[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 488: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 112: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 112: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 112: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 112: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 112: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/bbcode.php on line 112: preg_replace(): The /e modifier is no longer supported, use preg_replace_callback instead
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/functions.php on line 4814: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at [ROOT]/includes/functions.php:3911)
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/functions.php on line 4816: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at [ROOT]/includes/functions.php:3911)
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/functions.php on line 4817: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at [ROOT]/includes/functions.php:3911)
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/includes/functions.php on line 4818: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at [ROOT]/includes/functions.php:3911)
• Zobacz wątek - King Crimson
Strona 1 z 1

Najlepszy zespół świata (King Crimson jakby kto pytał).

PostNapisane: 2 lis 2014, o 03:15
przez NAR
Słucham sobie właśnie Lizarda i naszła mnie refleksja, że to doprawdy niepoważne by tak doskonały zespół nie miał swojego tematu.

i szybki top kawałków:
1 Starless
Nawet Atrus płakał jak słuchał.
2 Islands
Nar też ;_ ;
3 Schizofrenik
Nie rozmawiam z ludźmi którzy nie modlą się do tego.
4 Larksy 1 i 2
Chyba najlepsza płyta.
5 Lizard
Zawsze uważałem za pierwowzór Wysp z większym jajem (zgaduję, że to najlepsza definicja tego utworu w historii internetów).
6 Easy Money
TI PARURURA TARURURA
7 Fracture
Jak to kiedyś Kater określił - culus marszczy się ze strachu.
8 Epitaph
W sumie głupio tutaj coś pisać.
9 Walking on Air
Świat w culus.
10 Cirkus (Including Entry of the Chameleons)
Zgaduję, że Wilson kazał słuchać tego swoim ziutkom do porzygu gdy nagrywali jego ostatnie dziełka.

Jak widać lata 70 przeważają, nie żeby później było źle (bo taki Thrak to płyta pod każdym względem doskonała), ale co klasyka to klasyga.


Ps. to ci co zerżnęli z Kanye West.

Re: Najlepszy zespół świata.

PostNapisane: 2 lis 2014, o 03:35
przez Mefju
Najlepszy zespół świata?
Toż już macie o nim temat przecież. ;) viewtopic.php?f=41&t=6088


A odnośnie Crimsonów - wiadomo, debiut to kamień milowy i w zasadzie ikona muzyki rozrywkowej, że się odważę na takie stwierdzenie. Nie przypuszczałem, że już w 1969 roku można tak grać i to jeszcze zważywszy na to, że wcześniej proga się praktycznie nie grało. Panowie wyskoczyli z grubej rury już przy samych narodzinach gatunku, przy tworzeniu jego podstaw, definicji... i już chyba nigdy później wg mnie do takiego poziomu nikt nie doszedł. Owszem, byli Yesi z "Close To The Edge", byli Flojdzi z "echami", było jeszcze wielu innych co im prawie dorównywali, ale jednak Crimsoni już na samym początku postawili im poprzeczkę o tych parę poziomów za wysoko.
O tym czym jest dla mnie "schizofrenik" i o układzie choreograficznym do tegoż (mojego autorstwa) pisać po raz 500-tny nie będę bo wiedzą o tym już w całej galaktyce... w zasadzie to o niczym mi się nie chce pisać, ale to na zasadzie, że... no paradoksalnie to jest taki zespół, że tyle by się chciało o nim pisać, że aż się odechciewa na samą myśl, że chce się aż tyle. :lol:

Ciężko mi się jednak przekonać do całej dyskografii i całego ich przekroju artystycznego, bo co płyta to inny zespół(dosłownie i w przenośni) i ciężko uwierzyć, że to i tamto wywodzi się spod tego samego szyldu. Np. (w moim odczuciu oczywiście) cały debiut(i kilka następnych płyt) to baśniowe klimaty, a takie Larksy, Redy i Starlessy robią się już gdzie nie gdzie takie jakby knajpiane powiedzmy... no nie wiem czy dobre mam tu skojarzenia, ale takie np. "Great Deceiver" to jest jak dla mnie knajpiane do bólu.
Potem to już ejtisy i plastiki, choć pierwszy krążek z tych ejtisów bardzo lubię i szanuję, później to jednak były już tylko kalki tegoż i generalnie nic twórczego. W latach 90-tych widzę już powrót do klasyków choć niekoniecznie tych baśniowych, ale tych późniejszych i to chyba zaczyna do mnie przemawiać, bo nie trawiłem początkowo ich ostatnich płyt.

Dobra więcej już nie napiszę, choć mam jeszcze sporo do powiedzenia, ale jest wpół do trzeciej w nocy i nie chcę tu następnego dnia jakichś kwiatków swojego autorstwa czytać.

Re: Najlepszy zespół świata.

PostNapisane: 2 lis 2014, o 11:05
przez whoatemydinner
Wchodzisz na forum Queen, widzisz temat "Najlepszy zespół świata.", jest o King Crimson.

Nigdy się nie zmieniajcie. ;_;

Re: Najlepszy zespół świata.

PostNapisane: 2 lis 2014, o 13:28
przez OberstPrymas
Starless było w QW. Nie dałem pktów ;___;

A tak ogólnie to debiut prawie wielbię, ale nich się ogarną z cenami bo tak to nigdy ich nie poznam.




Bo na Spoti oczywiście nie ma ;___;

Re: Najlepszy zespół świata.

PostNapisane: 2 lis 2014, o 13:38
przez Mefju

Re: Najlepszy zespół świata.

PostNapisane: 2 lis 2014, o 15:07
przez Atrus
Ej, przecież wątek Nick Cave & The Bad Seeds już jest. Nazwa jest myląca.

Na dobry początek obiektywny ranking albumów:

1. Islands
2. Larks' Tongues in Aspic
3. Lizard
4. In the Court of the Crimson King
5. Thrak
6. Starless and Bible Black
7. Discipline
8. The Power to Believe
9. Red
10. In the Wake of Poseidon
11. Three of a Perfect Pair
12. The ConstruKction of Light
13. Beat

Miejsca 4-6 zamiennie w zależności od nastroju.

Edycja: prawie wszystkie miejsca zależne od nastroju.

Re: Najlepszy zespół świata.

PostNapisane: 2 lis 2014, o 15:28
przez NAR
DOSKONAŁOŚĆ:
In the Court of the Crimson King
Lizard
Islands
Larks' Tongues in Aspic
Starless and Bible Black
Red (oczywiście najsłabsze, niemniej nadal doskonałe. a Providence to świetna improwizacja)
Thrak
Discipline
The Power to Believe
In the Wake of Poseidon

Reszta:
Three of a Perfect Pair
Beat
The ConstruKction of Light

choć najlepsze, jak słusznie Atus wskazał, są Wyspy i Larksy.

Ps. lol nie wiedziałem, że DU PA też jest ocenzurowana. ach to forum queen, nieustannie człowieka zaskakuje.

Re: Najlepszy zespół świata.

PostNapisane: 4 lis 2014, o 15:42
przez lookaug

Re: Najlepszy zespół świata (King Crimson jakby kto pytał).

PostNapisane: 4 lis 2014, o 16:10
przez OberstPrymas
Tak, tak właśnie do tego piję ;)

Tak, znowu ten Tapatalk.

Re: Najlepszy zespół świata (King Crimson jakby kto pytał).

PostNapisane: 4 lis 2014, o 22:52
przez kater
Niezłe listy, panowie.

Re: Najlepszy zespół świata (King Crimson jakby kto pytał).

PostNapisane: 16 gru 2014, o 16:32
przez Xavi
Wytłumaczy mi ktoś czemu The ConstruKction of Light jest brany nie tylko za jeden ze słabszych Krimso, ale też jako słaby album? Przecież to takie wymiatanie i tyle treści naraz, że głowa boli. Dream Theater i prog-metal by chciały tak brzmieć gdyby waliły samymi konkretami, bez przerw w postaci onanizmów. A co tu perkusja tworzy to już całkiem osobna historia. Wolę bardziej od Thrak chyba nawet, a tego też uwielbiam :P Został mi Power to Believe i tworzę jakąś listę.

Re: Najlepszy zespół świata (King Crimson jakby kto pytał).

PostNapisane: 18 gru 2014, o 11:48
przez kater

Re: Najlepszy zespół świata (King Crimson jakby kto pytał).

PostNapisane: 7 lut 2015, o 14:29
przez Xavi
Ogarnąłem wszystko porządnie po milion odsłuchów. Jakiś top.

1. Islands - no bo to jedyna ich perfekcyjna płyta od A do Z. Zresztą jakbym miał wysłać zielonym ludzikom z kosmosu jakiś najlepszy utwór ever to chyba jednak tytułowy, a nie Starless. Napisałbym przy okazji notkę, że ten drugi to post-rock i bym wkurzył Fenderka.

ulubione: Formentera Lady, Prelude: Song of the Gulls, Islands

2. In the Court of the Crimson King - patos nie ma z definicji być zły, może być też dobry, Może być wspaniały. Zresztą już pomijając prawie-tytułowego i Epitafium (jeden z nielicznych kawałków, które rozumiem w różnych rankingów Teraz Wonsów i Trójek). 21st Century to jeden z ważniejszych i inspirujących utworów ever, a jeszcze mamy miłą balladkę plus miłą balladkę z jakąś tam przerwą 8-minutową, która zaważyła o drugim miejscu.

ulubione: 21st Century Schizoid Man, Epitaph

3. Red - to bardzo podobna płyta do Karmazynowego. Tytułowy to gorsza wersja Schizującego. Fallen Angel i Talk to the Wind to dwa hiciory dla fanów The Wall. One More Red Nightmare i Epitaph to serducha obu płyt. Starless to dużo lepsza wersja The Court. No i dwa pozostałe, które nie są dobre jako całość, ale mają TAKIE momenty. Zresztą to chyba ich najpiękniejsza płyta, głównie za sprawą wiadomo jakiego utworu.

ulubione: One More Red Nightmare, Starless

4. Larks' Tongues in Aspic - ostatnia z tych olbrzymów. Nie przekonuje mnie argument, że to płyta perfekcyjna bo doszukiwanie się jakiegoś geniuszu w początku pierwszych Larksów to tak jak szukanie sensu wszechświata w Moonchild, kawałek się zaczyna od którejś tam minuty. Z tym, że potem mamy same mocne strzały. Końcówka Larks1 i Larks2 jako całość to cuda, a po miłym Book lecą jedne z najlepszych instrumentalnie rzeczy od Frippa ever. Nie łapie mnie Talking Drum, które może i jest wytchnieniem, ale jakoś mi się zawsze ciągnęło.

ulubione: Exiles, Easy Money, Larks' Tongues in Aspic, Part Two

5. Starless and Bible Black - początkowo totalny chaos, a jak już weszło to nie chciało wylecieć. Statystycznemu fanowi prog-metalu może pozwolić zmienić religię. Fracture i otwieracz to mistrzostwa świata dynamiki i rytmiki jako takiej. Napieprzania w instrumenty będąc bardziej szczegółowym.

ulubione: The Great Deceiver, Starless and Bible Black, Fracture

6. The ConstruKction of Light - naciągane jak zasady w tym kraju, ale co jak mogę, że bierze mnie to od początku do końca, a przy tym jest koszmarnie niedoceniane. W sumie na zasadzie jak wyżej. Może i Thrak oraz Power są lepsze, ale one mają wiernych fanów na tej stronie.

ulubione:ProzaKc Blues, FraKctured, Coda: I Have a Dream

7. Discipline - wreszcie coś innego. Crimsoni idą w jakieś nju wejwy i post-punki i wychodzą z tego wyśmienicie. Wreszcie umieli dopasować do tych lat 80-tych (to nie oszczerstwo z mojej strony, uwielbiam tą dekadę, jak każdą zresztą na swój sposób), chyba głównie za sprawą taką, że materiał pisał Fripp w całości, a następnie dwie ktoś inny niż on. No i Matte Kudasai, które mogę odpalić 10 razy pod rząd i zawsze będzie fajnie.

ulubione: Frame by Frame, Elephant Talk, Matte Kudasai

8. THRAK - ten zespół zawsze był mocarny. Wrogie dla proga lata 90-te tego nie zmieniły. Płyta lepsza od takiej Konstrukcji Światła z powodu choćby takiego, że jest wszechstronniejsza (Walking on Air) i ma lepsze highlighty (Vrooom i... Vrooom Vrooom)

ulubione: Vrooom, Vrooom Vrooom, Walking on Air

9. In the Wake of Poseidon - lubią bardziej od Lizard z bardziej nieodgadniętych powodów. Może temu, że bardziej mi przypomina ich najlepsze płyty (Peace: Theme np) co powinno być wadą bo odrębność jakiegoś dzieła powinna być właśnie atutem. Ogólnie jakoś bardziej na wyobraźnię mi działało. Przy takim The Devil's Triangle szczególnie, działa tak zwana INTERPRETACJA. No i ma dużo lepszą okładkę : )

ulubione: The Devil's Triangle, Cat Food, In the Wake of Poseidon (including Libra's Theme)

10. to nie jest słabsza płyta od THRAK czy Construction, po prostu ją krócej znam. To i tak jedna z lepszych rzeczy jaka weszła w progu po 2000 roku. Takie Dangerous Curves to chyba moja ulubiona rzecz z trzech wymienionych.

ulubione: Dangerous Curves, Elektrik, Level Five

11. Lizard - strasznie głupio wygląda tak daleko, ale to za dobry zespół był. Wiadomo czym jest tytułowy. W sumie pisałem, że ta płyta jest troszkę inna klimatycznie, ale Lady of the Dancing Water mogłoby się znaleźć i na Red i na In the Court, kocham ten utwór. <ZA KRÓTKI>. No i różne eksperymenty typu Happy Family. Świetna płyta, a przypominam o miejscu.

ulubione: Lady of the Dancing Water, Happy Family, Lizard.

12. Three of a Perfect Pair - tu parę rzeczy lubię. Sleepless ma duży potencjał komercyjny xD Tytułowy jest zgrabny, trzecie Larksy w porządku. No i dużo chaosu z którego nic nie wynika raczej.

ulubione: Three of a Perfect Pair, Sleepless

13. Beat - tu chyba do niczego nie wracam. Requiem nie obraża tego zespołu, a Waiting Man chyba było w porządku, ale nie chce mi się tego sprawdzać.

ulubione: -

Re: Najlepszy zespół świata (King Crimson jakby kto pytał).

PostNapisane: 7 lut 2015, o 16:41
przez NAR
NAPRAWDĘ BARDZO ZABAWNE Z TYM LIZARDEM. a teraz poproszę prawdziwy ranking.

Re: Najlepszy zespół świata (King Crimson jakby kto pytał).

PostNapisane: 7 lut 2015, o 17:49
przez kater
Tytułowe S&BB w ulubionych? Jak to leci właściwie?

Re: Najlepszy zespół świata (King Crimson jakby kto pytał).

PostNapisane: 7 lut 2015, o 17:59
przez Xavi
no takie pararam zapętlone sto razy.

Cofam co napisałem o Talking Drum, Miazga z tym, że w koncertowym wydaniu bo studyjnie się ciągnie. W ogóle Great Deceiver ładna koncertówka, dużo zyskują niektóre rzeczy.

Re: Najlepszy zespół świata (King Crimson jakby kto pytał).

PostNapisane: 7 lut 2015, o 18:01
przez kater

Re: Najlepszy zespół świata (King Crimson jakby kto pytał).

PostNapisane: 7 lut 2015, o 21:28
przez Atrus
Coś poszło nie tak z tą listą, ale i tak cieszy mnie, że forum wreszcie wyszło z okresu dziecięctwa i dojrzało do konsensusu co do najlepszej płyty Krimzonów.

No nie, Xavi nie tylko dał Lizarda dopiero na 11. miejsce, ale jeszcze nie wymienił Cirkus wśród najlepszych kawałków. Nie zaliczam panu tego rankingu.

Re: Najlepszy zespół świata (King Crimson jakby kto pytał).

PostNapisane: 8 lut 2015, o 13:01
przez Xavi
Następny będzie lepszy. Będę wałkował Lizarda do nieprzytomności teraz. Cirkus szczególnie.

Re: Najlepszy zespół świata (King Crimson jakby kto pytał).

PostNapisane: 8 lut 2015, o 13:15
przez Kriejtiw

Re: Najlepszy zespół świata (King Crimson jakby kto pytał).

PostNapisane: 12 lut 2015, o 18:56
przez KrzysiekP

King Crimson

PostNapisane: 17 gru 2015, o 22:58
przez AABBAAA
Czy jest sens pisania nowego tematu o zespole na umarłym forum? Prawdopodobnie nie. Ale odczuwam potrzebę wypisania się.

No więc King Crimson. Oszwmorde jaki ten zespół jest dobry. Mogę sobie tylko zadać pytanie "gdzie do jasnego farfocla był ten zespół przez całe moje życie?". Dobre pytanie. Można by powiedzieć "witamy w świecie rocka progresywnego". I coś w tym by było. KC to w sumie mój pierwszy zespół który jest stricte progresywny (bo Queen za bardzo progresywnym nazwać nie można). No ale do rzeczy. Opiszę swoje wrażenia po wysłuchaniu jedynie pierwszego albumu, gdyż tylko jego miałem przyjemność posłuchać jak dotąd. Idę powoli. Pomalutku. Staram się poznać dobrze każdy album, "wgryźć" się w niego zanim przejdę dalej. I tak sobie kolejny raz słucham opowieści o Szkarłatnym Królu. I nie dowierzam. Album absolutnie genialny. Zespół wspaniale przechodzi z cięższego "21st Century Schizoid Man" do spokojnego i z początku niepozornego "I Talk To The Wind", by później przenieść nas do mistycznego i niepokojącego Epitafium. Po tym wszystkim przechodzimy na drugą część albumu (moim zdaniem tą lepszą), której pierwszą częścią jest "Moonchild" z przepięknymi pasażami gitarowymi i genialnymi wstawkami na klawiszach. Wszystkiego dopełniają idealnie dobrane dźwięki instrumentów perkusyjnych. Utwór kończy się spokojnie i z całą mocą przenosimy się na sam dwór Szkarłatnego Króla. Prowadzi nas fantastyczna opowieść dopełniona wszelakimi instrumentami, które jednak tworzą jednolitą, współgrającą kompozycję. Kiedy wydaje nam się, że nasza muzyczna podróż już się skończyła zespół z całą mocą wyprowadza nas z błędu grając finalne akordy albumu, które jednak urywają się jakby "w powietrzu", zostawiając nas z wrażeniem niedopowiedzenia.

Oto moje przemyślenia na temat debiutanckiego albumu King Crimson. Oczywiście w pełni zasłużona ocena 5/5. Co dalej? In The Wake Of The Poseidon czeka...

Re: King Crimson

PostNapisane: 18 gru 2015, o 16:59
przez kater
wskocz mi na kan przygody cie czekajo, ziomek.

Re: King Crimson

PostNapisane: 18 gru 2015, o 21:05
przez mumin_king
Nie napisałem posta od 22 września, prawie 3 miechy. Tak tutaj się ostatnio dzieje, że ja spłyń z lodami.

Chciałem napisać coś o King Crimson, ale chyba nigdy nie słuchałem.

Re: King Crimson

PostNapisane: 20 gru 2015, o 20:29
przez OberstPrymas
King Crimson fajny zespół, polecam 10/10. Mają koncert we Wrocławiu więc może nawet pojadę. W ogóle co ja tu robię, że w ogóle wszedłem na to forum? Może z tęsknoty, bo na fejsbuku większość to jakieś bakelitowe farfocle i w ogóle nie można nikogo przezywać i nawet ciężko o jakikolwiek gównoburz. Gdzie się podziały wartości? Kiedyś to o fanach Queen mówiło się w internetach: "o, patrzcie - to są najgorsze i najnikczemniejsze farfocle po tej stronie googla". A teraz nawet śmieszka nie można pocisnąć, bo prędzej dowiesz się, że w EMPIKU QUEEN DELUXE STOI NA PÓŁKACH AŻ SIĘ UGINAJĄ ZA 55 ZŁ. PIĘĆDZIESIĄT PIĘĆ!1. TAKA OKAZJA. No więc się zastanawiam gdzie popełniono błąd (taka figura retoryczna, wszyscy wiedzą DZIĘKI DAGA). Teraz człowiek nawet nie ma gdzie napisać jakichś dziwnych głupot o niczym (TEN POST JEST O NICZYM, A NIBY O CING KRIMSON, TAK HAHA). Teraz zamiast zastanawiać się czy Wąsaty Fred homoseksualista bardziej dawał czy brał, lajkujemy posty że Adam Lambert + The Queen zagra koncert na jakimś zakuprzu, gdzie nawet Marillion brzydzi się grać. Dokąd to zmierza? Gdzie jest siła Queen fanów? Dlaczego nigdy nie doprowadziliśmy Bohemian Rhapsody na pierwsze miejsce w Topie wszech czasów? Fani u2 to potrafili kurde, a my co? Siedzimy i oglądamy sobotnie Webmley. SOBOTNIE. Farfoclu, w sobotni wieczór. No i ja się Was pytam - czy my mamy w ogóle rozum i godność? Jesteśmy dumni z siebie? Gdzie się podziały wartości? Gdzie Polacy na podium w konkursach skoków? Dlaczego nie sprzedają tych farfoclu dobrych gwiazdek milky waya? Przecież one są takie pyszne. Dlaczego opodatkujemy banki a nie słabą muzykę? Już nie pamiętam kiedy miałem okazję rzucić kupą w fanów AKOM i krzyczeć przez klawiaturę "AHAHAHA, AKOM TO GUNWO. GDZIE TY SIĘ W OGÓLE WYCHOWAŁEŚ? W MUSICLAND STUDIO?". Kiedy ostatnio zwyzywałem Rogera, że na automatach to każdy głupi umie grać? Kiedy dałem łapkę w górę ytronowi? Co on teraz robi? Czy żyje? Niech ktoś mi odpowie, bo co noc przypominam sobie jego śmieszne teksty i śmieszkuję pod kołdrą. NIECH ŻYJE STARE FORUM!1 BIZON NA PREZYDENTA!1 AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA.

Debiut King Crimson, genialna płyta. Dałem 5* na RYMie.

Re: King Crimson

PostNapisane: 21 gru 2015, o 09:13
przez AABBAAA
This Oberst is going places

Re: King Crimson

PostNapisane: 18 lut 2016, o 16:04
przez Maciej
Połączyłem oba tematy o King Crimson, nikt nie zauważył, że są dwa.

Re: King Crimson

PostNapisane: 1 wrz 2016, o 01:12
przez Kubolski
Wybiera się ktoś do Wrocławia?