Survivory: THE DOORS - STRANGE DAYS (1967)

[OberstPrymas]

[zgredzik]

ani King Crimson, ani Zeppy - Mefju z pewnością się ucieszy bo to jego propozycja





"Strange Days" – 3:09
"You're Lost Little Girl" – 3:03
"Love Me Two Times" – 3:16
"Unhappy Girl" – 2:00
"Horse Latitudes" – 1:35
"Moonlight Drive" – 3:04
"People Are Strange" – 2:12
"My Eyes Have Seen You" – 2:29
"I Can't See Your Face in My Mind" – 3:26
"When the Music's Over" – 10:59


hmm.. chyba w tym momencie stawiam na "Moonlight Drive", ale nie będę płakał również za "Horse Latidudes".

[OberstPrymas]

Horse Latitudes

Poezja z efektami z minimalną wartością muzyczną.

1. When the Music's Over
2. People Are Strange
3. You're Lost Little Girl

[NAR]

Cenię wyżej od debiutu, magiczna płyta. I wokal dany chyba od samych bogów w prezencie.
I na co tu zagłosować? Horse Latitudes, Moonlight Drive czy może Unhappy Girl? Niech będzie to ostatnie - Unhappy Girl. I tak wyjebiecie konika, a robi niesamowity klimat i bije na głowę 2/3 tych wszystkich industrialnych neofolków, które bardziej śmieszą niż straszą.

[daga]

I Can't See Your Face in My Mind"

[zgredzik]

zgadzam się z NARem odnośnie wokalu. prosto z nieba

ach, mój top.

1. People Are Strange
2. My Eyes Have Seen You
3. When The Music's Over

[Mefju]

Horse Lattitudes - bo to tylko ryjące banię a przy okazji i uszy(ale już w pejoratywnym sensie niestety) paplanina Jima bez sensu, a nie pełnoprawny śpiewany utwór. Bardziej by się nadawało jako ciekawostka na "An American Prayer".

[zgredzik]

odpada "Horse Latitudes"


"Strange Days" – 3:09
"You're Lost Little Girl" – 3:03
"Love Me Two Times" – 3:16
"Unhappy Girl" – 2:00
"Moonlight Drive" – 3:04
"People Are Strange" – 2:12
"My Eyes Have Seen You" – 2:29
"I Can't See Your Face in My Mind" – 3:26
"When the Music's Over" – 10:59

mój głos ponownie na "Moonlight Drive"

[Mefju]

[zgredzik]

prosze mnie tu od gimnazjalistow nie wyzywac Moonlight Drive jest najslabsze, no mpze Unhappy Girl jeszcze moze konkurowac

[Mefju]

[OberstPrymas]

Ach, bym zapomniał.

Moonlight Drive - lepsze niż demo z debiutu, ale i tak nie ma miłości.

[zgredzik]

czyzby wlasnie umarla kolejna zabawa? prosze o glosy.

[Mefju]

Nie umarła, tylko po prostu Ty zapomniałeś o podsumowaniu, a może i o dwóch.

[zgredzik]

[Mefju]

Ponownie Love Me Two Times

A propos: trza się chyba niestety zacząć przyzwyczaić do obumierania zabaw, bo nawet w TOP10 już przy największych klasykach frekwencja też ma wiele do życzenia.

[OberstPrymas]

Zmieńmy forum mówili, będzie fajnie mówili.

[AABBAAA]

Te czasy kiedy w survivorach było po 20 osób...

[Mefju]

Raz to nawet 40 chyba było... i to w trzeciej edycji płyt studyjnych Queen!

[Mefju]

[zgredzik]

chyba zacznę zaliczać głosy z poprzednich rund XD

[OberstPrymas]

No mówiłem żeby coś takiego zastosować - ale oczywiście wszyscy mnie olali.

[Mefju]

[OberstPrymas]

"Unhappy Girl"

Bo najkrótsze i najmniej klimatu jednak.

[zgredzik]

głos na "Unhappy Girl"

"Strange Days" – 3:09
"You're Lost Little Girl" – 3:03
"Love Me Two Times" – 3:16
"People Are Strange" – 2:12
"My Eyes Have Seen You" – 2:29
"I Can't See Your Face in My Mind" – 3:26
"When the Music's Over" – 10:59


głos na "You're Lost Little Girl"

[Mefju]

Love Me Two Times, ponownie.

Ej zgredzie, byś jakoś porządnie zrobił to podsumowanie(nie mówię o sucharskich komentarzach, czy wyszczególnianiu tego co nie odpadło a na co padły głosy), a nie. Bez jaj! Musiałem zerknąć na listę by zobaczyć co odpadło. No i powiedz czy zliczyłeś te głosy z poprzednich rund, czy tylko te z ostatniej?

[AABBAAA]

Najlepszy prowadzący może być tylko jeden

[zgredzik]

przepraszam, tam jest blad - mialo byc "odpada unhappy girl" a nie"glos na"

[Mefju]

Zgredzik, oszczędź wstydu i zakończ Waść tą błazenadę na tej muzycznej pustyni, bo normalnie nic z tego nie będzie.
I tak samo zmiana albumu nie wiem czy coś pomoże. Chyba że dasz jakiś Marillion(chyba tylko Brave i Marbles wchodzą w grę), to może chociaż jakieś Obersty i NARy się tu zlecą. Albo Radiohead to będziesz miał też katery i obiady wszelkiej maści.

[NAR]

Myślę że to nie kwestia wyboru albumu jest problemem.