[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 112: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 112: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 112: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 112: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 112: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/functions.php on line 4814: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at [ROOT]/includes/functions.php:3911)
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/functions.php on line 4816: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at [ROOT]/includes/functions.php:3911)
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/functions.php on line 4817: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at [ROOT]/includes/functions.php:3911)
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/functions.php on line 4818: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at [ROOT]/includes/functions.php:3911)
• Zobacz wątek - Black Sabbath
Strona 2 z 3

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 1 cze 2014, o 16:31
przez daga
Anunaki czyzbys jechal z wyjazdowni.? Bo tez mam takie plany.

Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 1 cze 2014, o 19:59
przez Anunaki
Tak, zawsze z nimi jeżdżę od czasu jak Kotyla upadł :P

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 1 cze 2014, o 21:22
przez daga
No to sie najpewniej zobaczymy :) Ja finalnie sama jadę.

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 13 cze 2014, o 03:21
przez NAR
Nikt się nie dzieli wrażeniami? No to ja w skrócie: bardzo, bardzo, bardzo. Brawa dla Ozzy'ego, który raz, że był w chyba życiowej formie, bo nawet większość słów dało się rozróżnić, a dwa, że mimo iż przypominał bardziej od człowieka to on przypominał mocno nadgniłe zombie, to jakoś dożył do końca koncertu. Nie można nie docenić. Ale co tam Ozzy... Iommi to po prostu miszcz i tyle w temacie. W dodatku widać było, że granie sprawia mu frajdę. A gdy kilka razy walnął riffem jak Into the Void, czy Age of Reason to ściany drżały.
N.I.B. to zdecydowanie był jeden z najwspanialszych koncertowych momentów w moim życiu. coś pięknego. Dla tego jednego kawałka było warto tłuc się na ten koncert. Także Black Sabbath (ja spłyń z lodami jaki klimat) i Fairies Wear Boots zagrali po prostu genialne. Również wszystkie kawałki z Trzynastki bardzo fajnie brzmiały. Ze słabszych momentów to chyba jedynie Iron Man (choć publika dała radę) i Dirty Women (ale znowuż tutaj były cycki na ekranie więc też na straty nie można spisać). Aha przy Paranoid miałem to samo wrażenie co Anunaki opisywał w swojej relacji z Pragi. Ogólnie rzecz ujmując to był świetny koncert. W7 się potwornie nie zna ;p

Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów. Daga, Aneta, W7, Anunaki, Mefju i świeżo poznany, przesympatyczny Mike z nieforumowym kolegą - dzięki za wspólną zabawę :D

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 13 cze 2014, o 09:05
przez Anunaki
Dopiero teraz trochę już odszedłem do siebie, chociaż i tak daleko do równowagi :P (totalnie nie mogłem się skoncentrować wczoraj w pracy i ciągle byłem myślami w Łodzi). Nie będę się specjalnie rozpisywał, bo nie mam czasu teraz, a poza tym relaca z Pragi dotyczy tego samego zestawu utworów. W skrócie było FANTASTYCZNIE!. Początek znów tak samo jak w Pradze, mnie nie chwycił-wydawało mi się, że gitara Tony'ego brzmi jakoś zbyt cicho i jest przytłumiona przez resztę, ale od Age Of Reason była MOC. Najlepsze momenty: N.I.B., Age Of Reason, Black Sabbath, Faries Wear Boots, End of The Beginning, God Is Dead?, Children Of The Grave i oczywiście Paranoid, fragmencik Supernatua wpleciony w Rat Salad również piękny. Od Age Of Reason wpadłem w jakiś euforyczno-ekstatyczny nastrój, którego sam po sobie się nie spodziewałem, ale było naprawdę super i nie ma to jak sobie poskakać czasem jednak :D. Ozzy zaskoczył mnie na plus, bo brzmiał dużo lepiej niż w Pradze, ale bohater wieczoru znów tylko jeden: uśmiechnięty i radosny Tony Iommi \m/. Jest tylko jedna smutna konstatacja, od God Is Dead? zacząłem chłonąć już każą sekundę ich gry, bo na 90% już nigdy więcej ich nie zobaczę na żywo.

To był jeden z najlepszych dni od dawna, także dzięki świetnej grupie ludzi z którymi miałem przyjemność spędzić czas, przed, w trakcie i po koncercie, jakby to Ozzy powiedział: God Bless You All: (kolejność alfabetyczna): Anet, Daga, Mefju, Mike, kolega Mike'a, Nar, Wasdfg7 (dla Ciebie dzięki wielkie za sprzedanie mi biletu po normalnej cenie).

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 13 cze 2014, o 11:07
przez daga
moja relacja bedzie jak ozyje po 2nocach koncertów i spaniu 3,5 i 3h po nich... zombi to ja jestem... i Ozzy dawał rade lepiej od Stevena :shock:

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 13 cze 2014, o 16:30
przez Anet
Było bardzo dobrze.

Ale stwierdziłam po przeanalizowaniu że jednak następnym razem albo muszę być najbliżej jak się da, walczyć w morderczej kolejce i się wkręcić w tłum ( jak na Muse :D ) albo iść gdzieś na trybuny gdzie widać dokładnie scenę. Bo telebim to nie to samo jednak. I tak daleko to już tak tego nie czułam. A scenę widziałam może z 2 razy.

Ozzy gorzej wygląda niż śpiewa. Mógłby występować w koszmarze, ale nie da się ukryć że wokalnie nawet dawał radę. Było kilka tragicznych momentów ale zawsze się można do czegoś doczepić.
Cóż umysłowo chory to on chyba jest, bo te teksty wszyscy wiemy jakie, to po prostu żenada. Ile razy można powiedzieć to samo? Tak samo rozbawiło mnie nawoływanie Ozziego do aplauzu ( black sabbath) po czym publika podłapała a on ,, Thank You " :D
Reszta zespołu klasa, więc nie będę pisać. Najlepszy moment to Children of the Grave i N.I.B.

Absolutnie nie żałuję, cieszę się ale czegoś mi brakowało, żeby pisać super, świetnie, zjawiskowo, koncert życia itp, itd

Wczoraj z Bogdanem żałowaliśmy trochę , że nie poszliśmy na Aerosmith też tym bardziej że odjeżdżaliśmy z Łodzi jak się koncert zaczynał ale jak mówisz Daga, że Tyler gorzej niż Ozzy to :shock:

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 13 cze 2014, o 17:28
przez Mefju

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 13 cze 2014, o 19:31
przez wasdfg7
He he he

Na ilu lepszych koncertach byłem w życiu - pisać nie będę. Zbyt dużo ich. Wystarczy wspomnieć że choćby w tym roku Gazpacho i Airbag. Nie. W żadnym wypadku nie żałuję. Warto było pojechać dla samego faktu, że to przecież Black Sabbath.
Upewniłem się w przeświadczeniu, że lepszej płyty jak "13" po prostu nie nagrali. Brzmi bardziej klasycznie i z jajem niż wszystkie do tej pory wydane. Gdy grali najnowszą płytę - koncert od razu wskakiwał na wyższe obroty. Ozzy - o czym wszyscy już pisali - cud że dotrwał do końca :lol:
W końcu właściwa część "recenzji". Było ... poprawnie ;p Jakby przyjechali znów - musieliby sprzedawać bilety za 100 żebym się znów pojawił. Wiele straciliśmy na samym fakcie odległości do sceny. Pierwsze 50 minut skupiałem się na unikaniu "kobiecego" czołgu przede mną. Na szczęście w miarę trwania koncertu czołg odsuwał się w lewo.
Brzmi śmiesznie ale momentami mi się nudziło. Ok, potężna gitara, ok mroczny wokal Ozyy'ego - ale to wszystko jakby bez większego sensu momentami. Najbardziej na plus - dla mnie Ozzy. Oczywiście gdy śpiewał. Bo gdy zaczynał "zabawiać" publiczność - klękajcie narody. Więcej się dzieje w kościele. A trzeba wspomnieć, że po tym koncercie zacząłem uwielbiać jego wokal.
Po ostatnich koncertach doszliśmy z Anetą do wniosku, że miarą koncertu jest częstotliwość spoglądania na zegarek. Średnio co 15 minut ;p Więc grubo poniżej średniej. Ale zaznaczę. Nie żałuję. I ten sam wniosek co wyżej. Albo iść i bawić się na 100%, albo nie ma się co męczyć i iść na trybuny.

P.S. Szatan, krew, cycki i przekleństwa. A Ozzy: "God Bless You" - nagroda 2014 roku idzie do niego :lol:

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 13 cze 2014, o 19:58
przez mike
Jak już wspomniałem na fejsiku, mój ulubiony fragment koncertu to:

Ozzy: I can't hear you!
jakiś śmieszek: 'Cause you're fucking deaf.

Fani kochają Ozza! Jeden z moich kumpli za to stał na trybunach obok na oko 50-letniego metala, który na przemowach Osbourne'a darł się "Nie spłyń z lodami!" :P
W ogóle - Książę Ciemności sam przyznał, że nie posiada obecnie pamięci krótkotrwałej, więc może dlatego w kółko gada to samo? :D.

Sam koncert... No fakt, nie mój najlepszy w życiu evah, ale i tak było świetnie. Dłużyć na pewno się nie dłużył, obok mnie nikt się w czołg nie bawił (więc komfort też niezły), ale widok na sam telebim to rzeczywiście nie jest to. Iommi i Geezer zawsze na propsie, Ozzy, jak na siebie oczywiście, w bardzo dobrej formie. Top występu: Black Sabbath i NIB zdecydowanie.

Pozdrowienia dla wszystkich miłych gości :*


Aha, jeden z dźwiękowców zasnął, cudowny widok xD.

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 13 cze 2014, o 21:09
przez daga
plusy brak gimbusów , tatuś z 6latkiem, towarzystwo: Anety, W7, Mikea, Anunakiego, Nara oraz gdzieś tam Mefju i Paweł.
Szok... ale chyba nie kojarzę kiedy słyszałam tak grający zespół instrumentalnie... Iommi jest mistrzem (i jeszcze się nie poci w skórze na scenie), Butler ostoja spokoju, Ozzy Zombie Książę Ciemności - żyje , momentami mamrotał, momentami nie odlepiał się od statywu i jego UUUU UUUU z ciemności.

Piękne War Pigs, God is death?, End of begining czy BS. Ogólnie wszystko pasowało, klasyki śpiewała publika, jak na mój pierwszy koncert wszystko pięknie :)

Cycki na ekranie czy Benedykt....

Minus drum solo totalnie bezsensowne zapierdzielanie... można na chrzaniać ale z jakimś sensem.... chyba tylko było aby dziadki złapały drugi oddech.

2h minęły jak z bicza trzasną, minus jedyny to stanie i ledwo widac ekran i scenę.... albo jednak bliżej albo jak emeryt siedzieć.... :doh:

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 13 cze 2014, o 21:53
przez Xavi

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 13 cze 2014, o 21:53
przez Anunaki

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 13 cze 2014, o 23:30
przez Anet

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 13 cze 2014, o 23:45
przez wasdfg7
Cóż mogę poradzić że wymagam na koncercie czegoś więcej niż tylko odegranie tego co studyjnie wszyscy doskonale znamy :o

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 14 cze 2014, o 00:47
przez mike
Do Black Sabbath trzeba dojrzeć, o! xD

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 14 cze 2014, o 15:51
przez Mefju
No to dobra to jadziem!

To był chyba jeden z najlepszych i najważniejszych koncertów mojego życia, chociaż ja tam jechałem raczej nie jako fan, czy tym bardziej znawca BS, ale tak po prostu na zasadzie, że legendę, ba, ikonę muzyki rozrywkowej na polskiej ziemi, tuż przed jej własną śmiercią bezwzględnie trzeba zobaczyć! Taka już moja klauzula sumienia fana muzyki rockowej i okołorockowej. ;)

Ozzy, faktycznie wymiatał i jakoś nie widać po nim było że to wrak człowieka! Ktoś tu chyba wspomniał, że nie łapał za bardzo kontaktu z publicznością? Ja uważam inaczej, jeżeli za "kontaktowość" już można uznać samo polewanie wodą. xD No ale mniejsza, bo facet wymiatał, choć chyba nie tak jak Iommi, czy ich nowy perkusista(chociaż ten to pierwsze skrzypce miał tylko chwilę(taką dłuższą chwilę) wiadomo gdzie). "Black Sabbath" który jest moim ulubionym utworem zespołu i jednym z ulubionych w muzyce rozrywkowej w ogóle niestety nie porwał mnie aż tak jakbym sobie tego życzył. Nie mówię, że było źle, bo tak nie było, wykonanie wymiotło i w ogóle, ale i tak czuję jakiś niedosyt, być może za wysoko postawiłem sobie poprzeczkę jeśli chodzi o oczekiwania od tak przegenialnego numeru. Nie było źle, ale niestety nie mogę tego uznać za najlepszy czy tym bardziej ulubiony moment koncertu. :P Za ten uważam "God Is Dead?", gdzie niezłe ciary czuć było w tle, no a w dalszej kolejności to "N.I.B." i "Iron Man", które widzę, że nie bardzo wszystkich porwało(mnie zabrakło tylko tego bulgoczącego robotycznego "I-I-I-A-A-A-M-M-M-A-A-A-J-J-R-R-R-O-O-O-N-N-N-M-M-E-E-E-E-N-N-N", ale nie żałuję. A nie czekaj wróć! Gdzieś między "N.I.B." a "Iron Man", lub między "God Is Dead?" a "N.I.B." muszę uplasować pod względem genialne ten króciutki fragmencik "Supernaut"(czemu tylko fragmencik ja się pytam?) i to długaśne solo perkusyjne, które po nim nastąpiło. No mogło być trochę krótsze, ale nie będę wybrzydzał, bo się przy nim nie nudziłem, a i miałem miłe skojarzenia, bo miejscami przypominało ono purplowskie "Flight Of The Rat".

Wielkim minusem koncertu jest to, że nie puścili ANI JEDNEGO kawałka z mojej chyba ulubionej płyty "Sabbath Bloody Sabbath", chociaż jak zaczęli grać "Paranoid" na końcu to już przez chwilę mi zrobili nadzieję, bo początek był rybo dwudyszna podobny do tytułowego ze wspomnianej już płyty, no a tu zonk! Ale wybrzydzać nie będę bo też uwielbiam ten numer. ;) Ale i tak nie zapomnę im tego, że mój ulubiony album po prostu sobie olali! :P
Innym minusem było to, że musiałem przesiedzieć ten koncert samemu, bo nie załapałem się na bilety na płytę, kiedy jeszcze były, a potem długo musiałem walczyć o miejsce na trybunach(thanks Live Nation!!!). Bałem się, że będę miał sedesie z bakelitu miejsce, bo niemalże z boku sceny i pod ostrym kątem, ale na szczęście tak się nie stało, bo raz, że siedziałem w stosunkowo bliskim rzędzie, a dwa, że bok sceny na szczęście był odsłonięty i widziałem naprawdę dużo. :P Widzę, że chyba nawet widziałem więcej niż moje towarzystwo, które stojąc z tyłu płyty musiało się zadowalać widokami na telebimie. xD

No a jeśli o towarzystwo mowa to dziękówa za miłe spotkanie przed i po koncercie - w kolejności alfabetycznej - Anet, Anunakiemu, Dadze, Mike'owi, NAR'owi, w-7 i koledze mike'a, którego imienia niestety chyba nie pamiętam. To grupowe podziękowania, a jeśli chodzi o osobne to miło było mi poznać trzech nowych forumowiczów: Anet, Anunakiego i w-7(w końcu zweryfikowałem ostatecznie jego wygląd, bo w internetach widziałem pierdyliardy różnych jego zdjęć co do których miałem informacje, że niekoniecznie są prawdziwe xD), NAR'owi, za ponowne spotkanie po prawie 4 latach, dadze za to, że jej klucze zaatakowały moje palce przy próbie otwierania piwa(thanks, daga :P) i tu jeszcze raz NAR'owi, za to że pomógł mi sobie z nimi poradzić. ;) Anunakiemu jeszcze raz, że pomógł mi się rozliczyć za moje naleśniki, Mike'owi: za cierpliwość, gdy czekał na mnie z innymi na dworcu, a ja błądziłem, za zabranie do "Pozytyvki", naprawdę genialne naleśnikarni, której w Wa-wie pewnie na próżno byłoby mi szukać xD, za "sandały-pedały", no i za to wyjście do parku za Areną, gdzie mieliśmy nie małą adrenalinkę wobec ewentualnego bliskiego spotkania z "niebieskimi", no i za "ścieżkę zdrowia" jak wracaliśmy z buta na jego osiedle, co pomogło mi obalić pewne mity odnośnie niektórych łódzkich osiedli. :P xD

I jeszcze specjalne podziękowania dla Crystala za to, że znowu nie umiał się zorganizować i nie dotarł na koncert oraz Bizonowi za to, że się z nami nie spotkał, heheszki. :P xD

No trza to koniecznie powtórzyć, tylko jaki to zespół musi teraz przyjechać, żeby znów nadarzyła się taka okazja... :)

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 14 cze 2014, o 18:26
przez Bizon

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 15 cze 2014, o 14:01
przez daga
Ma ktos jakies info o botlegu audio dobrej jakości z Łodzi?

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 15 cze 2014, o 21:26
przez mike
Ponownie ja, w piętnastej wersji tego posta ;).

Jakiś nołlajf nagrał niecały (ale dużo) koncert - https://www.youtube.com/watch?v=rPcXzv9zPug - zapewne stworzę z tego eMPe3, więc jeśli ktoś również reflektuje, to z chęcią się podzielę :).

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 17 cze 2014, o 02:17
przez mike



Obrazek

Cóż, zgodnie z obietnicą, stworzyłem quasi-bootlega. Jego jedyną zaletą jest komplet utworów. Oczywiście jest to zwykły audio-rip dwóch źródeł z YouTube'a, cięcia między piosenkami są oczywiste jak rybo dwudyszna, bez trudu poznacie, które utwory nie pochodzą z tego samego nagrania. Niestety, daleko mi do Ricka Rubina, a nawet do naszego swojskiego Macka, nie mówiąc już o tym spaślaku - Royu. Mimo wszystko mam nadzieję, że się Wam spodoba, dopóki nie wypłynie coś lepszego :).

Za to postarałem się o okładkę :P.

Źródło pierwsze - smak2909
Źródło drugie - grzewoz1

Setlist:

01. War Pigs
02. Into the Void
03. Under the Sun/Every Day Comes and Goes
04. Snowblind*
05. Age of Reason*
06. Black Sabbath
07. Behind the Wall of Sleep
08. N.I.B.
09. End of the Beginning
10. Fairies Wear Boots*
11. Rat Salad/Supernaut/Drum Solo
12. Iron Man
13. God Is Dead?*
14. Dirty Women*
15. Children of the Grave
----
16. Sabbath Bloody Sabbath (intro)/Paranoid

*źródło drugie

Line-up:

Ozzy Osbourne - vocals
Tony Iommi - guitar
Geezer Butler - bass guitar
Tommy Clufetos - drums


Re: Odp: Black Sabbath

PostNapisane: 17 cze 2014, o 08:48
przez AABBAAA
Mike, świetna okładka :D

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 17 cze 2014, o 11:05
przez Anunaki
Dobra robota Mike! Już zacząłem słuchać :D

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 17 cze 2014, o 14:36
przez Anet
Nie słuchałam jeszcze ale okładka miazga :D

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 17 cze 2014, o 17:18
przez mike
Ślicznie dziękuję ;). Jednocześnie pragnę sprostować, że oczywiście nie mam takiego talentu i jedyne co zrobiłem, to wziąłem okładkę z bootlega 13 Tour i dodałem stosowny napis (który uważam za kwintesencję wieczoru) i oznaczenia miejsca :P. Tak jak pisałem - szału nie ma, ale póki co chyba nie ma nic innego ;).

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 25 cze 2014, o 15:02
przez zinger menu
Ja rozumiem, że się świetnie bawiliście i zobaczyliście absolutną legendę sceny rockowej, ale co rozumiecie przez to, że Ozzy wymiatał? Żeby nie było - nie byłem na koncercie, ale posłuchałem trochę z tego, co zamieścił tu mike, i o ile zgadzam się całkowicie, iż Iommi zdecydowanie zrobił, co do niego należało, to Osbourne'a po prostu nie da się obecnie słuchać... Nieustanny fałsz, całkowita utrata wokalnej mocy przez te 40 lat śpiewania - jak dla mnie, Ozzy został znokautowany przez własną legendę. W "Iron man" brzmiał jak pijany dziad w knajpie. Wiem, że tego typu nagranie nie oddaje dobrze rzeczywistego brzmienia z koncertu, ale nagminny fałsz pozostaje nagminnym fałszem i nie można tego tłumaczyć jakością nagrania. Rozumiem, że ktoś może to wszystko wytrzymywać dzięki sentymentowi i wspomnieniom z czasów, gdy zespół był na szczycie, ale jak można mówić, że "Ozzy w życiowej formie" (!!!), albo że "dopiero na tym koncercie naprawdę pokochałem wokal Ozzy'ego"!!! Przecież śpiew Ozzy'ego w zderzeniu ze starymi nagraniami to absolutne kalectwo...

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 25 cze 2014, o 17:04
przez mike
Ozzy live nigdy nie śpiewał dobrze, nigdy nie śpiewał czysto. JAK NA NIEGO ten koncert wypadł naprawdę dobrze wokalnie, w porównaniu chociażby z Lollapalooza sprzed dwóch lat. Tak przynajmniej ja ujmuję swoje pozytywne zaskoczenie Osbournem.

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 25 cze 2014, o 20:12
przez daga
Bo chyba wszyscy obecni na koncercie oczekiwali dna wokalnego ze strony Ozza i przeżyliśmy jednak zaskoczenie, że przeżył cały koncert, śpiewał mniej lub bardziej zrozumiale!! To takie moje odczucia.

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 25 cze 2014, o 21:10
przez Anunaki
Ozzy w Łodzi śpiewał 2 razy lepiej niż w Pradze 7 miesięcy temu i byłem w szoku, że zasadniczo wkurzył mnie max 2 razy :D

Re: Black Sabbath

PostNapisane: 12 lip 2014, o 23:55
przez shamar
Te "deluxe" edycje (wydawane po 2010) a zawierające w bonusach, utwory "live" to jakiś P.... żart. Jakość z bootlegów, nagrywanych mikrofonem.