notowanie XVIII. zapraszam do zabawy!




"The Dark" – 2:20
"Back to the Light" – 4:59
"Love Token" – 5:55
"Resurrection" (May, Cozy Powell, Jamie Page) – 5:27
"Too Much Love Will Kill You" (May, Frank Musker, Elizabeth Lamers) – 4:28
"Driven by You" – 4:11
"Nothin' But Blue" (May, Powell) – 3:31
"I'm Scared" – 4:00
"Last Horizon" – 4:10
"Let Your Heart Rule Your Head" – 3:51
"Just One Life" – 3:38
"Rollin' Over" (Ronnie Lane, Steve Marriott) – 4:36

TMLWKY - bo to jeden z nielicznych wypadków kiedy nie tylko Brian > Freddie, ale nawet więcej: Brian >>>>> Freddie .

Too Much Love Will Kill You

Wersja Queen jest ładna (chociaż przesłodzona). Wersja Briana jest poruszająca i wzruszająca. A jeszcze nad wszystkim unosi się ten cierpki klimat. Właściwie gdybym nie poznał najpierw wykonania zespołu to najpewniej był stwierdził że Freddie zniszczył całą istotę tego utworu. Teraz raczej tak nie powiem bo jednak sentyment jakiś tam mam.

musiałem ponownie przesłuchać płytę by ją odświeżyć, choć zawsze uważałem, że najmocniejsze jest TMLWKY. po przesłuchaniu całego albumu na podium wychodzą trzy numery - wymieniony wcześniej, tytułowy oraz "Last Horizon". z całego zestawu 12 piosenek najbardziej wyróżnia się bardzo wzruszające "Too Much Love Will Kill You", które jest bardzo przepełnione emocjami <czuję to co Brian jak tego słucham, serio>. Freddie zaśpiewał ten utwór pięknie, ale produkcja trochę go zniszczyła. gdyby zamiast syntezatora był tam fortepian - kto wie czy obydwie wersje nie byłyby równie mocne.

To ja dla przeciwwagi Roraty, tfu, Rezurekcję (choć oczywiście TMLWKY rocksuje, nie to co cukierki na Made in Heaven). Uzasadnienie? Nie dość, że to niemal metalowy Brian, to jeszcze najbardziej rozbudowana kompozycja. I zaprawdę powiadam Wam - trzeba mieć talent, żeby zrobić pełnoprawny kopiący tyłek utwór z ukradzionego Cozy'emu niezłego instrumentala, który Powell ukradł australijskiemu gitarzyście, który notabene nazywa się tak samo jak znany angielski gitarzysta, który kiedyś założył zespół z Paulem Rodgersem, który swego czasu dołączył do The Queen (mózg eksplodował ). Chodzi mi oczywiście o , czasem błędnie brany za demo Resurrection.

"Back to the Light"

Bo bardzo queenowy i bardzo dobry.

Ja też rezurekcja. Co trzeba mieć w głowie żeby stawiać TMLWKY ponad rezurekcję ?

A weź ić.

Głos na Last Horizon, reszta to miałczenie.