Dla psychomaniaków Freddiego i Queen w Montreux w grudniu otwierają wystawę w studio nagraniowym. Reklama ze strony "będzie mozna stanąc tam gdzie Freddie nagrywał swoją ostatnia piosenkę".

Takie info to ja wiem od Petera od dłuższego czasu. Przez to mam ból głowy w przyszłym roku wybrać Londyn czy Montreux...

Informacja sama w sobie o wystawie jest od dawna z QOL czy zina fanklubowego. Ale obecnie ruszyła strona o niej.

Montreux droższe noclegi

Teraz Freddie nie żyje (Dla mnie nie żyje także ten wasz kochany przez was Fenderek) .Od wielu lat, Padre się zastanawiał jak to teraz wygląda w trumnie,ja mówię że on raczej sproszkowany.( Zaraz będę miała tu uwagę,ale ja nie chcę urazić żadnych uczuć,chyba)Ale pamiętajcie to tylko ciało ,bo dusza jest gdzieś indziej ,ale nie zdradzę gdzie .

Nie wiem, czy to dobre miejsce (nie widzę "tematów kontrowersyjnych) ale...

Jeśli Mercury zaraził się w 1984... A później balował dalej... To świadczy o nim BARDZO ŹLE.

Hmm... A gdzie jest podane, że się zaraził w 1984? Z tego co czytałem, dowiedział się o tym w okolicach 1987, a nie '84.

shamar pisze, że zaraził się w '84, a nie dowiedział się w '84. Oficjalnie Freddie dowiedział się o chorobie w '87, a zarazić się mógł od końca 70's do połowy 80's. Tak myślę.

Wątpię, że w 1984 się zaraził, bo zwykle od momentu 0, do AIDS mija 8-10 lat plus jeszcze jakiś czas z pełnym AIDS. Ja bym raczej obstawiał jego ekscesy w Nowym Jorku gdzieś tam 1981, czy coś

Mogę dać jedynie "łapkę w górę" .

PS - rozbijaj na zdania Nie wszyscy mają taką cierpliwą podzielność

warto postudiować o AIDs/HIV jak się go wykrywało dawno temu, jak się b=objawiał i Fred mógł z wielkim cieniem podejrzenia dalej zarażac swoich kochanków.

Tylko mnie się tu nasuwają 2 kwestie -
* "buta", którą prezentuje (ował) George Michael - gość ponoć powiedział, jakiś czas temu, że jakby miał HIV to nie chciałby wiedzieć i że się "nie bada (?)
* sprawa Rocka Hudsona była chyba wystarczająco głośna, żeby wiedzieć (już wtedy) "czym to się je" i jak się kończy.

Hudson zbadał się w 84, umarł w październiku 85 więc idąc tym tropem, nagrywając One Vision Fred mógł wiedzieć /myśleć... jesli zauwazył jakies objawy lub jego ziomale zaczeli umierać... idac dalej 86 wiedział, że ostania trasa, 87 miał objawy widoczne dla otoczenia, więc przebadał się oficjalnie dla Mary i spólki i potem powiedział zespołowi (co to niby nastąpiło aż w 89)... Ale takiej Monty powiedział przy nagrywaniu płyty.