NAJLEPSZE PŁYTY 2014

[mumin_king]

Jeszcze dla tych, którzy nie pamiętają zasady:

1. Oddajemy głos na 10 najlepszych według nas płyt danego rocznika (ewentualnie okresu czasowego bądź tematyki jaka na koniec w ramach roztreningowania będzie).
2. Najlepsza płyta dostaje 10 pkt i punktacja z każdą płyta spada w dół. Istnieje możliwość głosowania na mniej niż 10 płyt (nawet jeśli znamy tylko jedną płytę danego rocznika), wtedy punktacja spada w zależności od wytypowanych płyt (dajmy na to przy typie z 6 płytami najwyżej punktowane miejsce będzie za 6 pkt)
3. Podsumowania będą miały miejsce cotygodniowo. W poniedziałek o różnych porach o czym będę zawczasu informował.
4. Typujemy płyty studyjne i koncertowe. Kompilacje odpadają (wyjątki to tylko kompilacje coverowe). Przy płytach koncertowych pamiętamy, że tylko jedna koncertówka danego zespołu może znaleźć się na liście (tj. jeśli Marillion zarejestrował jakiś dźwięk Mokrej Owcy na koncertach w roku 52 i wydał z tego trzy płyty koncertowe, można oddać głos na tylko jedną płytę). W razie problemów z albumem zapraszam do tematu organizacyjnego gdzie wspólnymi siłami ustalimy przydatność owego krążka a roczniku.
5. Nie istnieje limit postów, w zabawie może brać udział każdy. Mile widziany komentarz.

No to chyba wszystko. Enjoy this shit. plz

[mumin_king]

NAJLEPSZE PŁYTY 2009

[manwerty]

5/5
1.Riverside - Anno Domini High Definition

4,5/5
2.Bob Dylan - Together Through Life

4/5
3.Gaba Kulka - Hat, rabbit
4.Kucz & Kulka - Sleepwalk
5.Manic Street Preachers - Journal for Plague Lovers
6.The XX - XX

3,5/5
7.Alice in Chains - Black Gives Ways to Blue
8.Jon Lajoie - You Want Some of This?

3/5
9.Pearl Jam - Backspacer

2,5/5
10.Porcupine Tree - The Incident

2/5
11.Dream Theater - Black Clouds & Silver Linings

[Mefju]

1. Riverside - Anno Domini High Definition
2. Perfect - Symfonicznie
3. Kult - Hurra!
4. Heaven And Hell - The Devil You Know
5. Depeche Mode - Sounds Of The Universe
6. Uriah Heep - Celebration
7. Budka Suflera - Zawsze Czegoś Brak
8. Megadeth - Endgame


Nie jest źle, myślałem, że będzie gorzej, ale i tak mnie ta lista nie zadawala.

[How_Can_I_Go_On]

1.Pearl Jam - Backspacer
2.Muse - The Resistance
3.U2 - No Line on the Horizon
4.Iron Maiden - Flight 666: The Original Soundtrack
5.Florence + The Machine - Lungs
6.Alice in Chains - Black Gives Way to Blue
7.Bruce Springsteen - Working on a Dream
8.Megadeth - Endgame
9.Depeche Mode - Sounds of the Universe
10.Paul McCartney - Good Evening New York City

[whoatemydinner]

1. Manic Street Preachers - Journal for Plague Lovers
2. Anamanaguchi - Dawn Metropolis
3. The Flaming Lips & Stardeath and White Dwarfs - The Flaming Lips and Stardeath and White Dwarfs With Henry Rollins and Peaches Doing The Dark Side of the Moon
4. Airbag - Identity
5. Lady Gaga - Fame Monster
6. deadmau5 - For Lack of a Better Name

[Bizon]

ok, nie bede robil siary z wysylaniem list do mumina, chociaz początkowo planowalem. piec czy szesc postow raz na tydzien krzywdy mi nie zrobi.


i znowu, po liscie plyt wydanych na wiki wyglądalo na gofrowaty rok dosc, a jak otworzylem swoj spis plyt posiadanych i posegregowalem rocznikowo, to sie nagle okazalo, ze jest wiecej niz dobrze! kilka naprawde fajnych rzeczy musialem wywalic. / edit 2013: oczywiscie okazalo sie, ze poznalem w miedzyczasie tyle rzeczy, ze lista zrobila sie calkiem genialne (cenzura wulgaryzmów jest dość żałosna btw)

odpadly:

11. dream theater – black clouds & silver linings (CD) – duzo lepiej niz na poprzednich 2 plytach. oczywiscie, jest sporo dluzyzn, ale kilka motywow takich, ze mialem nadzieje na powrot do wielkiej formy na nastepnych plytach.
ps: mike, ty ćwoku

12. ray wilson – genesis klassik - live in berlin (CD) – swietna plyta! kawalki genesis, gabriela, collinsa i wilsona zagrane przez berlinskich symfonikow i raya wilsona wraz z zespolem. swietne wykonania! na zywo brzmialy rownie powalajaco, az musialem kupic plyte w przerwie koncertu.

13. megadeth – endgame (CD) – o ile dosc nieufnie podchodze do wszelkich powypadkowych plyt megadeth (czyli tych z kompletnie nowym skladem), o tyle te przesluchalem w necie zaraz po premierze i choIera [to też ocenzurowaliscie? daga, litosci...), spodobalo sie! na pewno ktoregos dnia kupie, czekam az nieco zejdą z ceny, ale na pewno jest to plyta warta zauwazenia. taki chyba zloty srodek miedzy agresją i energią rust in peace, a melodyką the world needs a hero. naprawde fajna rzecz mustainowi wyszla. / edit 2013: no i kupilem.

14. transatlantic – whirlwind (CD) – ok, sporo oczywistosci i oklepanych patentow, ale calosci po prostu fajnie mi sie slucha. pod warunkiem, ze udaje, ze nie rozumiem tekstu... zdaje sobie sprawe, ze zapozyczen i wykorzystanych przez nich samych nawet motywow tam jest od genialne, a calosc leci po linii najmniejszego oporu, zeby szybko wlazlo do glowy, ale... no wlasnie, wlazi... i tylko tego tekstu na prawde scierpiec nie moge.

15. uriah heep – celebration (CD) – 2 nowe bardzo dobre kawalki + kilkanascie starych nagranych na nowo przez obecny sklad. oczywiscie mozna to uznac za auto-cover album. nowe wersje bardzo dobre, a w 2-3 przypadkach nawet lepsze do oryginalow oczywiscie jako powiedzmy cover album, musze go oceniac na liscie nieco surowiej, bo za same dzwieki, to zdecydowanie w gorze listy by sie znalazl

16. beardfish – destined solitaire (CD) – boje sie, ze ci goscie nie są w stanie nagrac plyty, ktora by mi sie nie podobala. te zdobylem przypadkiem... w koszu z przecenami w saturnie sobie lezala niechciana... z 55 zeta na 20 chyba, z tego co pamietam. jedno z lepiej wydanych 20 zeta w moim zyciu. chociaz moglaby byc krotsza and that's a fact... i rapowanki w paru momentach to zly pomysl.

17. mr. big – back to budokan (DVD) – bardzo dobra koncertowka po powrocie. szkoda, ze jak to w japonii, publika glownie piszczy i drze ryj, a malo spiewa. ale generalnie dlugi i dobry koncert. najwieksze hiciszcza, pare w wersjach akustycznych, nowsze kawalki, kilka coverow (w tym smoke on the water zagrany z zamianą instrumentow). wyszlo w wersji cd i dvd. kupilem dvd i nie zaluje

18. duff mckagan’s loaded – sick (CD) – duff jak to duff. gra dosc prosty rock przyprawiony punkiem. kompozycje nie są zazwyczaj jakos wybitnie rozbudowane, chociaz na pewno nie jest to w mysl zasady 3 akordy darcie mordy. no i jak tu nie lubic kawalka, ktory zaczyna sie tak: „well i’m sick, yeah i’m sick of you. you’re like typhoid mary, mixed with asian flu”

19. norah jones – the fall – jakos tak mniej melancholijnie i zywiej niz na wczesniejszych plytach. nie jestem pewny czy to dobrze, czy nie. czasami brakuje mi tych spokojnych numerow, melancholijnych, intymnych prawie. a czasami dla odmiany lubie ją w takim nieco zywszym wydaniu (nieco, bo przeciez to wciaz jest stonowane granie).

20. dżem – przystanek woodstock (CD/DVD) – 2 koncerty dżemu na woodstockach 2003 i 2004, wczesniej wydane na dvd, w 2009 roku wydane na cd jako podwojna koncertowka. pare kawalkow w setach, ktore rzadko pozniej byly grane, przedpremierowe wykonania utworow z pierwszej plyty z mackiem. szkoda, ze kolyski nie ma, ale na nią na koncertowce przyjdzie czas za rok. jest za to swietna wersja niewinnych chocby. no i spiewanie whisky przez kilkaset tysiecy osob musi robic wrazenie, nawet jesli nie lubie tego kawalka koncert drugi, w 10. rocznice smierci ryśka, jednak lepszy. oparty na starych kawalkach i z duzą iloscią klasyki tej ambitniejszej. jedynka bardziej luzna i zabawowa.

i lista wlasciwa:

1. riverside – anno domini high definition (CD, LP)– plyta genialna. koniec kropka.

2. alice in chains – black gives way to blue (CD) – piekna plyta. nie spodziewalem sie, ze bedą w stanie nagrac tak dobry album bez layne’a. zamkneli gęby krytykom.

3. airbag – identity (CD) – znakomita debiutancka (w koncu, po kilku epkach) plyta! takie the best of z epek. kawalek ktory byl w qw – colours – zachecil na tyle, ze kupilem jak znalazlem i warta kazdego z wieeeelu wydanych na nią groszy

4. joe bonamassa – the ballad of john henry (CD) – najlepsza solowa plyta bonamassy KROPKA

5. siena root – different realities – nic nie mowie. i tak nikt inny nie zna. ale siena root to jeden z lepszych zespolow, ktore poznalem w ostatnich latach

6. black bonzo – the guillotine drama – black bonzo jak zwykle w wysmienitej formie. szkoda, ze to juz ostatnia ich plyta przed rozpadem. but fear nothing, jeszcze ze 2-3 roczniki i prawie ten sam sklad wyda plyte pod szyldem gin lady, tez genialne (...) retro-rock na najwyzszym poziomie.

7. rival sons – before the fire (CD) – to jest w sumie najslabsze z czterech wydawnictw (3lp + ep) rival sons, a i tak jest to bardzo dobra plyta. znakomity debiut. ci goscie jeszcze nie nagrali niczego złego.

8. pearl jam – backspacer – ok, to nie jest wielka plyta. jest hmmm prawie pop-rockowa. ale fajnie sie jej slucha no i ma ze 2 piekne kawalki cala reszta po prostu fajna i tyle... na standarty pj moze to nie za wiele, ale na ten taki s’e rocznik, moze czasem starczyc... / edit 2013: jednak po tych paru latach cenie ją znacznie wyżej. wciąż uwazam, ze moze jednak troche zbyt mocno w melodie poszli i w prostote, ale jednak na wiekszosci plyty to sie sprawdza!

9. europe – last look at eden (CD) – bardzo dobra plyta. niby wrocili lekko do wiekszej ilosci melodii, ale calosc jest po prostu duzo lepiej i nowoczesniej zaaranzowana i mniej oczywista, wiecej sie tu dzieje. takich rzeczy jak no stone unturned czy in my time, to oni zdecydowanie nie grali w latach 80.

10. the answer – everyday demons (CD) – nie az tak genialne ( ) jak rise i revival, ale w sumie muzyka ta sama. swietny oldskulowy hard rock. znakomity zespol. poznany w sumie chyba dzieki qw (jak wiele innych) i okazalo sie, ze goscie grają rasowo i z jajem. precz z bezplciowymi pipami udającymi, ze grają rocka!

[Mandey]

Dobra. Dokończę to com zaczął. Szkoda by było opuścić te kilka notowań



+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

01 AIRBAG Identity
01 MUSE The Resistance
03 MANIC STREET PREACHERS Journal For Plague Lovers
04 ALICE IN CHAINS Black Gives Way To Blue
05 JOE BONAMASSA The Ballad Of John Henry
06 RIVERSIDE Anno Domini High Definition
07 DŻEM Przystanek Woodstock
08 RIVAL SONS Before The Fire
09 HEAVEN AND HELL The Devil You Know
10 ROBBIE WILLIAMS Reality Killed The Video Star

[Anunaki]

1.The Eden House-Smoke & Mirrors
2.Archive-Controlling Crowds
3.Joe Bonamassa-The Ballad of John Henry
4.Steve Hackett-Out of the Tunnel's Mouth
5.Gov't Mule-By a Thread
6.Airbag-Identity
7.Heaven & Hell-The Devil You Know
8.Riverside-Anno Domini High Definition
9.Gazpacho-Tick Tock
10.John Frusciante-The Empyrean

Alice in Chains-Black Gives Way to Blue
Florence + The Machine-Lungs

[Gnietek]

Cóż, nadal nie poznałem płyt Riverside, Dream Theater ani The Mars Volta z 2009 roku, więc moja lista siłą rzeczy musi wyglądać biednie.

1. Heaven & Hell - The Devil You Know
Czyli właściwie reunion Black Sabbath w składzie najlepszym (moim skromnym zdaniem). Owszem, niezbyt odkrywczy to album, a wiele rzeczy brzmi nieco topornie, niemniej bardzo mi się podoba. No i jest to niesamowite, jak potężnie brzmiał Dio zbliżając się do siedemdziesiątki.

2. Ray Wilson - Genesis Klassik: Ray Wilson and the Berlin Symphony Ensemble live in Berlin
Ray Wilson ma odpowiedni głos, żeby śpiewać kawałki Genesis, zaś orkiestra symfoniczna wniosła sporo nowego do starych utworów (a przecież o to chodzi w coverach).

3. Kult - Hurra!
Kiedy ta płyta wychodziła, była wychwalana pod niebiosa, ale dzisiaj, kiedy można spojrzeć na nią z dystansem, trzeba chyba podejść mniej entuzjastycznie. Owszem, jest to zwyżka formy po nagrywanej w bólach “Poligono Industrial”, no i ten album brzmi już jak klasyczny Kult, a Kazik ma o wiele więcej życia w głosie (za to jakby sepleni). Czy zaletą jest zaś radośniejszy nastrój? Może tak, może nie. Na pewno jednak za dużo tu zapychaczy, a niewiele zapadających w pamięć rzeczy. Album jest niemiłosiernie długi, a rozciągnięcie ostatniego kawałka do 10 minut to wręcz kuriozum…

4. Muse - The Resistance
No wiadomo, Queen XXI wieku. Spoko granie, złożone kompozycje, fajna produkcja, przyjemny wokal, porywające melodie… Hmm, brak mi na pewno wariactw z gitarą, które Bellamy uprawia na scenie, a których też było trochę na innych albumach studyjnych. No I niektóre kawałki jakby zmierzają donikąd.

5. Florence + The Machine - Lungs
Można wprawdzie powiedzieć, że to tylko taki ambitniejszy pop, ale biorąc pod uwagę poziom współczesnej muzyki popowej, to byłaby wręcz obelga. Florence mogła spokojnie nagrać ze 2 single i masę zapychaczy na jedno kopyto, a nie zrobiła tego - każdy utwór ma własną duszę. Jest dużo przestrzeni, jest atmosferycznie. Właściwie jedyne, co mogę zarzucić, to że... nie jest to mój ulubiony styl.

6. Wolfmother - Cosmic Egg
Jak było na debiucie, tak jest i tu. Fakt, po drugim albumie można jednak było też oczekiwać, że się rozwiną i wniosą coś nowego, ale tak się nie stało. Ten zespół to trochę zmarnowany potencjał.

[mumin_king]

1. Riverside - Anno Domini High Definition
2. Chickenfoot - Chickenfoot
3. AC/DC - Backtracks
4. Rival Sons - Before the Fire
5. Wolfmother - Cosmic Egg
6. Heaven & Hell - The Devil You Know
7. The Answer - Everyday Demons
8. Titus'Tommy Guns - La Peneratica Svavolya
9. U2 - No Line on the Horizon
10. Spięty - Antyszanty

Iron Maiden - Flight 666: The Original Soundtrack
Foreigner - Can't Slow Down
The Baseballs - Strike!

[Dundersztyc19]

Wolałem tamten zółty desing

1.Kult - Hurra!

Mam do tej płyty jak najbardziej pozytywny stosunek, bo bije od niej pozytywna energia, to jej walor. Utwory są bardzo dobre, dojrzałe i różnorodne, dzięki czemu słuchanie jej nie nuży. Nawet jeśli Kazik popełniał dziwaczne teksty, np. "Nie wejdę do łazienki bez ręki", nie przeszkadza mi to. W tym przypadku jednak umiem wyróżnić swoich zdecydowanych faworytów, są nimi: "Nowe tempa" i "My chcemy trzymać w garści świat", ale ogół poziomu płyty jest bardzo zbliżony. Utwory, których wcześniej nie doceniałem, nie dostrzegałem, są teraz przeze mnie bardzo cenione.

2.R.E.M. - Live at the Olympia

Trochę lepsza koncertówka od tej sprzed dwóch lat, lepsza o tyle, że ma zdecydowanie ciekawszą tracklistę, większość utworów, to te mniej popularne rzeczy z wcześniejszego okresu, które są po prostu kapitalne.

3.Sting - If On a Winter's Night...

Miły zimowy klimacik ta płyta ma, jednak niestety czas bardzo działa na niekorzyść wokalu Stinga, bo brzmi często, jakby był puszczony ze spowolnionej taśmy.

4.Pearl Jam - Backspacer

Taka miła bardziej piosenkowa płyta Pearl Jam, kilka utworów naprawdę świetnych i takie tam.

5.The Dead Weather - Horehound

Dziwactwo z kolejną kolaboracją Jacka White'a. Nie porwało mnie zbytnio, ale na zapełnienie miejscówy jak ulał.

Notka:
Pewnie U2 i Rammstein odrobinę podniosłoby wartość rocznika.

[Arsen]

[lookaug]

Gdzie mogę się dopisać do klubu "nie chcę mi się nawet logować na tym forum, ale jak już zrobiłem listę, to wkleję"?

1. Muse - The Resistance
2. Animal Collective - Merriweather Post Pavilion
3. The xx - xx
4. Riverside - Anno Domini High Definition
5. Alice in Chains - Black Gives Way to Blue
6. Pearl Jam - Backspacer
7. Phoenix - Wolfgang Amadeus Phoenix
8. Mumford & Sons - Sigh No More
9. Grizzly Bear - Veckatimest
10. Florence + the Machine - Lungs

[Atrus]

Meh

1. Tom Waits - Glitter and Doom Live
2. Vic Chesnutt - At the Cut
3. Rowland S. Howard - Pop Crimes
4. A Place to Bury Strangers - Exploding Head
5. Rome - Flowers From Exile
6. Manic Street Preachers - Journal for Plague Lovers
7. The Builders and the Butchers - Salvation Is a Deep Dark Well
8. Wardruna - Runaljod – gap var Ginnunga
9. Current 93 - Aleph at Hallucinatory Mountain
10. This Immortal Coil - The Dark Age of Love

[Michalzbiku95]

1.Fun. - Aim and Ignite
2.Bon Jovi - The Circle
3.Florence and the Machine - Lungs
4.Shakira - She Wolf
5.Adam Lambert - For Your Entertainment
6.Pitbull - Rebelution

[kater]

[Maciej]

1.Arkona –Goi Rode Goi
Pewnie najbardziej bogata i złożona płyta folkowa w metalu, ilość różnego rodzaju okaryn, fletów, fujarek, bałałajek, domr, kokle, smyczków i innych instrumentów,śpiewów gardłowych i ludowych itd jest ogromna,pomysłów mnóstwo.Tak czy inaczej płyta uznawana za współczesne opus magnum folk-metalu.
2.Guilt Machine - On This Perfect Day
Bardziej klimatyczno-progresywne wcielenie Arjena Lucassena, mniej metalowe niż Ayreon. Niemniej warte uwagi, sporo naleciałośći z Pink Floyd a wokalista barwą momentami przypomina Freddiego.
3.Epica –Design Your Universe
Najlepsza płyta Epiki bez dwóch zdań, wreszcie 14-minutowy numer ma sens, cała reszta też na wysokim poziomie,nie mając pieniędzy na wielką orkiestrę epica inaczej wplotła elementy symfoniczne niż zazwyczaj.Wokal Simone też chyba nigdy nie brzmiał tak dobrze a kompozycje nie były tak przemyślane.
4.Diablo Swing Orchestra - Sing Along Songs for the Damned & Delirious
Całościowo nie do końca mnie bierze, ale jest tu kupa świetnych numerów na czele ze znanym pewnie wszystkim z QW „A Tap Dancer’s Dilemma”
5.Kauan- Aava Tuulen Maa
Post-rock, ciężko mówić że jestem fanem rzeczy z okolic post-rocka, ale ta jest naprawdę wyborna, przestrzenna, świetnie zaaranżowana, po prostu piękna.
6.Eluveitie -Evocation I - The Arcane Dominion
Paradoskalnie chyba moja ulubiona płyta szwajcarów, stricte folkowa,trochę szkoda że nie ma w ogóle metalu praktycznie ale i tak jest dobrze, ostatni album po gaelicku, spora porcja celtyckiego folkloru
7.Riverside –Anno Domini High Definition
Nie wiem czy moja ulubiona płyta Riverside ale Egoist Hedonist czy Left Out to na pewno wybitne rzeczy.
8.Forest Stream –The Crown of the Winter
Zaskakująca płyta z Rosji, gdzieś na przecięciu doomu i blacku spowitego symfoniczno-progresywną aurą, bardzo zimowa pozycja.
9.Candlemass –Death Magic Doom
Udana pozycja doomowych klasyków,po ponad dwóch dekadach dalej nagrywają albumy na światowym poziomie,świetna produkcja i miażdżące brzmienie.
10.Wardruna - Runaljod – gap var Ginnunga
Bardzo dobry szamański neofolk prosto z norwegii.

Breathing Space –Below the Radar
Rammstein -Liebe Ist Fur Alle Da
Sirenia –13th Floor
Leaves’ Eyes -Njord
Delain – April Rain
Heaven&Hell –The Devil You Know
Hyubris -Forja
Virrasztók - Az Emlékezés Óráj
Wobbler-Afterglow
Sonata Arctica –The days of grays
Ensiferum –From Afar
Fferyllt – Dance of Druids
Ch’aska – Pururauca
Closterkeller –Aurum

Z odrzutów: Breathing Space czyli projekt w którym przewijają się prawie wszyscy byli i obecni muzycy Mostly Autumn(łącznie z wokalistką i Joshem) więc siłą rzeczy brzmi jak... Mostly Autumn. Rammstein z dobrym albumem.Sirenia i Leaves' Eyes oraz Delain z całkiem niezłym symphonic metalem lecz wszystkie mają lepsze płyty w dyskografii.Kamuflowany Black Sabbath który brzmi przyzwoicie. Portugalski Hyubris ze standardową gotycko-folkową płytą, dalej węgierski folk metal bardzo bardzo ludowo brzmiący. Progresywny Wobbler trochę może nudzi momentami ale mało kto tak dzisiaj gra. Sonata i Ensiferum – świetne płyty nagrały, sam się siebie pytam czemu nie są w dyszce. Fferyllt, o tyle dziwny że z Rosji a gra po celtycku. Ch’aska wprost z południowej ameryki, jest progresywnie, jest folkowo ale też death metalowe naleciałości są obecne.I na koniec nasza Anja Orthodox z bardzo dobrym powrotem do formy z lat 90-tych.

[Kriejtiw]

1. Fuck Buttons - Tarot Sport
2. Parov Stelar - That Swing
3. Muse - The Resistance
4. Tomasz Stańko - Dark Eyes
5. Soap&Skin - Lovetune for Vacuum
6. Аквариум - Пушкинская, 10
7. W.E.N.A. i Rasmentalism - Duże rzeczy
8. мп44 - Северная Нихерия
9. Ortega Cartel - Lavorama
10. Bruce Springsteen - Working on a Dream

Najpierw elektroniczny post-rock, bo tak pisze się o tym zespole. Nawet trochę się z tym zgadzam, ale mniejsza o szufladki, bo one są raczej dla dziennikarzy muzycznych. Elektroniczne połamane rytmy są hipnotyzujące, a panująca tu swoista monotonia nadaje temu bardzo transowy klimat. Dalej Parov, który znów okupuje wysokie miejsce, ale jak najbardziej zasłużenie, bo elektroniczny swing zawsze w sercu, lubię tego Austriaka, no. Potem bardziej niż zwykle syntezatorowe Muse, widzę, że idą na zwycięzcę, życzę im tego. I zgadzam się, że te Szopeny na końcu to lekka przesada, lecz reszta kawałków miażdży. Spokojniejszy i bardziej stonowany Stańko tuż poza podium, on się nie starzeje. Kolejny reprezentant Austrii na piątym. Bardzo specyficzna babka, niepasująca do zwykłej definicji kobiety za pianinem, ale właśnie dzięki temu tak porywa. Dalej pierwszy poznany przeze mnie Аквариум, co w sumie jest jedynym powodem, dla którego jest pod Weną i Rasem, sentymenty swoje robią. A co do albumu Polaków: fajny, Joanna Solarska - kimkolwiek jest - daje naprawdę dużo, choć najlepszy jest tu numer, gdzie występuje pewien pan, co zwie się Smarki Smark. Potem rosyjski zespół z garażu, który wódką się brzydzi. Na koniec słabsza już nieco Ortega, a za nią The Boss.

Tegoroczne Depeche to kompletny piach, sorry.

[Ziutek98]

Łuhu, mój debiut na nowym forum. Ej, serio, jest gdzieś jest jakieś streszczenie co i jak z tymi nowymi bajerami?

1. Lamb of God - Wrath - kolejny absolutny spłyń z lodami w temacie w wykonaniu amerykanów. Trochę mniej ciężaru a więcej melodyki by się zdawało po intro przechodzącym płynnie w walcujące riffami In Your Words czy mój ulubiony utwór z tego albumu i jeden z najlepszych moim zdaniem w ich dorobku - Grace. Ale nic bardziej mylnego przy takich siekach jak Set to Fail czy Choke Sermon. Walec drogowy to eufemizm przy określaniu jak mocarna jest to płyta.
2. Megadeth - Endgame - chyba mój ulubiony po powrocie Megadeth. Nie ma tu w zasadzie słabszego numeru, wszystkie są przynajmniej przyzwoite, podobnie jak przy pierwszej pozycji z mojej listy świetną robotę robi otwarcie albumu, intro (Dialectic Chaos, ładne nawiązanie do Into the Lungs of Hell) i rozpiernicz w postaci This Day We Fight. Poza tym dosyć zróżnicowane rzeczy, bo i świetne 44 Minutes, balladowe The Hardest Part of Letting Go czy absolutnie megadethowe Bodies - charakterystyczne dla Mustaine'a łączenie połamanych riffów z melodiami. Spójne, mocne brzmienie.
3. Riverside - Anno Domini High Definition - najbardziej mnie na tym albumie urzekło, że po pierwsze, w przeciwieństwie do poprzednich, raczej prowadzonych na klawiszach, ta płyta jest dużo bardziej gitarowa - ale paradoksalnie, po drugie, klawiszowiec robi robotę jakiej jeszcze na żadnej ich płycie nie było. Troszkę przeszli z klimatów Porcupine Tree czy Anathemy w klimaty bardziej drimfjeterowe i efekt jest genialny.
4. Dream Theater - Black Clouds & Silver Linings - dobry drimfjeter. Poza słabiaszczym Shattered coś tam... aha, Fortress (serio, musiałem wyjąc płytę, żeby se przypomnieć, jak to się nazywało), które jest zarówno najsłabszym punktem albumu jak i całej suity AA to nie znajduję tu kiepskich rzeczy, choć oczywiście nie są to najwyższe loty. A Nightmare to Remember i A Rite of Passage mają mnóstwo świetnych, melodyjnych momentów, do Wither od początku mam słabość, druga część Count of Tuscany i wstęp do tego utworu wynagradza kilka minut nudy w pierwszej części. Najpóćniej dotarło do mnie The Best of Times, ale jak już trafiło, to absolutnie i uwielbiam bezgranicznie.
5. Titus' Tommy Gunn - La Peneratica Svavolya - kupili mnie totalnie na Woodstocku, wróciłem do domu i zakupiłem płytę. Świetny rock'n'roll na najwyższym poziomie wykonawczym, melodyjny i chwytliwy, szczególne wyróżnienie dla Vein Calls Eat. Czekam na kolejną płytę, ale chyba już się nie doczekam.
6. Swallow the Sun - New Moon - bardzo to dobre, bardzo to równe i klimatyczne, ale będę szczery - na tej płycie liczy się tylko Lights on the Lake
7. Eluvietie - Evocation I: The Arcane Dominion - nie będzie to moje ulubione Eluveitie, bowiem lubię ich właśnie za to, że w przeciwieństwie do innych formacji folk-metalowych, u nich jest i folk i metal, równorzędnie. Ale jednak są w tym mistrzami i również bez gitar na prąd dają bardzo dobrze do pieca.
8. Epica - Design Your Universe - chyba najlepsza Epica, bardzo hiciarski to album, z jednej strony taki czad jak Resign to Surrender, z drugiej absolutnie epickie Kingdom of Heaven, jeszcze z trzeciej śliczne Tides of Time. Tu analogicznie do folk metalu - płyta jest genialne ista, bo elementy symfoniczne nie zagłuszają gitar.
9. Hamlet - La Puta y El Diablo - hiszpański rock, bardzo to chwytliwe i bardzo ładne.
10. Porcupine Tree - The Incident

11. Devil Driver - Pray for Villains
12. Pearl Jam - Backspacer
13. Sepultura - A-Lex - całkiem niezła płyta, ale jednak z murzynem to nigdy nic dobrego nie nagrają...

[NAR]

1 Riverside - Anno Domini High Definition
2 Dream Theater - Black Clouds & Silver Linings
3 The Flaming Lips - Embryonic
4 Muse - The Resistance
5 Gazpacho - Tick Tock
6 Diablo Swing Orchestra - Sing Along Songs for the Damned & Delirious
7 Porcupine Tree - The Incident
8 Heaven & Hell - The Devil You Know
9 Indukti - Idmen
10 U2 - No Line on the Horizon

nie żebym był wyznawcą ADHD (choć to bez wątpienia najlepsza płyta Warszawiaków), ale to jedyna dobra płyta w tym zestawie. Znaczy są jeszcze Flaming Lips, ale dopiero co poznałem i jako że nie ogarniam całości to dopiero 3.

[Faraday]

1. Animal Collective - Merriweather Post Pavilion
2. Riverside - Anno Domini High Definition
3. Mastodon - Crack the Skye
4. Mono - Hymn to the Immortal Wind
5. Vektor - Black Future
6. Katatonia - Night Is the New Day
7. Alice in Chains - Black Gives Way to Blue
8. 30 Seconds to Mars - This Is War
9. U2 - No Line on the Horizon
10. Stachursky - 2009 ;_;

Najsłabszy rocznik chyba.

[Xavi]

BÓG
1. Riverside - Anno Domini High Definition
Arcydzieła
2. Animal Collective - Merriweather Post Pavilion
Super-fajne-cool
3. Clint Mansell - Moon
4. Mastodon - Crack the Skye
5. Mono - Hymn to the Immortal Wind
6. Michael Giacchino - Up
7. Katatonia - Night Is the New Day
8. Them Crooked Vultures - Them Crooked Vultures
9. Various Artists - Inglourious Basterds
10. Alice in Chains - Black Gives Way to Blue

[mumin_king]

NAJLEPSZE PŁYTY 2009



4. Animal Collective - Merriweather Post Pavilion - 28
5. Airbag - Identity - 26
6. Heaven And Hell - The Devil You Know - 25
- Manic Street Preachers - Journal for Plague Lovers - 25
8. Pearl Jam - Backspacer - 22
9. Joe Bonamassa – The Ballad of John Henry - 21
10. Gazpacho - Tick Tock - 18

11. Dream Theater - Black Clouds & Silver Linings - 17
- Kucz & Kulka - Sleepwalk - 17
- Saxon Shore - It Doesn't Matter - 17
14. Kult - Hurra! - 15
- Mastodon - Crack the Skye - 15
16. Rival Sons – Before the Fire - 14
17. Florence + The Machine - Lungs - 13
- Megadeth - Endgame - 13
- Mono - Hymn to the Immortal Wind - 13
- The XX - XX - 13
- U2 - No Line on the Horizon - 13
22. Diablo Swing Orchestra - Sing Along Songs for the Damned & Delirious - 12
- The Flaming Lips - Embryonic - 12
24. Epica – Design Your Universe - 11
25. Arkona – Goi Rode Goi - 10
- Fuck Buttons - Tarot Sport - 10
- Lamb of God - Wrath - 10
- The Eden House - Smoke & Mirrors - 10
- Tom Waits - Glitter and Doom Live - 10
30. Archive - Controlling Crowds - 9
- Bob Dylan - Together Through Life - 9
- Chickenfoot - Chickenfoot - 9
- Eluveitie - Evocation I: The Arcane Dominion - 9
- Guilt Machine - On This Perfect Day - 9
- Katatonia - Night Is the New Day - 9
- Parov Stelar - That Swing - 9
- Titus'Tommy Guns - La Peneratica Svavolya - 9
- Vic Chesnutt - At the Cut - 9
39. AC/DC - Backtracks - 8
- Clint Mansell - Moon - 8
- Gaba Kulka - Hat, rabbit - 8
- Pain of Salvation - The Second Death of Pain of Salvation - 8
- Porcupine Tree - The Incident - 8
- Rowland S. Howard - Pop Crimes - 8
45. A Place to Bury Strangers - Exploding Head - 7
- Crimson Jazz Trio - King Crimson Songbook, Volume 2 - 7
- Iron Maiden - Flight 666: The Original Soundtrack - 7
- Perfect - Symfonicznie - 7
- Steve Hackett - Out of the Tunnel's Mouth - 7
- Tomasz Stańko - Dark Eyes - 7
- Wolfmother - Cosmic Egg - 7
52. Depeche Mode - Sounds Of The Universe - 6
- Fun. - Aim and Ignite - 6
- Gov't Mule - By a Thread - 6
- Kauan - Aava Tuulen Maa - 6
- Norah Jones - The Fall - 6
- Rome - Flowers From Exile - 6
- Siena Root – Different Realities - 6
- Soap&Skin - Lovetune for Vacuum - 6
- Vektor - Black Future - 6
61. Anamanaguchi - Dawn Metropolis - 5
- Black Bonzo – The Guillotine Drama - 5
- Bon Jovi - The Circle - 5
- Bruce Springsteen - Working on a Dream - 5
- Devin Townsend Project - Ki - 5
- Michael Giacchino - Up - 5
- Puscifer - C is for... - 5
- Ray Wilson - Genesis Klassik: Ray Wilson and the Berlin Symphony Ensemble live in Berlin - 5
- Swallow the Sun - New Moon - 5
- The Answer – Everyday Demon - 5
- The Flaming Lips & Stardeath and White Dwarfs - The Flaming Lips and Stardeath and White Dwarfs With Henry Rollins and Peaches Doing The Dark Side of the Moon - 5
- Аквариум - Пушкинская, 10 - 5
73. Dżem - Przystanek Woodstock - 4
- Phoenix - Wolfgang Amadeus Phoenix - 4
- R.E.M. - Live at the Olympia - 4
- The Builders and the Butchers - Salvation Is a Deep Dark Well - 4
- W.E.N.A. i Rasmentalism - Duże rzeczy - 4
- Wardruna - Runaljod: gap var Ginnunga - 4
79. 30 Seconds to Mars - This Is War - 3
- Elysian Fields - The Afterlife - 3
- Forest Stream – The Crown of the Winter - 3
- Jon Lajoie - You Want Some of This? - 3
- Mumford & Sons - Sigh No More - 3
- Shakira - She Wolf - 3
- Sting - If On a Winter's Night... - 3
- Them Crooked Vultures - Them Crooked Vultures - 3
- Tides From Nebula - Aura - 3
- Uriah Heep - Celebration - 3
- мп44 - Северная Нихерия - 3
90. Adam Lambert - For Your Entertainment - 2
- Astra - The Weirding - 2
- Budka Suflera - Zawsze Czegoś Brak - 2
- Candlemass – Death Magic Doom - 2
- Current 93 - Aleph at Hallucinatory Mountain - 2
- Europe – Last Look at Eden - 2
- Grizzly Bear - Veckatimest - 2
- Hamlet - La Puta y El Diablo - 2
- Indukti - Idmen - 2
- Lady Gaga - Fame Monster - 2
- Ortega Cartel - Lavorama - 2
- Various Artists - Inglourious Basterds - 2
102. deadmau5 - For Lack of a Better Name - 1
- John Frusciante - The Empyrean - 1
- Paul McCartney - Good Evening New York City - 1
- Pitbull - Rebelution - 1
- Robbie Williams - Reality Killed The Video Star - 1
- Spięty - Antyszanty - 1
- Stachursky - 2009 - 1
- The Dead Weather - Horehound - 1
- This Immortal Coil - The Dark Age of Love - 1

[mumin_king]

NAJLEPSZE PŁYTY 2000-2009



Iron Maiden – Brave New World
Radiohead - Kid A
Porcupine Tree - Lightbulb Sun
Godspeed You! Black Emperor - Lift Yr. Skinny Fists Like Antennas to Heaven!
Modest Mouse - The Moon & The Antarctica
System of A Down - Toxicity
Nick Cave and the Bad Seeds – No More Shall We Part
Opeth – Blackwater Park
Tool - Lateralus
Rammstein - Mutter
Sigur Ros - ( )
Porcupine Tree - In Absentia
Dream Theater - Six Degrees of Inner Turbulence
Johnny Cash - American IV: The Man Comes Around
Archive - You All Look the Same to Me
Riverside - Out of Myself
Opeth - Damnation
King Crimson - The Power to Believe
Blur - Think Tank
Muse - Absolution
Marillion - Marbles
Queen - On Fire: Live at the Bowl
Velvet Revolver - Contraband
Ayreon - The Human Equation
Blackfield - Blackfield
Riverside - Second Life Syndrome
Sigur Ros - Takk...
System of a Down - Hypnotize
Coil - The Ape of Naples
Dream Theater - Octavarium
System of a Down - Mezmerize
David Gilmour - On An Island
Pearl Jam - Pearl Jam
Iron Maiden – A Matter of Life and Death
Celtic Frost - Monotheist
Muse - Black Holes and Revelations
Queen - Rock Montreal
Radiohead - In Rainbows
Eddie Vedder – Into the Wild
Porcupine Tree - Fear of a Blank Planet
Alcest - Souvenirs d'un autre monde
Marillion - Happiness is the Road
Opeth – Watershed
Metallica - Death Magnetic
Lunatic Soul – Lunatic Soul
Portishead - Third
Riverside - Anno Domini High Definition
Muse - The Resistance
Alice in Chains - Black Gives Ways to Blue
Animal Collective - Merriweather Post Pavilion
Airbag - Identity

Głosujemy.

[kater]

edit: Arsen mi uświadomił że zapomniałem o marillionaniźmie

1. Tool - Lateralus
2. Radiohead - Kid A
3. System of a Down - Hypnotize
4. Sigur Ros - ( )
5. Coil - The Ape of Naples
6. Marillion - Marbles
7. Alcest - Souvenirs d'un autre monde
8. Blur - Think Tank
9. Porcupine Tree - Lightbulb Sun
10. King Crimson - The Power to Believe

[NAR]

1 Marillion - Marbles
2 Coil - The Ape of Naples
3 Nick Cave and the Bad Seeds – No More Shall We Part
4 Marillion - Happiness is the Road
5 Radiohead - Kid A
6 Tool - Lateralus
7 Sigur Ros - ( )
8 King Crimson - The Power to Believe
9 Godspeed You! Black Emperor - Lift Yr. Skinny Fists Like Antennas to Heaven!
10 Portishead - Third

ło. przemocna lista wyszła.

[manwerty]

TE PŁYTY TO PRAKTYCZNIE 10/10
1.Sigur Ros - ( )
2.Marillion - Marbles
3.Riverside - Anno Domini High Defintion
4.Opeth - Blackwater Park
5.Nick Cave and the Bad Seeds - No More Shall We Part
6,Modest Mouse - The Moon & Antarctica
7.Godspeed You! Black Emperor - Lift Yr. Skinny Fists Like Antennas to Heaven
8.Johnny Cash - American IV : The Man Comes Around
TE PŁYTY JUŻ NIEKONIECZNIE, ALE I TAK 9 JAK NIC
9.Marillion - Happiness is the Road
10.Ayreon - The Human Equation

[Mandey]

01 AIRBAG Identity
02 BLACKFIELD Blackfield
03 QUEEN On Fire: Live At The Bowl
04 ARCHIVE You All Look The Same To Me
05 MUSE The Resistance
06 QUEEN Rock Montreal
07 ALICE IN CHAINS Black Gives Ways To Blue
08 PORCUPINE TREE In Absentia
09 RIVERSIDE Anno Domini High Definition
10 DAVID GILMOUR On An Island

[Xavi]

Wszystko BÓG
1. Godspeed You! Black Emperor - Lift Yr. Skinny Fists Like Antennas to Heaven!
2. Sigur Ros - Takk...
3. Opeth – Blackwater Park
4. Sigur Ros - ( )
5. Marillion - Marbles
6. Modest Mouse - The Moon & The Antarctica
7. Riverside - Anno Domini High Definition
8. Radiohead - Kid A
9. Nick Cave and the Bad Seeds – No More Shall We Part
10. Tool - Lateralus