TOP 10 - WYSUBLIMOWANY - NIRVANA

[Xavi]

dalej znam za mało. Jeśli chodzi o klimat to top 4 zespołów świata z Floydami, Sigurami i GYBE :>

1. Persephone (The Gathering of Flowers)
2. The Host of Seraphim

rzeczy, których nie idzie określić słowami.

3. Anywhere Out of the World
4. Summoning of the Muse

w ogóle Within umieściłem na piątym miejscu płyt ever nie przez przypadek.

5. Avatar
6. Xavier
7. Cantara
8. Dawn of the Iconoclast - byłoby trzecie jakby trwało dłużej. Bo nie wiem jak to równać z innymi dziełami.
9. In the Wake of Adversity
10. Opium - żeby jakoś nową nagrodzić bo ma momenty. Choć nie powinno tu być tego w sumie.

[OberstPrymas]

Ech, tam mało jeszcze ich ogarniam, miłość taka niepełna :__:

1. Cantara - to intro jest jakby z innego świata, chyba pierwsza rzecz w DCD która mnie poraziła. Dodatkowo te dzikie wokalizy <3
2. Anywhere Out Of The World - dostojne, zdecydowanie mój ulubiony ich kawałek z męskim wokalem.
3. The Host of Seraphim - rozpacz, smutek, ciary, umieram.
...............granica ciar, absolutu i kosmosu...............................
4. Persephone (The Gathering of Flowers)
5. Avatar
6. Xavier
7. Dawn of the Iconoclast - piękno w pigułce
8. Ocean
9. In the Kingdom of the Blind the One-Eyed Are Kings - niepokojące, nie ogarniam tekstu
10. Saltarello

[kater]

O. Nieznacznie mi się zmienił ten top chyba. Rzeczy z najlepszej płyty trochę spadły (co nie zmienia faktu, że to nadal najlepsza płyta), po nowej płycie doszła Amnesia (<3) a po koncercie - Sanvean (<3 <3 <3).

1. The Host of Seraphim (Serpent's Egg)
2. Sanvean (Toward the Within)
3. Avatar (Spleen and Ideal)
4. Summoning of the Muse (Within the Realm of Dying Sun)
5. Cantara (Within the Realm of a Dying Sun)
6. Ocean (Dead Can Dance)
7. Yulunga [Spirit Dance] (Into the Labyrinth)
8. Mesmerism (Spleen and Ideal)
9. Amnesia (Anastasis)
10. Persephone [The Gathering of Flowers] (Within the Realm of Dying Sun)

[Atrus]

Na szybko.

1. The Song of the Sybil
2. Avatar
3. The Host of Seraphim
4. Summoning of the Muse
5. Cantara
6. Sanvean
7. Song of the Dispossessed
8. Saltarello
9. Xavier
10. Enigma of the Absolute

Tak bardzo bez sensu, aż żałuję, że ułożyłem tę listę. Nadal jeden z najbardziej ulubionych zespołów wszech czasów ever. Dałem Pieśń Sybilli na pierwszym, bo nikt dotąd nie głosuje, a to przecież takie piękne. Przy czym w to już w ogóle granice absolutu. Jakoś mało Brendana w stosunku do Lisy wyszło, ale co ja na to poradzę.

[lookaug]

2. Avatar - 29
3. Cantara - 26
4. Summoning of the Muse - 21
5. Persephone (The Gathering of Flowers) - 18
6. Anywhere Out of the World - 17
7. Sanvean - 14
8. Xavier - 12
9. The Song of the Sybil - 10
10. Ocean - 8

11. Dawn of the Iconoclast - 7
12. Saltarello - 4
--. Song of the Dispossessed - 4
--. Yulunga (Spirit Dance) - 4
15. Mesmerism - 3
16. Amnesia - 2
--. In the Kingdom of the Blind the One-Eyed Are Kings - 2
--. In the Wake of Adversity - 2
19. Enigma of the Absolute - 1
--. Opium - 1

[lookaug]

[Dundersztyc19]

1.Like a Rolling Stone (Highway 61 Revisited)
Porywająca piosenka, którą mocno utożsamiam z wersją The Rolling Stones.
2.Changing of the Guards (Street Legal)
Z czasów, gdy jego utwory były bardziej żywiołowe. Bardzo lubię dęciaki tutaj.
3.Maggie's Farm (Bringing It All Back Home / Hard Rain)
Wersja oryginalna, to folkowe smęty, a za to wersja z koncertówki "Hard Rain", to dopiero potrafi rozbujać. Ogólnie na tej koncertówce utwory są mocno pozmieniane aranżacyjne, co wychodzi im na plus.
4.A Hard Rain's a-Gonna Fall (The Freewheelin' Bob Dylan)
Ta piosenka kojarzy mi się z lekcjami angielskiego w liceum. Właśnie wtedy usłyszałem ją pierwszy raz i tak odczuwam sentyment i tęsknotę do tamtych momentów.
5.Hurricane (Desire)
Nawet nie rozumiejąc tekstu (choć akurat ja na ogół wiem, o co w nim chodzi), można dojść do wniosku, że ma się do czynienia z wielozwrotkowym, epickim dziełem, którego wymowę doskonale podkreśla muzyka. W ogóle lubię ten album Dylana.
6.Mozambique (Desire)
7.Rainy Day Women No. 12 & 35 (Blonde on Blonde)
Zabawna wesoło-miasteczkowa muzyka.
8.Subterranean Homesick Blues (Bringing It All Back Home)
Odczuwam sympatię do piosenki bardziej ze względu na teledysk, w którym Dylan przerzuca kartki.
9.I Want You (Blonde on Blonde)
Kolejny radosny moment z twórczości posępnego barda.
10.Lay Lady Lay (Nashvile Skyline)

[Xavi]

Ostatnio się strasznie wkręciłem. Teksty najlepsze w branży chyba. Jedna z najważniejszych postaci muzyki w ogóle.

1. Blowin' in the Wind - mądre Ci to.
2. Mr. Tambourine Man - najładniejsze muzycznie co popełnił.
3. Like a Rolling Stone - jeden z największych kawałków ever.
4. Desolation Row - uwielbiam takie długie smęcenia, jak mam dzień to mogłoby trwać godzinę.
5. Hurricane - a to rzecz dla tych co uważają, że on grał ciągle tą samą piosenkę.
6. Ballad of a Thin Man - jeden z najmocniejszych punktów Highway 61, które jest chyba jednak najlepsze.
7. She Belongs to Me - albo jednak Bringing?
8. Tombstone Blues - dobra jednak 61.
9. It's All Over Now, Baby Blue - albo nie
10. The Times They Are A-Changin'

[How_Can_I_Go_On]

1.Make You Feel My Love
2.Knockin On Heaven's Door
3.Like a Rolling Stone
4.Hurricane
5.Highway 61 Revisited
6.Mr. Tambourine Man
7.It's All Over Now, Baby Blue
8.Subterranean Homesick Blues
9.The Times They Are A-Changin'
10.I Want You

[NAR]

1 Masters of War
Nikt na to nie głosuje? Kpina Jeden z najmocniejszych tekstów jakie znam. Szczery do bólu. Gorzki, ponury.

And I hope that you die
And your death'll come soon
I will follow your casket
In the pale afternoon
And I'll watch while you're lowered
Down to your deathbed
And I'll stand over your grave
'Til I'm sure that you're dead.

potęga.

2 Like a Rolling Stone
3 Ballad of a Thin Man
4 Mr Tambourine Man
5 Idiot Wind
6 Simple Twist of Fate
7 Tangled Up in Blue
8 You're a Big Girl Now
9 Blowin' in the Wind
10 Hurricane

nawet nie spodziewałem się, że będzie tak ciężko z tym dziadem. Całej dyskografii chyba nigdy nie ogarnę, ale trzeba będzie się kiedyś bliżej przyjrzeć reszcie jego klasycznych krążków.

[Faraday]

1. Desolation Row
2. Ballad of a Thin Man
3. The Times They Are a-Changin'
4. Blowin' in the Wind
5. Like a Rolling Stone
6. Hurricane
7. Mr. Tambourine Man
8. Love Minus Zero/No Limit
9. Stuck Inside of Mobile with the Memphis Blues Again
10. It's All Over Now, Baby Blue

[Mefju]

1. Knockin' On Heaven's Door


I tyle w temacie. Znam więcej, ale nie po tytułach i nie na tyle dobrze by dawać na listę. Taki ze mnie Dylanowy wymiatacz.
Znaczy po tytule kojarzę jeszcze "The House Of The Rising Sun"(tak, Dylan to prawdziwy hipster - śpiewał to jeszcze zanim to się stało modne za sprawą Animalsów xD), ale to jest tak sedesie z bakelitu wersja, że nawet tego nie skomentuję.

[lookaug]

1. Hurricane
2. Like a Rolling Stone
3. Tangled Up in Blue
4. Ballad of a Thin Man
5. It's Alright, Ma (I'm Only Bleeding)
6. Blowin' in the Wind
7. One More Cup of Coffee
8. Masters of War
9. Just Like a Woman
10. One of Us Must Know (Sooner or Later)

[Atrus]

Miejsca w dziesiątce skończyły się szybciej, niż się spodziewałem. Nie ma nic z Highway 61 Revisited, toż to kpina z wymiaru sprawiedliwości.

1. Hurricane
2. Idiot Wind
3. Subterranean Homesick Blues
4. Mr. Tambourine Man
5. I Want You
6. Masters of War
7. Black Diamond Bay
8. Love Sick
9. It's Alright, Ma (I'm Only Bleeding)
10. Highlands

[Michalzbiku95]

1.Knockin' On Heaven's Door - good job Mefju

[lookaug]

2. Hurricane - 45
3. Mr. Tambourine Man - 32
4. Ballad of a Thin Man - 29
5. Blowin' in the Wind - 24
6. Masters of War - 18
7. Desolation Row - 17
8. Idiot Wind - 15
9. Subterranean Homesick Blues - 14
10. Tangled Up in Blue - 12

11. Knockin' On Heaven's Door - 11
--. The Times They Are A-Changin' - 11
13. Make You Feel My Love - 10
14. Changing of the Guards - 9
--. I Want You - 9
16. It's Alright, Ma (I'm Only Bleeding) - 8
--. Maggie's Farm - 8
18. A Hard Rain's a-Gonna Fall - 7
--. It's All Over Now, Baby Blue - 7
20. Highway 61 Revisited - 6
21. Mozambique - 5
--. Simple Twist of Fate - 5
23. Black Diamond Bay - 4
--. One More Cup of Coffee - 4
--. Rainy Day Women No. 12 & 35 - 4
--. She Belongs to Me - 4
27. Love Minus Zero/No Limit - 3
--. Love Sick - 3
--. Tombstone Blues - 3
--. You're a Big Girl Now - 3
31. Just Like a Woman - 2
--. Stuck Inside of Mobile with the Memphis Blues Again - 2
33. Highlands - 1
--. Lay Lady Lay - 1
--. One of Us Must Know (Sooner or Later) - 1

[lookaug]

[OberstPrymas]

Dobra, jako przystawkę do TOP Marillion pierdyknę sobie TOP10 Joyów. I tylko ich - miałem kiedyś winyla NO, ale wymieniłem za czekoladę z orzechami i nie wiem co na tej płycie było. Chociaż miała dobrą ocenę na RYMie (płyta, nie czekolada). No nic.

1. Love Will Tear Us Apart
2. Atrocity Exhibition
3. Twenty Four Hours
4. Decades
5. Atmosphere
6. Komakino
7. No Love Lost
8. She's Lost Control
9. These Days
10. Digital

Lekki random, bo nie wracam do nich jakoś bardzo często. Chyba za bardzo depresyjni są jak dla mnie.

[lookaug]

1. Love Will Tear Us Apart
2. Twenty Four Hours
3. True Faith
4. Atmosphere
5. Day of the Lords
6. Dead Souls
7. New Dawn Fades
8. Transmission
9. Digital
10. Bizarre Love Triangle

[How_Can_I_Go_On]

1.The Eternal
2.Love Will Tear Us Apart
3.Atmosphere
4.Shadowplay
5.Day of the Lords
6.24 Hours
7.New Dawn Fades
8.Transmission
9.A Means to an End
10.She's Lost Control

[kater]

1. Twenty Four Hours
2. Decades
3. The Eternal
4. Love Will Tear Us Apart

[NAR]

1. Twenty Four Hours
2. Decades
3. The Eternal
4. Love Will Tear Us Apart
5. New Dawn Fades
6. Atmosphere
7. Shadowplay
8. She's Lost Control
9. Blue Monday
10. Day of the Lords

[Xavi]

1. Ceremony - najlepsze Joy Division nie wydane przez nich.
2. Transmission - DANCE DANCE DANCE DANCE DANCE DANCE DANCE
3. New Dawn Fades - nie no, to jest ich najlepsze dzieło zdecydowanie. Jeden z najlepiej zaśpiewach kawałków ever przy okazji na ironię.
4. Shadowplay - też potężne. Ogólnie ostatnio często Unknown oceniam wyżej niż Closer.
5. Twenty Four Hours - choć tego też cenię.
6. Atmosphere - najbardziej klimatyczna ich rzecz.
7. Love Will Tear Us Apart - zasłużony hicior.
8. Decades - wolałem zawsze bardziej od Eternala.
9. True Faith - definicja przebojowości New Order.
10. She's Lost Control - najlepszy bas ever przecież. Nosz kurde, przepotężny zespół. A kiedyś uważałem, że przeceniony.

[Faraday]

1. New Dawn Fades
2. Decades
3. Ceremony
4. Twenty Four Hours
5. Atmosphere
6. Disorder
7. Love Will Tear Us Apart
8. The Eternal
9. True Faith
10. Shadowplay

[Atrus]

1. Sunrise
2. Blue Monday
3. Bizarre Love Triangle
4. Twenty Four Hours
5. Shadowplay
6. Day of the Lords
7. Sub-Culture
8. Elegia
9. Transmission
10. Decades

[lookaug]

2. Love Will Tear Us Apart - 45
3. Atmosphere - 37
4. Decades - 32
-. New Dawn Fades - 32
6. Shadowplay - 25
7. The Eternal - 23
8. Ceremony - 18
-. Day of the Lords - 18
10. Transmission - 17

11. True Faith - 12
12. Blue Monday - 11
13. Sunrise - 10
14. Atrocity Exhibition - 9
--. Bizarre Love Triangle - 9
16. She's Lost Control - 8
17. Dead Souls - 5
--. Disorder - 5
--. Komakino - 5
20. No Love Lost - 4
--. Sub-Culture - 4
22. Digital - 3
--. Elegia - 3
24. A Means to an End - 2
--. These Days - 2

[lookaug]

[Xavi]

Top 3 najważniejszych zespołów ever. Jak nie numer jeden.

1. Heroin - no wszystko co mocne w tym zespole.
2. Sad Song - a żem się nawzruszał ostatnimi czasy przy tym
3. Perfect Day - perfect song
4. Sister Ray - w tym szaleństwie jest metoda.
5. Lady Godiva's Operation - trzeba dojrzeć do White Heat jednak.
6. Venus in Furs - a debiut to jeden z nielicznych albumów świata, które mają u mnie 10/10 bez zastanowienia.
7. Sunday Morning - choćby przez zestawianie tak odmiennych kawałków obok siebie w takim stylu.
8. Stephanie Says - wiem, że jest wersja Lou, ale jednak wolałem jakoś od VU bardziej zawsze.
9. I'll Be Your Mirror - ach, urocza ta Nico.
10. Lady Day - a żeby stwierdzić, że Berlin wolę od Transformera jakoś.

Lou Reed

brakło jakichś 20 rzeczy.

[NAR]

Kiedyś nie byłem ich w stanie słuchać, ale teraz... sam miód. To z resztą odnosi się chyba do sporej części wielkich zespołów. Cały czas jednak pozostają do lepszego poznania, zwłaszcza solowe dokonania. Pojadę klasykiem - MOSZNA NIE LUBIĆ ALE ZNAĆ TŻEBA.

1 Heroin
Chyba cały czas jednak ulubione. Luz, blues i jazgotliwy świat w culus. Tylko może bez tego bluesa.

2 Sister Ray
A jednak się przekonałem Choć za pierwszym odsłuchem, to był chyba większy mindfuck niż odkrycie Schizofrenika i Nurse With Wound razem wzięte ^^ Chyba najlepszy hałas jaki słyszałem.

3 The Murder Mystery
Kolejna poskręcana historia. Najlepszy jest ten niepokojący klimat. Takie pomieszanie leniwego niedzielnego popołudnia z horrorem. Najlepiej słuchać na słuchawkach gdy do każdego ucha leci Ci inny bełkot. <3

4 Perfect Day
Doskonała piosenka jest doskonała.

5 Venus in Furs
Ciężko nie wielbić debiutu.

6 Andy's Chest
Paaaaa Papapapapaaaaaaaaa

7 Coney Island Baby
Lou ze swoim "Glory of love" jest absolutnie bezbłędny.

8 After Hours
Chyba moja ulubiona z tych niewinnych pioseneczek Velvetów. Choć konkurencję ma mocną. Jest coś chorego, niemal perwersyjnego (lol) w zestawieniu obok siebie tych dwóch kawałków na s/t.

9 Lady Day
Berlin to praktycznie ten sam poziom co Transformer więc głupio by ta lista wyglądała bez jakiegoś reprezentanta. A ta piosenka jest doskonała (jak kilka innych na tych dwóch płytach) więc może paść na nią.

10 Paris 1919
Trzeba Cale'a bliżej ogarnąć. I Nico. Sama piosenka przepiękna, aż ciężko uwierzyć, że ten sam człowiek odpowiada za Sister Ray czy Heroin.

[How_Can_I_Go_On]

1.Perfect Day
2.Satellite of Love
3.Sunday Morning
4.Heroin
5.I’ll Be Your Mirror
6.Sad Song
7.Lady Godiva’s Operation
8.Lady Day
9.There She Goes Again
10.Sister Ray