Lol! "Dzień Świra" na liście Xaviego, a ja myślałem, że on chce promować mniej znane rzeczy.

Ja to chyba dopiero dam hipsterską przedwojenną listę!

Ale jajca.

Czy można głosować na antypolskie filmy?

Tak ale muszą koniecznie być o żydach! Warunek konieczny!

filmy antypolskie > filmy gloryfikujące Polskę/Polaków, których akurat za bardzo nie trzeba lub poruszający jakiś beznadziejny temat

normalne filmy polskie >> filmy antypolskie >>>> filmy gloryfikujące Polskę i Polaków >> filmy że w Polsce jest smutno i źle >>>>>>>>>>>>> polskie współczesne "komedie"

Polskie kino przedwojenne i wczesne powojenne >>>>>> wszystko co wymienił Oberst >>>>>>>> Bitwa Pod Wiedniem

Nie znam się na polskim kinie przedwojennym - widziałem bodaj jeden film, "Mocnego człowieka" mianowicie (w istocie solidne kino), ale chyba nie ulega wątpliwości, że najlepszym okresem dla rodzimej kinematografii były lata 50. i 60.

Moja znajomość polskiego kina przedwojennego póki co ogranicza się do komedii z Bodo i Dymszą, ale i tak wymiata póki co.

Czyli będą krótkometrażówki? A czy będą się liczyły teledyski z fabułą, np. "Thriller", czy "Rubber Johnny"? W tym drugim, to jest więcej fabuły, niż muzyki (jeśli to można nazwać fabułą ).

farfoclu... trzymajcie mnie!
Jeśli to miał być suchar to coś Ci nie wyszedł chyba.
A nie wróć! Suchary zawsze wychodzą mimowolnie...

nie da się zrobic takiej listy. nie pozdrawiam

Smutne, że Xaviemu nie chce się już polecać hipsterstw tylko wali filmami, które i tak wszyscy już znają.

Tam, pomyślałem sobie, że z racji, że to ostatnie notowanie, a widzę, że mogą być problemy z układaniem list, to mogę ewentualnie wydłużyć termin ich wysyłania. Sam nie wiem czy ze swoją się wyrobię do wtorku wieczorem. W moim podpisie zostałby ten sam termin, ale nie byłby już wiążący. Ale to zależy od tego ile list będę miał we wtorek.

No i tak oto po ponad roku, a ściślej po 15 miesiącach(bez tygodnia) druga edycja rankingu najlepszych filmów dobiegła końca.

Pragnę serdecznie podziękować wszystkim za udział w zabawie i za to, że nie daliście się mimo trudnych warunków, bo problemy z frekwencją były niekiedy poważne i strasznie demotywujące, no ale jakoś udało się dzięki Wam pociągnąć cały ten bajzel do końca! Zabawa jakby nie patrzeć żyła dzięki Wam. Ja tu tylko sprzątałem i odwalałem czarną robotę, co było dla mnie nie lada wyzwaniem, ale i ogromnym zaszczytem zarazem. Przez chwilę(całe 5 kwartałów, lol! nie wiem jak ja to wytrzymałem i jak ja w ogóle mogłem się na to zgodzić...) mogłem wejść w skórę mumina i poczuć to samo co on czuł kilka lat temu prowadząc "Najlepsze Płyty".

Na dniach wrzucę trochę statystyk związanych z zabawą(jeśli będzie mi się chciało), nie wykluczam nawet wykresów, a co?

Mam do Was jeszcze tylko jedną prośbę: przynieście no mi jakąś porządną łopatę bo trzeba wykopać dla tej zabawy głęboki dół i godnie ją w grobie pochować, do czasu aż jakiemuś nołlajfowi coś nie strzeli do głowy i nie zechce jej ponownie wskrzesić niczym feniksa z popiołów. Tak czy siak to na pewno nie będę ja!

No to tyle z mojego speechu na szybko! Możecie się już rozejść i wracać tam skąd przybyliście i dalej chędożyć queenwizję!
AMEN!

[*]

jaki koniec?

Wiesz, że mogą być rankingi typu "najlepszy horror" itp?

A wiesz też, że pisałem jakiś czas temu, że JA już ich NIE POPROWADZĘ?

Jak Ci tak bardzo zależy to znajdź sobie nowego prowadzącego, albo sam weź wszystko w swoje ręce, bo mnie się już nie chce. Ja swoje 15 miesięcy już odbębniłem.

Gratki i powodzenia

Dziękować!
BTW: Jako iż czuję się trochę niezręcznie - Tobie też gratki za ostatnie edycje QW, chociaż nie brałem w nich udziału. :> Ale szacun, że Ci się w ogóle chciało i to przetrzymałeś, no bo mnie to by się raczej na pewno nie chciało.

Dziękowania w życiu i powodzenia w prowadzeniu gier.

Skrzydłokwiatek dla prowadzącego za dzielne prowadzenie do końca przez dobre i przez złe

NAR, przedłużenie to miało być w przypadku niskiej frekwencji. Uzbierało się do wczoraj 8 osób, więc uznałem, że starczy. Ufałem, że kto ma wysłać ten wyśle w terminie. Poza tym też już i tak nie ma bardzo mi się chciało dłużej czekać i przeciągać tego na siłę.

Musiałoby być chyba mniej niż 7 osób, żebym zaczekał z jeszcze jeden dzień. I tak już raz zrobiłem, gdy było ich po tygodniu tylko 6, a i tak do następnego dnia nikogo nie przybyło.

Chociaż może jak kiedyś mi się będzie chciało i nie będę miał nic do roboty w życiu tudzież internetach to podliczę jeszcze raz to podsumowanie już z Twoją listą i podsumowanie roku 2003 ze spóźnioną listą mumina.

Wskrzeszenie tej zabawy to był jeden z lepszych pomysłów na nowym forum. Chyba bardziej się do niej przykładałem niż do QW. Gratki dla Mefju za pomysł i prowadzenie zabawy z pruską dyscypliną

To kiedy następna edycja Najlepszych Płyt?

Ech Wy... bo zaraz się wzruszę i w ramach wdzięczności do QW jeszcze wrócę. xD
Ale dzięki za ciepłe słowa w każdym razie.

A co do Najlepszych Płyt - ktoś tu ostatnio zdaje się chciał by zrobiono rok 2014 po prostu. Ja niby obiecywałem że mógłbym się tego podjąć, no ale nie znalazłem więcej chętnych do tego notowania więc chyba nie ma sensu robić tego teraz, a dwa - ja po blisko 1,5 roku ciągłego robienia czegoś na forum(oprócz RNF prowadziłem jeszcze kalendarium i survivory przez jakiś czas, nie mówiąc już o mojej ówczesnej krótkiej obecności w QW jeszcze) to ja mam prawo mieć wszystkiego zwyczajnie dość i nie wiem czy nie przydałby mi się dłuższy odpoczynek od forum w ogóle i powrót na nie dopiero w momencie gdyby w moim życiu znowu miałoby się nic nie dziać(ale na to się w najbliższej przyszłości nie zanosi).