Wybory prezydenckie 2015

[Kriejtiw]

https://www.youtube.com/watch?v=lTl-axSB4as

[lookaug]

A w ramach odpoczynku od drugiej tury, proponuję reminiscencje z udziałem najlepszego kandydata: https://www.youtube.com/watch?v=I_CjavOm8Cw

[KrzysiekP]

hahahahaha prawie jak Pudzian ze skórą. Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym. No ale, to w sumie prawda wiadomo, że wszystkim rządzą Żydzi, Niemcy nas już wykupili a od Rosji jesteśmy zależni. XD

[NAR]

[ytron]

[NAR]

[Xavi]

[kater]

[ytron]

[OberstPrymas]

Dzisiaj debata jak coś.

[mike]

Właśnie Mastalerek i Szejnfeld kłócą się o to, kto ile zerżnął w swoim programie z House of Cards... gdzie ja żyję?

[daga]

Polandzie.... niech nie obrazaja mi HoC

mobilny wpis z tapatalk

[Kriejtiw]

[OberstPrymas]

[Kriejtiw]

Chodzi o to, że nie mam telewizora.

[OberstPrymas]

Pozdrawiam.

[lookaug]

http://www4.rp.pl/artykul/1200979-Rozmo ... yczek.html

To jest lektura obowiązkowa przed tymi wyborami. Stano mówi jak jest.

[Mozzer]

Pożyteczny idiota odpowiada Stanowskiemu
http://natemat.pl/142749,nawrocony-krzy ... em-prawicy
( najlepsze jest o ustawce w Inowrocławiu )

I na koniec Stano masakruje idiotę z natemat.pl
http://weszlo.com/2015/05/16/krzysztof- ... -polemika/

A co do debaty to ciekawe czy dziś Jowita pomoże
https://pbs.twimg.com/media/CFCjw8ZVEAAHJvB.jpg:large

[lookaug]

No i jak? Ogólnie jak można było się spodziewać sporo lania wody i kilka żenujących momentów. Całościowo jednak Komorowski był chyba lepiej przygotowany, wyszło doświadczenie w takich kwestiach. Najgorsze i spodziewane zresztą to te nieustanne próby straszenia PiSem, nawet w końcowym wystąpieniu. Nie wiem, czy na kogoś to jeszcze działa, niewykluczone. Duda na tym tle starał się grać stonowanego i za wszelką cenę odciąć się od radykalizmu, ale treści w tym było mało. No i te gesty rękami

W każdym razie nie wiem, czy kogoś niezdecydowanego to mogło przekonać na rzecz jednego lub drugiego. Raczej wątpię. Nic znaczącego się nie wydarzyło/nie zostało powiedziane.

[KrzysiekP]

A co jeśli Kukiz był podstawiony przez PO po to, by nie głosować na Janusza???

[OberstPrymas]

Duda dzisiaj mnie całkowicie zniechęcił do siebie. Jakieś schematy, jakieś wyuczone gesty rękoma, odwoływanie się do słów papieża w ogóle wioska totalna. No i to odwracanie kota ogonem mnie osobiście bardzo irytowało.
Komorowski nic nowego raczej nie powiedział, ale na tle Andrzeja był bardziej wyrazisty, stonowany (Duda chyba parę razy się nieźle gotował) no i doświadczeniem zdmuchnął przeciwnika.

Jeszcze tydzień temu się zastanawiałem jak zagłosować w drugiej turze. Wybór był wąski - albo Komor, albo głos nieważny. Teraz wiem, że takie pseudo-śmieszki jak Duda prezydentem być nie mogą. Czyli Komorowski ma mój głos. Dziękuję, pozdrawiam.

[daga]

Dla mnie remis, bo każdego z nich ponosiło na koniec Komorowski już miął ręce (kręcił obrączką) z nerwów i te wtrącenia w czasie odp. Dudy lekko chamsko to wypadało. A Duda parę razy uniknął odp. na pytania, Komorowski oczywiście wyskoczył z ze skokami i invitro... Duda wytykał referendum, a ten mu co innego i takie obrzucanie się.. nic nowego nie powiedzieli, nie przekonali... zadziwił mnie Komorowski przy swoim słowotoku, że się z reguły mieścił w czasie...

Ogólnie w Pl prezydent ma mało władzy (plus tempo prac Sejmu nad ustawami zabija cokolwiek; ile za parę miesięcy ustaw wyląduje w koszu szkoda myśleć), na jesieni to będzie ciekawiej.....

[kater]

[NAR]

[qwertyasdfgh]

Zagrywki Borata coraz bardziej bezczelne, zarzut w stronę Dudy w sprawie węgla wyssany z palca kompletnie. Na szczęście w internecie nic nie ginie, a gajowy był wystarczająco głupi żeby podać bezpośrednie źródło. Serio, nie wiem jak bardzo trzeba mieć zryty czerep żeby zagłosować ponownie na tego człowieka

[Mozzer]

Tak czy siak , gwiazdą wieczoru został Andrzej.... Hadacz

[lookaug]

[Atrus]

Komorowski miał fajny krawat w grochy.

A poza tym utwierdziłem się w przekonaniu, że jedyny uczciwy wybór to wewnętrzna emigracja. Nie powiem, przegrana Bronka dałaby mi chwilową satysfakcję, bo działa mi na nerwy przeokrutnie, ale w perspektywie następnych pięciu lat już nie jest tak, za przeproszeniem, różowo. To tak, jakby wybierać, czy lepiej mieć amputowaną lewą czy prawą nogę - nie wiem, pewnie minimalnie lepiej lewą, ale i tak będziesz kulawy.

[ytron]

[Rysiu]