszego wydadzą.

To mam pytanie. Inne zespoły wydają w super jakości swoje koncerty, które mieli zagrać do połowy lat '70 ?

Wydaje mi się, że niepotrzebnie narzekamy (choć większość Polaków ma to w genach i w sumie można powiedzieć, że jest to nasza cecha narodowa) na to czy dostaniemy taką, a nie inną jakość. Na pewno obraz będzie wyczyszczony na tyle ile się dało (choć pewnie można byłoby pompować większe pieniądze by był jeszcze lepszy), a i dźwięk będzie przyjemny dla ucha.

Moim zdaniem i tak my jako fani Queen możemy być mega szczęśliwi, że zespół w swojej videografii wydał już niemałą liczbę koncertów, a i na pewno jeszcze kolejne przed nami.

Jak wydawali koncerty z lat 80 to narzekanie było, że w kółko dostajemy Fredka z wąsem, jak zaczęli wydawać lata 70, na które tak czekaliśmy to zaczęło się narzekanie na jakość obrazu. Sorry, ale nikt nie cofnie się w czasie by zastąpić kamery i nagrywać w jakości 4K Super Hiper Ultra HD.

Można zrobić ultra i hiper ale przy takiej sprzedaży nośników z koncertami mija się z sensem biznesowym , bo super odnowić coś z klasyki kina typu przeminęło z wiatrem ma sens finansowy.. inne kwestie jak były nagrywane koncerty taśmy tv czy filmowe i jak były traktowane w archiwach.

napisane leniwie w tapatalk

Wiadomo, że jakość koncertów nie będzie lepsza niż koncertów z lat 80, ale po co wydają coś na BLU-RAY skoro nośnik DVD ma taką samą jakość?? Chyba tylko żeby kasę wyciągnąć od ludzi.

No to już inna kwestia. Swoja droga muszę porównać rainbow bo mam na obu nośnikach.

napisane leniwie w tapatalk

Może to tylko moje odczucie, ale nieraz jak oglądałem np. Rainbow na BluRay na dobrym sprzęcie (w sensie sam odtwarzacz jak i przede wszystkim telewizor), a później porównywałem DVD na moim telewizorze (plazma, ale tylko HD Ready czy jakoś tak) to obraz wydawał się być czystszy (na BR było jakieś mrowienie).

Tak jak napisałem może to być tylko moje odczucie, aczkolwiek jak oglądałem Montreal na BR to muszę przyznać, że jakość była o wiele lepsza od obrazu na moim TV i DVD.

Mrowienie to urok HD ale prawda jest taka, że nie Rainbow w HD nie powala i lepiej DVD się ogląda , więc po co wydawać Hammersmith na BLU-RAY.

Jeszcze nie było oficjalnej informacji więc wszystko to tylko plotki i przypuszczenia. Jednak jeśli wydawnictwo miałoby wyjść w takiej formie jak wynika z plotek to minusem jest dodanie tylko 3 piosenek z Tokio, które wszyscy znamy od dawna. Zamiast płyty BluRay z tym samym mogliby dać dodatkową płytę DVD z koncertem Tokio 75 i wywiadami-konferencjami-pierdółkami z tamtego okresu. Jeśli ktoś ma wątpliwości czy istnieje więcej materiału to mogę powiedzieć, że istnieją jeszcze przynajmniej fragmenty piosenek: In The Laps Of The Gods, Son And Daughter, Keep Yourself Alive, Stone Cold Crazy i Liar, które były pokazywane na wystawie Stormtroopers In Stilettoes w Londynie w 2011 roku (jako silent footage, dźwięk został dopasowany przez fanów). Jest duża szansa, że istnieje więcej materiału który nie jest skatalogowany w archiwach. (oznaczony był po prostu jako ''unseen archive footage'')
Do pobrania:
https://mega.co.nz/#!F9NgCDxa!qb0655ex0 ... Uf43j0e93E

Jest już oficjalna informacja:
http://www.queenonline.com/en/news-arch ... mber-20th/

Nie postarali się. I to bardzo. Cieszę się że w końcu wydają ten koncert. Nareszcie. Jednak wydawnictwo nie spełnia moich oczekiwań (i myślę, że ogromnej części fanów także) gdyż nie ma właściwie nic nowego z wyjątkiem JEDNEJ piosenki z próby. Poszli po linii najmniejszego oporu. Jakie były powody oczekiwania na oficjalną zapowiedź skoro nic nowego w wydawnictwie nie dodali? Od 2009 roku oczekiwania na to by wydać coś, co powinno zostać dawno wydane. Szkoda zmarnowanej szansy na możliwość stworzenia bardzo dobrego wydawnictwa.
Do tego okropna okładka.

https://www.youtube.com/watch?v=xDedHYIxj7g

Track Listing
1. Now I'm Here
2. Ogre Battle
3. White Queen (As It Began)
4. Bohemian Rhapsody
5. Killer Queen
6. The March Of The Black Queen
7. Bohemian Rhapsody (Reprise)
8. Bring Back That Leroy Brown
9. Brighton Rock
10. Guitar Solo
11. Son And Daughter
12. Keep Yourself Alive
13. Liar
14. In The Lap Of The Gods... Revisited
15. Big Spender
16. Jailhouse Rock (Medley)
17. Seven Seas Of Rhye *
18. See What A Fool I've Been *
19. God Save The Queen
*CD only

SD BLU-RAY/DVD
Bonus Items
LIVE IN JAPAN ‘75
Recorded live at the Budokan, Tokyo, 1st May 1975
1. Now I’m Here
2. Killer Queen
3. In The Lap Of The Gods... Revisited

LOOKING BACK AT THE ODEON
Previously unreleased 22 minute documentary

Przecież wiadomo było, że przy tym wydawnictwie szału nie będzie.Dla mnie koncert nie potrzebny.Wydany fatalnie i okładka.......Szkoda słów.Nie zamierzam kupić tego gniotu.

Gdzie można tę słynna okładkę obejrzeć? Na Google wyskakuje wiele, niektóre zdają się być efektem radosnej twórczości fanów.

Co do celowości wydania tej płyty - wielu narzeka, że nie wydają niczego z lat 70-tych albo że trzymają w archiwach koncerty jakościowo znośne, ale ich nie wydają, bo nie są idealne. Kiedy wychodzi coś z lat 70-tych to zaraz wielki ból duрy. Zależy kto czego oczekuje. Mnie nie boli brak dodatków (raczej ich nie oglądam - chyba, że raz z ciekawości). Koncert właściwy za to - wielokrotnie, do upadłego.

Cieszę się, że jest coś nowego do postawienia na półce (no dobra - kto widział na YT, to widział) z Freddiem bez wąsów, ale z długimi włosami, że obejrzę nowy (dla mnie) koncert na swoim DVD i tak dalej. Kto nie chce - nie kupi, prosta sprawa.

Przy tym wydawnictwie nie wysilili się ani trochę. Oczywiście myślę że większość fanów cieszy się z wydania Hammersmith, ja także. Ale jeśli już coś mają wydać to niech robią to porządnie. Boli brak jakichkolwiek dodatków przy świadomości że mogliby dodać ich masę, choćby bardziej rozszerzoną wersję próby bądź koncert z Japonii 75. To jest ewidentny brak szacunku dla fanów. Kupili taką liczbę box-setów rainbow więc po co mamy dodawać ciekawe dodatki do box-setu Hammersmith 75 np. Koncert z Japonii 75 i eksploatować archiwa jak możemy go zapełnić balonami, lalkami i nalepkami za które fani zapłacą 200 dolarów, bo przecież i tak kupią. Tylko jeśli nie zamierzają wydać Japonii 75 na 40-lecie to kiedy? Na 50-lecie a może 60-lecie. Jestem przekonany że taki Hangman leży sobie teraz bezczynnie w archiwum zamiast być przygotowywany na wydanie 20 listopada. Być może zarówno w audio jak i video.

Jeśli będziemy cieszyć się się z tego że wydają cokolwiek będziemy dostawali byle co. Zastanawiam się dlaczego zwlekali tak długo z wydaniem tego koncertu jak nie wykonali przy nim praktycznie żadnych prac. Jedynie podrasowanie obrazu i komputerowe wygładzenie błędów na scenie które brzmi źle - gorzej niż same błędy. Nikt nie narzeka na wydawanie koncertów z lat 70-tych tylko na sposób w jaki to robią. Nie wysilając się ani trochę. Idą po linii najmniejszego oporu. Tworzą wydawnictwa minimalne tylko po to byśmy właśnie tak twierdzili - czyli kupujmy każde ich wydawnictwo z lat 70-tych nawet stworzone bez żadnego wysiłku i wkładu pracy, bo nie wydawali ich tak długo że mamy cieszyć się czymkolwiek a jeszcze nie daj Boże jak nie kupimy to następnego nie wydadzą. Nie, to oni mają zrozumieć że kupujemy tylko te wydawnictwa które mają wielką wartość bo są przepełnione rarytasami i różnymi ciekawostkami dla najbardziej zagorzałych fanów a nie tylko średnią, bo to lata 70-te i w dodatku coś co powinno już dawno być wydane. Będziemy cieszyć się z wydawnictw minimalnych to takie otrzymamy: Hyde Park, Earls Court czy Houston bez żadnych dodatków dla fanów. Moglibyśmy takie otrzymać ale po co? Przecież będziemy się ogromnie cieszyli że wydali lata 70-te. Dajmy im zarobić tylko gdy wydawnictwo spełnia nasze oczekiwania przynajmniej w 99%. Z pewnością wtedy zrozumieją jak i co należy wydawać aby fani byli zadowoleni. Tak jak w moim przypadku było z Rainbow - kupiłem box aby wynagrodzić ich za doskonałe wydawnictwo.

Do tego jeszcze okładka tak okropnie zrobiona. Naprawdę chyba dali za ten projekt kilkadziesiąt funtów jakiemuś uczniowi. Sam wycięty Fred (jak np. na okładce Hungarian Rhapsody) występujący na ulicy przed budynkiem hammersmith otoczony promieniami nie wiadomo skąd. Czy Queen był supportem dla Freddiego?
Zrozumiałbym gdyby ta zapowiedź wydawnictwa to był żart a jutro ogłosili jego prawdziwy wygląd i zawartość.

Okładki od lat robi jeden i ten sam człowiek Richard.

odnosze wrażenie, że plany/zwartośc były szersze tylko je ogołocili do minimum w tym przypadku. Nagle jeden utwór z próby, pare kawałków z Japonii.

A coś wiadomo o cenach? Szczególnie jeśli chodzi o box?

Narazie ceny sklepu QOL czy Amazona w polskich sklepach nie ma jeszcze cen.

Polskie ceny A Night At The Odeon za Empik.com: CD polska cena 38zł, CD 50zł, CD+DVD 96zł, DVD polska cena 41zł, CD+Blu-ray 105zł, Blu-ray 70zł, Lp 140zł, Super delux box 440 zł

A gołego DVD nie ma?