RAINBOW '74

[aber]

Pierwsze sfilmowane koncerty Queen.



MARZEC - http://www.youtube.com/watch?v=Gli55MlGnwc

Setlista: Procession, Father To Son, Ogre Battle, White Queen, Son And Daughter, Great King Rat, Modern Times Rock 'n' Roll, Keep Yourself Alive, Seven Seas Of Rhye, Jailhouse Rock, Liar, Big Spender, Bama Lama Bama Loo, See What A Fool I've Been

LISTOPAD - http://www.youtube.com/watch?v=RGwSIq6kPE8

Setlista: Procession, Now I'm Here, Ogre Battle, Father To Son, White Queen, Flick Of The Wrist, In The Lap Of The Gods, Killer Queen, The March Of The Black Queen, Bring Back That Leroy Brown, Son And Daughter, Keep Yourself Alive, Seven Seas Of Rhye, Stone Cold Crazy, Liar, In The Lap Of The Gods...Revisited, Big Spender, Modern Times Rock 'n' Roll, Jailhouse Rock, God Save The Queen

Lubicie wczesną Królową na żywo? Pociąga was ta teatralność?

[Karolina]

Nikt chyba nie lubi, bo się nie wypowiada

Strasznie pociągają mnie koncerty Queen z lat 70, a w szczególności pierwszej połowy.
Zespół dawał z siebie 110% normy, byli ostrzy - wręcz hard rockowi, no i pewnie fakt, że grali utwóry, po które później raczej nie sięgali sprawia, że koncerty sprzed WWRY/WATC są tak miło przez nas opisywane.

Teatralność ? Takiej opcji Queen nie porzucił przecież aż do ostatniego koncertu z Freddiem.
A to, że Brian i Freddie mieli na sobie ogromne ciuchy estradowe ... no cóż trzeba było jakoś zwrócić na siebie uwagę gdy zespół cały czas próbował się wypromować. Poza tym scena wówczas była jeszcze bardzo uboga w światła jak to miało miejsce później.

Nie wiem czy ktoś z Was oglądał czy też nie ... na wystawie poświęconej pierwszym albumom Queen - Stormtrooper In Stilettos zaprezentowano video do Flick Of The Wrist. W poniższym linku co prawda audio jest z koncertu w Kolonii '74, ale obraz jak najbardziej pochodzi z listopadowego Rainbow.

Smacznego.

[Kaczistka]

Teatralność to zdecydowanie ich znak rozpoznawczy. Nie można było powiedzieć, że na scenie wieje nudą.