Wybory prezydenckie 2015

[mumin_king]

DLACZEGO MI NIKT NIE POWIEDZIAŁ, ŻE TO DZISIAJ?!

Komorowski minus dziesięć procent za brak obecności. Reszta na plus.

[NAR]

ogólnie rozczarowujący cyrk. Nie żebym liczył na Bóg-wie-co, but still...

1. Braun
Szanuję. Naprawdę. Jedyny, który ma jaja i nie bierze jeńców. Żałuję, że za często zjeżdżał na CHRYSTUSAKRÓLA, ale ten typ tak ma. Nie zaskoczył niczym, chociaż dla przeciętnego Kowalskiego (hoho) musiał to być niezły szok. Żałuję, że nie było Komorowskiego, taki kontrast mógłby unaocznić różnicę klas pomiędzy nimi. Nie żebym miał zaraz głosować, ale cieszę się, że przy tak wyglądającej polskiej scenie politycznej jest ktośtak skrajny na prawo. Niech zapiecze.
Choć już słyszałem mądre głowy w telewizji mówiące, że demokracja dobra, ale taka że wszyscy mówio co chco to niedobra już.

ps. brakowało mi chodź słówka o zamachu smoleńskim ;>

2. Duda
Słabo. Nie żebym nad tym bolał, ale on wyglądał jak chłopiec z obrazka. Sztab nawbijał mu w głowę jakiś formułek i ten nadawał wyuczony tekst w całkowitym oderwaniu od ziemi. Przekonywał już przekonanych i... chyba część elektoratu mógł wręcz odstraszyć (na korzyć Kukiza czy nawet Brauna)

3. Jarubas
Żenujący człowiek. W sumie przy ewentualnej wygranej podtrzymałby trend prezydencki.

4. Koran-Mekka
Na plus, nawet się nie pluł za bardzo. Kilka razy śmichnął i jako jeden z nielicznych sprawiał wrażenie, że debatuje, a nie klepie formułki (choć też nie zawsze). Ciekawa wolta z wycofaniem się z wyborów. Za mało gwałtów.

5. Kowalski
Jestem fanem jego akcentu, ale oprócz niego nie miał nic do zaoferowania. Kto ma podobne poglądy zagłosuje prędzej na Korwena, Piersi czy ChrystusaKrólaPolski.

6. Kukiz
Największy (no, razem z Dudą) przegrany debaty. Nie było tragicznie, ale kilka razy się pogubił (choćby w ostatnim, podsumowującym wystąpieniu). Kto wie czy nie straci trzeciego miejsca po tym występie. Szkoda.

7. Ogórek
Porażka. Jak do niedawna patrzyłem nawet dość przychylnie - choć to było raczej spowodowane tym, że wszyscy ją zjeżdżali od góry do dołu - tak tu odpadłem. Nie dość że kandydatka bez wyrazu i nie potrafiąca się jawnie opowiedzieć czy legitymizuje system czy też występuje przeciw niemu (Duda miał podobny problem mam wrażenie) to jeszcze nawygadywała bzdur choćby z liberalną gospodarką wspomaganą przez państwo i rozwiniętą opieką socjalną. Leszek is no more.

8. Palikot
Obiektywnie - najlepiej wypadł. Lepszy z niego produkt marketingowy niż platforma nawet. Choć to cały czas kawał skurwisyna

9. Tanajno
Czo on, festyn prowadzi, że tak bezpośrednio się zwraca do wyborcy?

10. Wilk
To samo co inni antysystemowi tylko spokojniej i grzeczniej. Kto ma głosować będzie głosował na Korwena. Nie rozumiem jego kandydatury.

0. Komorowski. Zero to zero.

Słabo. Kukiz i Duda stracili. Zyskał... zapewne Komorowski...
Całościowo debata wpasowała się w poziom polskiej polityki mam wrażenie.

ps. oglądanie debaty po pijaku prawie tak dobre jak queenwizyjna orgia w tymże stanie.

[kater]

Co wszyscy z tym Palikotem? Wiem, że konkurencja marna, ale przeciez on w każdej wypowiedzi spłyń z lodami coś o prymasie jak potłuczony. Z niego taki sam Janusz polityki jak z Korwena, jak zacznie jeden temat bez sensu to nie umie przestać.

[mumin_king]

Pewnie nie chcą religii w szkołach, hehehe

[Atrus]

[Xavi]

Oglądacie jakieś niepotrzebne nikomu bzdety jak mecz Realu z Juventusem leciał. Tam chociaż ktoś walczył o zwycięstwo.

[daga]

Braun człowiek jawnie o poglądach faszystowskich, a tu tylko krzyżu w godle i chrzcie Polski i dykcja jak ksiądz z ambony jakieś 10-15 lat temu.... tacy ludzie mnie przerażają, bo o wierze a pod skórą co innego siedzi...

Tanajno porażka, zero marketingu politycznego, gubił się... Wilk ciut lepiej, ale jemu też wychodziło brak przemów do większej publiczności.

Kowalski z finałem "czołem dumna Polsko".... narodowcom nie wierzę..... ale gadkę miał lepiej wyrobioną niż dwaj powyżej.

Jarubas jakaś pomyłka jako kandydatura ze strony Ludowców... Ogórek momentami chyba nie wiedziała sama co mówi... Kukiz spalił zakończenie debaty tym listem. Palikot gadał po swojemu, wiec bez zaskoczeń, choć darować mógł sobie przytyki z koronacją. Korwin wygadany, ale z pomocą kartki, no i deklaracja (oby dr Brian May zadziałała i zadziwił Korwina hihi). Duda z gestami sprawiał wrażenie odczytu z pamięci fraz, nic nowego nie powiedział i nie odwoływał się do kontrkandydatów.

Ogólnie brakło mi w tej debacie debaty.... większej reakcji na słowa innych, nieliczni próbowali chyba głównie Korwin czy Kukiz.

[lookaug]

A co do tego palikotowego prymasa - zamiast wybrać kilka kwiatków z nieprzebranej rzeki korwinizmów, dręczył Jonasza czymś, czego on nigdy nie powiedział. Przynajmniej sobie nie przypominam, a i sam Korwin się dziwił (CZY PAN ZWARIOWAŁ hehe).

[NAR]

[lookaug]

[Rysiu]

No cóż, po debacie nadal waham się między Kuzizem, a Korwinem (bliżej tego drugiego, ale gdyby spełnił swoją obietnicę i wycofał się z wyborów - ale raczej to się nie stanie, miałbym dylemat rozwiązany).

Mile zaskoczony Wilkiem i Kowalskim. Jarubasa przegapiłem zupełnie (oglądałem jednym okiem i troszkę z doskoku, bo net mi szwankował troszkę), dopiero po debacie się dowiedziałem, że uczestniczył.

Dwóch kandydatów zniesmaczyło mnie zupełnie - zarówno Braun, jak i Palikot wyglądali jakby byli na przepustce z psychiatryka. Jeden piеprzy o chrzcie Polski i oparciu Polski o chrześcijańskie wartości (przecież to ten sam człowiek, który swojego czasu walczył o ogłoszenie Jezusa królem Polski!). Drugi przegina w drugą stronę, rzuca swoje antykościelne, ociekające głębokim jadem hasła - niby OK, ale zarazem jednak istotnie przeinacza pewne fakty i nagina je pod swoje tezy. Poza tym pamiętać musimy, że Polska ma wiele innych (i to większych) problemów niż Kościół, czego pan Palikot zdaje się nie zauważać.

O pani Ogórek mogę rzec tyle, że była, poświeciła swoją piękną buźką i powiedziała kilka formułek napisanych przez Millera. Tanajno ma w sobie coś, co mnie instynktownie odpycha, zaś Duda... no cóż - bardzo udany produkt marketingowy, którego główną zaletą jest to, że nie nazywa się Jarosław Kaczyński, nie odstrasza wyborców i dzięki temu ma szansę prześcignąć Komora. W drugiej turze zapewne będę na niego zmuszony zagłosować, chociaż jego teza o 500 zł na każde dziecko jest dość absurdalna.

[OberstPrymas]

[NAR]

[mike]

Przecież jest potomkiem EWY!

[Atrus]

[daga]

Niestety nie tej Ewy... bo ten pan mocno nie kocha Żydów, ostatnio szukał ich w Gwiezdnych wojnach i miał procesy w swoim czasie.

[Tomasz]

Jeżeli kandydat PiS to "udany produkt marketingowy" to dziękuję bardzo za taką definicję udanego produktu...

Wypadł najgorzej w debacie (obok nieprzygotowanego Kukiza i Tanajno czytającego z kartki i kłócącego się o czas). Tylko klepał wyuczone formułki z przyklejonym sztucznym uśmieszkiem do twarzy (niezależnie od tego o czym mówił) jakby kawały opowiadał.

Ile warte są obietnice AD? Doskonale jest to ujęte w w poniższym liście (namawiam do przeczytania i udostępniania znajomym):
http://wojciechsadurski.natemat.pl/1416 ... rzeja-dudy

Najsmutniejsze jest że AD, który jest doktorem prawa, składa takie populistyczne obietnice, zupełnie bez pokrycia.

Całkiem poprawnie wypadł Wilk. Jarubas i Ogórek - nijakie wystąpienia. Kandydaturę Brauna lepiej przemilczeć...

Na plus zaskoczył mnie kandydat Narodowców - zupełnie nie moja bajka, ale był przekonujący i na pewno wiarygodny dla swojego elektoratu.

W formule debaty najlepiej odnaleźli się dwaj Janusze - byli reaktywni, a nie tylko klepali w sztuczny sposób formułki jak syntezator mowy.

Palikot tylko niepotrzebnie ciągle o "konserwie" gadał - trochę to śmieszne było.

[NAR]

[daga]

Moje myśli skróciły, bo wiem że sam antysemityzm to nie faszyzm, bo by połowę Polaków trzeba było tak określić

A nawet sam na siebie donosił do prokuratury, że jest faszystą... Niestety wiem z własnej autopsji z bardzo bliskich kontaktów z twardym elektoratem prawicowym jak mocno pewne postawy tam są zakorzenione i w jaki sposób to oznajmiają światu...

[david82]

pie**olicie o wyborach zamiast szukac kawalkow na QW

[OberstPrymas]

Przynajmniej w wyborach prezydenckich na pewno nie wygra Rory.

[whoatemydinner]

[NAR]

[ytron]

To nie wiesz, że faszyzm rośnie w siłę w tym polskim ciemnogrodzie co objawia się np płaceniem za małych odszkodowań Żydom za wojnę? Tylko patrzeć aż Polska znowu napadnie na Niemców jak w 1939 i uruchomi polskie obozy śmierci. Myślisz że po co cały czas jest trzymany obóz w Oświęcimiu, gotowy w każdej chwili do wznowienia pracy? Cały świat z niepokojem patrzy na polski faszyzm, o tak bogatej w tym kraju historii.

[OberstPrymas]

Jaki polski faszyzm? Wy jesteście niepoważni? Przecież w Polsce zaczyna rosnąć w siłę nazizm, a nie jakiś lamerski włoski faszyzm.

[mike]

POLSKIE Obozy!

[NAR]

, szanujo nas za granico. nie ma co. My już są Amerykany.

A na maturze była przecież Lalka. Jezusmariapeszek! Antysemityzm wszędzie. Narodowy socjalizm wzbiera na sile w naszym ciemnogrodzie. Wstyd się przyznać, ale 3 maja wywiesiłem polską flagę. Chyba zgłoszę donos na siebie do prokuratury za propagowanie wszystkiego co złe.

I kolejny pokaz kompetencji urzędującego prezydenta:
http://www.wykop.pl/ramka/2532819/komor ... e-budzetu/
czasami mam wrażenie, że i Jarubas z Tanajno by się lepiej odnaleźli na tym stanowisku.

[kater]

Smutek

[daga]

Cokolwiek rośnie od "zwykłych" Polaków potrafię usłyszeć, że ta kamienica to już w rękach braci w starszych w wierze itd. i osoba mówiąca całkiem serio, a potem idzie na marsz w obronie ciemiężonego radia M. Mogłam bym wiele opowiedzieć jak ludzie mają sprane mózgi, którzy wydają się wykształceni itd. No chyba, że dla was to normalne i tylko mnie to przeraża co ze znajomymi się stało.

[lookaug]

Właśnie oglądam Brauna na TVP Info. Kocham to, jak on mówi. Co mówi, to inna sprawa.

Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym <3