Musical We Will Rock You - ostatnie przedstawienia

[maciej_a]

31 maja po 12 latach musical We Will Rock You zostanie zagrany po raz ostatni. Co sądzicie o tym musicalu? Podzielcie się swoimi opiniami jeśli mieliście okazję zobaczyć na żywo WWRY.

Ja na WWRY byłem w 2005r i moje odczucie wtedy jak i teraz po upływie lat są podobne. Warto było iść i bawić się z ludźmi kochającymi muzykę Queen. Fajne było to że muzyka była grana na żywo. Czasem miało sie wrażenie że to gdzieś Brian, Roger i John są ukryci i grają dla nas tak podobne były wykonania niektórych utworów. Co do aktorów... Różne są opinie ale mi się podobało a co najważniejsze cały teatr w Londynie na koniec na stojąco wykonał utwory WWRY, WATCH. Świetne wspomnienia.

Teraz po 9 latach (w maju) znów wybieram się do Londynu z myślą o tym żeby iść na przedstawienie. Zobaczymy czy się uda bo będę tam pod koniec maja więc bilety mogą być drogie jeśli wziąć pod uwagę to że to będą juz ostatnie przedstawienia. Zamierzam też po raz drugi odwiedzić dom Freddiego;-) i kilka miejsc związanych z Queen.

Tu mam pytanie do osób które były na WWRY lub mieszkają w Londynie i wiedzą czy nadal są dostępne miejsca na samej górze (stojące)? Nie ukrywam że chodzi głównie o cenę;-) I drugie pytanie... Kiedy ewentualnie sa te miejsca w sprzedaży bo w oficjalnej sprzedaży nie ma ich. Proszę o pomoc i info...

[daga]

Bilety na maj jeszcze nie weszły do sprzedazy i jak się pojawią to pewnie znikną w oka mgnieniu, więc musisz sobie je odrazu kupić.
Już teraz znikają bilety bo każdy chce zobaczyć ostatni raz.

Na WWRY byłam w 2006 r. przy okazji 20 rocznicy. Plus musicalu jest z pewnością muzyka na żywo m.in. Murray, Spike czy Rufus, którzy tam pogrywali. Treść nie jest jakas mega ambitna czy odkrywcza ale który musical ją ma?! Ogólnie fajna zabawa dla fanów, okazja do pośpiewania. Po pierwszej obsadzie chyba kolejne już nie zyskały takiej sławy.

Polecam tobie tradycyjnie Przewodnik fana Queen po Londynie do kupienia w sklepie Klasyka Rozrywki online.

[Kacio94]

wielka szkoda, że to już jest koniec... nigdy tego nie zobaczę.