trochę nie rozumiem tej płyty.. oceniłbym na 4 i w ogóle, ale zauważyłem, że po wydaniu Return Of The Champions Maylorsi trochę za bardzo "wczuli się" w rockowe życie i przyjęli Paula jak członka zespołu
a mi ten układ nie pasuje ;P
wolę Return of the Champions, ale tam brakuje mi chyba tylko Bijou na żywo. Paula szanuję, cieszyłbym się gdyby razem występowali nadal ale cóż..
<idę słuchać The Works>