przez manwerty » 12 paź 2013, o 12:11
Getaway to mocny, żywiołowy utwór, który na początku mi się podoba, ale potem trochę traci. Zwrotka >>> Refren
Mind Your Manners to znany mi już wcześniej utwór singlowy, który nie bardzo mi się podobał, i w porównaniu z Getaway dalej wypada słabo.
My Father's Son też nie wypada zbyt ładnie, niestety tu i zwrotki i refren do mnie nie trafiają.
Strasznie słabo teraz ta płyta na razie wypada.
Sirens trochę ratuje, nie jest to utwór na miarę tych najlepszych Pearl Jamu, ale i tak ładne bardzo.
tytułowy i wracamy do klimatów z początku niestety
Infallible trochę fajniej, ale trochę tylko
Pendulum niezłe, generalnie lepiej ta płyta wypada w spokojnych momentach
Swallowed Whole - kosmos, nawet wokal mi się nie podoba
Następnie dalej nuda
O, Yellow Moon już ładne
UWAGA, UWAGA OSTATNI UTWÓR CZY BĘDZIE JAK NA BACKSPACERZE?
CAŁA PŁYTA DO KOSZA W SUMIE A TU THE END WCHODZI?
SĄDZE ŻE ....
NIE
Zawód straszny. Dzisiaj trzeba jeszcze Maccę ogarnąć mam nadzieję że lepiej wypadnie.