Killer Queen / Flick of the Wristtrzy różne czcionki, niby podwójny a-side a tytuł drugiej piosenki napisany wyraźnie mniejszym rozmiarem druku... No i generalnie - niesamowicie puste, proste i generyczne to to. Plus SSOR i Now I'm Here nawiązywały do loga, którego zespół używał w tamtym okresie, co ma sens, a to nawet się nie starało. Czyli - bieda. Równie dobrze mogli ubrać w jedną z tych kopert z wyciętym centrum na label - na to samo by wyszło.
Spread Your Wings na zwycięzcę chyba. Ten rysunek ma w sobie magię niesamowitą magię i siłę... i co z tego, że wzięty z gatefolda albumu.
No i przyznaję: typografia z okresu NOTW bardzo mi się podoba.