notowanie V. zapraszam do zabawy!


A Day At The Races (1976)






"Tie Your Mother Down" (May) – 4:47
"You Take My Breath Away" (Mercury) – 5:08
"Long Away" (May) – 3:33
"The Millionaire Waltz" (Mercury) – 4:54
"You and I" (Deacon) – 3:25
"Somebody to Love" (Mercury) – 4:56
"White Man" (May) – 4:59
"Good Old-Fashioned Lover Boy" (Mercury) – 2:54
"Drowse" (Taylor) – 3:45
"Teo Torriatte" (May) – 5:57



niezła płyta, ale poprzednik jeszcze lepszy trudno go przebić w jakikolwiek sposób, choć tutaj wyróżnia się kilka numerów. nie ma zapychaczy, nie ma pitu-pitu. lubię "You and I", "Waltz Milionera" ale moim ulubionym utworem jest na pewno "Somebody To Love"!

Zdecydowanie Somebody to Love

Trójca Millionaire/You&I/Somebody to Love to najlepszy moment w historii Queen. Kropka.

Walc milionera - bo to mój ulubiony utwór Queen (nie wiem, który raz to piszę, ale cały czas to prawda)

Somebody To Love - bo to tzw miszczostwo świata

Somebody to Love i proszę żeby to właśnie wygrało!

Bożenko, Bożenko.. Walc czy SLT? Kocham całym swoim sercem STL, ale doceniłam ostatnio Walc jeszcze bardziej.. na starym forum głosowałam za Somebody To Love, teraz też podejrzewam, że wygra, więc niech będzie The Millionaire Waltz, raz kozie śmierć

Somebody To Love.

TYMD jest fajne, ale jakoś zbytnio się nie wyróżnia na ADATR. na koncercie w Montrealu brzmiało świetnie, a na płycie brzmi po prostu poprawnie.

Oh dear, zdecydowanie Walc Milionera.

Walc Milionera

Również głosuję na Walec Drogowy Kulczyka i Gatesa.

Oczywiście Walc

Chociaż tak naprawdę na tym albumie nic się specjalnie nie wyróżnia. A STL pominalem przy zgrywaniu sobie muzyki do samochodu...

głosowało 16 osób.

głosy rozłożyły się następująco:

1. Somebody To Love - 9 głosów
2. The Millionaire Waltz - 7 głosów

zapraszam na notowanie VI!

Zgredzik, rób lepiej zawsze pod koniec linki do kolejnego notowania, łatwiej nawigować potem (czyli: więcej pracy dla Ciebie, mniej pracy dla przeglądających - czyli odezwało się we mnie lenistwo!).