Ranking Najlepszych Filmów - edycja 2 - KONIEC ZABAWY!!! [*]

[Mefju]

ROK 1978

[Gnietek]

1. Zmory
Film trochę poetycki, a trochę realistyczny o tym, jak trudne jest dzieciństwo i dorastanie. Ze szkołą Marczewski rozprawił się za pomocą jeszcze silniejszej groteski niż Gombrowicz w "Ferdydurke", nieudana inicjacja seksualna, głupota i podłość ludzi na stanowiskach, odchodzenie jedynych kochających opiekunów - wszystko co może być bolesne, zostało tu przedstawione z mocą. Poza tym jest to bardzo klimatyczna opowieść.

2. Wśród nocnej ciszy
Kriejtiw polecił, to obejrzałem. Przyznaję, udany polski kryminał. Tożsamość zabójcy tak mnie zaskoczyła, że musiałem obejrzeć zakończenie dwa razy.

3. Panowie, dbajcie o żony
Kolejna bardzo dobra komedia z Louisem de Funèsem.

4. Co mi zrobisz jak mnie złapiesz
O ile zwykle Stanisław Bareja bardzo dobrze radził sobie ze wplataniem całej masy zabawnych scenek luźno powiązanych z głównym wątkiem, to tu moim zdaniem przegiął. Ten film ledwo trzyma się kupy. Główny wątek, zresztą mało ciekawy, jest jakby tylko na siłę dodany, żeby pozszywać to wszystko. Z kolei wspomniane scenki są bardzo nierówne - owszem, mamy tu skecze (tak chyba trzeba je nazwać ) genialne (facet obrażający się na sklepy, teleturniej, w którym uczestnicy czytają odpowiedzi z kartek i się mylą, a zwłaszcza ta legendarna scena: ), ale mamy też suchary dodane chyba na siłę.

5. Superman
Hollywoodzki kicz w całej okazałości... No ale da się obejrzeć bez wielkiego bólu, a stylistyka komiksowa jest fajna.

6. Nauka latania
Jest to film o tym, jak dorośli nie potrafią zrozumieć świata dzieci - czyli mi, wielbicielowi "Małego Księcia", powinien się podobać. Niestety, ja też za Chiny nie potrafię zrozumieć świata bohatera. Nie nudziłem się jakoś bardzo podczas oglądania, ale jednak to był raczej stracony czas.

[Michalzbiku95]

1.Grease - Travolta <3
2.Pijany mistrz - Jackie młody, fajny
3.Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz - polsza komedia, całkiem ok
4.Superman - teraz już przestarzałe, ale klimat jakiś ma
5.Komandosi z Navarony - hehehe, nieźle tym spamują w TV teraz, ale generalnie dobry film
6.Szczęki 2 - plz

[mumin_king]

Co prawda moja lista (jeżeli można nazwać ją listą) to będzie śmiech, ale co zrobić, jeśli nie obejrzało się przez tyle lat Łowcy Jeleni choćby.

1. Superman - pod względem jakości efektów, wiadomo, że się zestarzał, ale wydaje mi się o wiele lepiej poprowadzonym logiczne filmie niż Człowiek ze Stali. I to pomimo absurdalnej sceny końcowej.
2. Lucky Luke - Ballada o Daltonach - obok Asterixa, kanon. No, ale od Goscinny'ego się jednak trochę oczekuje tego subtelnego humoru.
3. Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz - a bo to taka klasyka
4. Grease - kicz, ale piosenki dziś kultowe. Nawet do niedawna nie wiedziałem, że doczekało się sequela.
5. Konwój - coś tam jeździli i potem się pokłócili i potem się ścigali, tak zapamiętałem ten film. A i jeszcze główny bohater to taki był kozak, ale z tych prawych kozaków, coś jak ksiądz Adam z Plebanii.

[Mefju]

Chyba zrobię se listę już teraz. Chociaż znowu nie mam dychy i jest trochę filmów do odrobienia w tym tygodniu(jak "Superman" czy animowany "Władca Pierścieni"), ale już nawet nie wiem czy mi się chce to teraz oglądać(EDIT: "Superman" jednak obejrzany! Warto było! ). Jak już mam trwonić ten czas to już wolę odrobić sobie zaległości z 1979 bo tam to dopiero będzie wiocha jak kilku ważnych pozycji nie dam na listę.

Rocznik generalnie słaby... albo po prostu taki sobie. Nie mniej to jeden ze słabszych roczników w latach 70-tych(chyba tylko 1970 był słabszy), ale też było co pooglądać i na co popatrzeć, więc narzekać nie będę.


1. Co Mi Zrobisz Jak Mnie Złapiesz - Może i ogląda się to trochę jak kompilację luźno lub wcale powiązanych ze sobą skeczy(coś jak "A Teraz Coś Z Zupełnie Innej Beczki" Pythonów) z genialnymi i absurdalnymi tekstami, a w fabule nie za bardzo wiadomo o co chodzi, ale nie zmienia to faktu, że to chyba mój drugi ulubiony film Barei i wolę go bardziej od takiego "Bruneta Wieczorową Porą" chociażby.
2. Grease - Chyba wolę "Gorączkę Sobotniej Nocy", no ale kurde, jest Travolta, jest świetna muza, są lata 50-te(ale oczywiście wolę 70-te, także tego), więc narzekać nie mogę.
3. Superman - Rany, niesamowity film! Naprawdę! Najlepsze są w nim oczywiście efekty specjalne! Może i przestarzałe, ale za to widowiskowe! I muzyka! Bardzo podobna do tej z Gwiezdnych Wojen, no ale to w końcu muzyka tego samego kolesia, także tego.
4. Lucky Luke - Ballada o Daltonach - Jak na razie to mój jedyny obejrzany pełnometrażowy film o tym kowboju, więc nie mogę napisać, czy to jeden z lepszych filmów o nim, a do serialów z nim porównywać tego nie ma jak. No w każdym razie przyjemnie się oglądało, a do muzycznego snu Daltonów z sekwencją broadway'owską to ja po kilka razy dziennie na YT wracam.
5. Szczęki 2 - Jednak "jedynka" lepsza bo trzymała w napięciu całości, a tu epicka jest tylko końcówka w zasadzie. Szkoda, że nie wyreżyserował już tego Spielberg, bo to niestety widać. Miejscami wieje nudą, no ale na szczęście końcówka(od momentu gdy te wszystkie dzieciaki zaczęły dryfować po morzu) mi wszystko wynagrodziła, bo jest chyba jednak bardziej spektakularna od końcówki w "jedynce". Z racji, że zabawa ma na zasadzie polecać filmy i pewnie sporo osób mogło tego nie zobaczyć chyba nie wypada mi zdradzać szczegółów zakończenia, a szkoda, bo to jedno z najbardziej efektownych i wgniatających w fotel zakończeń w historii kina!
6. Halo Szpicbródka, Czyli Ostatni Występ Króla Kasiarzy - W rolach głównych nasz znany z "Rodziny Zastępczej" duet, czyli Kownacka i Fronczewski(tą pierwszą w tym filmie chyba po raz pierwszy obejrzałem jak była za młodu). No ale duet Fronczewski-Michnikowski też wyszedł dobrze. W ogóle to bardzo dobry polski musical z klimatem przedwojennej Warszawy.
7. Łowca Jeleni - Niby taki kultowy film, a ja jako czwarta osoba w tej rundzie daję go na listę jako pierwszy i to jeszcze na tak niską pozycję... Nie no, jest De Niro, jest wojna w Wietnamie, jest rosyjska ruletka, no słowem jest ok, ale... tylko ok jak dla mnie! Bo fenomenu tego filmu to chyba jednak nie rozumiem.
8. Lody Na Patyku - A to to na doczepkę. Taki tam żydowski pornol dla młodzieży na który trafiałem niegdyś w środku nocy skacząc po kanałach jak mi się nudziło samemu na chacie. xD

[Kriejtiw]

1. Midnight Express
Film o więziennictwie, ale nie o samą ucieczkę tu chodzi. Raczej o to, że w pewnych miejscach za dane przestępstwo straż miejska wręczy i pouczenie, podczas gdy w innych miejscach czeka cię za to 25 lat na katordze. Smutne to, ale już taka jest ta Nike, która się waha...

2. Zmory
Gnietek świetnie to opisał, nie mam już wiele do dodania. Każdy chłopak może się identyfikować z Mikołajem Srebrempisanym. Zegadłowicz na ekranie to dobra rzecz.

3. Spirala
Zanussi o śmierci. Wiadomo, studenci, góry i politechnika - to jest niezmienne. Enigmatyczny Nowicki i adekwatna atmosfera.

4. Wnętrza
Woodar Bergallen w formie. Widać, że to hołd dla Szweda, ale film zachował mimo to pewien pierwiastek autonomiczności.

5. Wśród nocnej ciszy
Polskie Siedem, i tyle.

6. Hallo Szpicbródka, czyli ostatni występ Króla Kasiarzy
Fajne.

7. Bez znieczulenia
Solidne kino moralnego niepokoju, z Zapasiewiczem w roli głównej. Podoba mi się zabieg, że wszyscy wokół niego są groteskowi i przerysowani, a on wygląda na jedynego normalnego. Film dobry, ale chyba trochę za bardzo zakorzeniony w sytuacji politycznej swoich czasów. No i ta scena w sądzie, nad którą wszyscy się zachwycają, dla mnie jest przesadzona, bywa.

8. Aktorzy prowincjonalni
Cóż, Holland miewała dużo lepsze filmy.

9. Superman
Fajny klimat, ale ma jednocześnie najgłupsze zakończenie w historii.

10. Każdy sposób jest dobry
Pięć ton i on, ale zamiast Murraya jest Eastwood, a słonia zastępuje małpiszon. Duh.

[Xavi]

1. Łowca Jeleni - film o wojnie inny od wszystkich. Nie operujący patosem, ale krytycznie oceniający wpływ całego tego syfu na psychikę żołnierzy, bardziej analizujący samego człowieka niż wojnę. No i ta niesamowicie ironiczna scena śpiewania hymnu na koniec. Wybitność, z rolą Walkena przede wszystkim.
2. Niebiańskie dni - chyba najbardziej konkretny Malick w historii, ukazujący po prostu genialną historię bez pseudo-mądrości, które akurat lubię, ale może to kogo zachęci ;p
3. Menażeria - dziadek tych wszystkich American Pie'ów. Całkiem zabawne czasem.

[MCwalter01]

1. Łowca jeleni - poruszający, zapadający w pamięć obraz z wybitnym Walkenem. Jedna z moich ulubionych to scena, gdy jeden z bohaterów gra Nokturn g-moll op. 15, nr 3 Chopina.
2. Jesienna sonata - Bergman pokazuje skomplikowane relacje matki i córki. Świetne dialogi, rewelacyjne aktorstwo, znowu Chopin. Jeden z najlepszych filmów Bergmana.
3. Niebiańskie dni - piękne zdjęcia, znakomita ścieżka dźwiękowa (Morricone). Film zyskuje dzięki narracji jednej z bohaterek.
4. Próba orkiestry - w tym filmie daje o sobie znać temperament Felliniego. Znakomite, błyskotliwe dialogi,
5. Powrót do domu - ten film i "Łowcę jeleni" łączy więcej niż rok produkcji, tematyka wietnamska i znakomite aktorstwo. Dużo uwagi poświęca się tu psychologii bohaterów i ich problemom w odnalezieniu się w "normalnym" świecie.
6. The Rutles: All You Need Is Cash - doskonała, pełna przezabawnych scen parodia Beatlesów wg pomysłu Erica Idle'a z grupy Monty Pythona. Świetne, stylizowane kompozycje Neila Innes'a. W mniejszych rolach m.in. George Harrison (który w tym czasie sfinansował "Żywot Briana"), Michael Palin, John Belushi, Bill Murray.
7. Grease - lekkie, kiczowate kino, które ogląda się ze sporą przyjemnością. "Grease" to kopalnia świetnych piosenek (z Greased Lightning i Summer Nights na czele).
8. Konwój - w porównaniu do innych filmów Krwawego Sama, które widziałem, mało tu trupów Klasyka kina drogi z ciężarówkami w roli głównej.
9. Wnętrza - wiadomo, że Allen lubi europejskie kino, zwłaszcza filmy Bergmana. Próba imitacji stylu mistrza jest dość sprawna, dzięki pisarskiemu talentowi Allena. Niemniej "Wnętrza" całościowo nie do końca mnie przekonują.
10. Pijany mistrz - nie jestem wielkim fanem Jackiego Chana, jednak "Pijany mistrz" to film lekki i zabawny, nie budzący irytacji.

[Faraday]

1. Łowca jeleni
2. Niebiańskie dni
3. Menażeria

[Atrus]

1. Łowca jeleni
2. Próba orkiestry
3. Niebiańskie dni
4. Wnętrza
5. Jesienna sonata

[Mefju]

ROK 1978 - PODSUMOWANIE!





5. Zmory - 15
-. Niebiańskie Dni - 15
7. Wśród Nocnej Ciszy - 11
-. Wnętrza - 11
-. Próba Orkiestry - 11
10. Midnight Express - 10
-. Jesienna Sonata - 10

12. Lucky Luke - Ballada o Daltonach - 9
13. Hallo Szpicbródka, Czyli Ostatni Występ Króla Kasiarzy - 8
-. Spirala - 8
15. Pijany Mistrz - 6
-. Powrót Do Domu - 6
17. Szczęki 2 - 5
-. The Rutles: All You Need Is Cash - 5
19. Panowie, Dbajcie o Żony - 4
-. Konwój - 4
-. Bez Znieczulenia - 4
22. Aktorzy Prowincjonalni - 3
- Komandosi z Navarony - 2
-. Menażeria - 2
25. Nauka Latania - 1
-. Lody Na Patyku - 1
-. Każdy Sposób Jest Dobry - 1



Głosowało 9 osób, które wymieniły łącznie 27 filmów. Najczęściej na listach pojawiały się "Łowca Jeleni" i "Superman" - po 5 razy.
6 różnych filmów na pierwszych miejscach list.

[Mefju]

ROK 1979

[Gnietek]

1. Żandarm i kosmici
Zdecydowanie najlepsza komedia z serii. Kosmici, którzy podszywają się pod ludzi, ale różnią się tym, że ukradkiem piją olej oraz że gdy się ich uderzy, wydają metaliczny odgłos - kompletne wariactwo! No i żandarmi w tym filmie latają UFO.

2. Amator
Kieślowski, którego osobiście interesował i dotyczył problem ingerowania reżysera-dokumentalisty w rzeczywistość, którą filmuje, chyba tutaj właśnie najbardziej szczerze wyraził swoje wątpliwości i niepokoje. Zadziwiające, że to jest też chyba najłatwiejszy w odbiorze film tego twórcy.

3. Paciorki jednego różańca
Czyli o tym, jak to Karlik z betoniokami wojowoł albo o tym, że nie przesadza się starych drzew. Poruszający obraz odchodzenia w przeszłość dawnego Śląska. Wzrusza nawet mnie, chociaż przecież ja nie mam ze Śląskiem nic wspólnego.

4. Żywot Briana
Ten film zasługuje pewnie na wyższe miejsce, bo jest to wręcz genialna satyra na ciemnotę ludzi (kto wie, czy dzisiaj nie bardziej aktualna niż 35 lat temu), ale... ja go po prostu nie lubię oglądać. Tytułowy Brian to postać nietypowa u Monty Pythona - może jedyna rzeczywiście szlachetna i mądra. Jest mi go szczerze żal, kiedy otaczają go bezmyślni głupcy, nieświadomie sprowadzający śmierć na jedyną wartościową osobę w swoim otoczeniu. Tragizmu Briana dopełnia jeszcze jego pełna świadomość przy jednoczesnym braku szans na odwrócenie swojego losu. Powtarzam, film jest bardzo dobry, pełno tu też świetnych gagów (choć jedną z najlepszych scen wycięto, bo była zbyt niepoprawna politycznie: ). Z drugiej strony, pojedyncze żarty, jak kłócenie się, czy mirra jest ptaszydłem, są jednak raczej żenujące.

5. Lekcja martwego języka
Taki tam polski staroć o umierającym młodym oficerze, który postanawia być Raskolnikowem. Klimat dawnych czasów (I wojna światowa) jest oddany znakomicie - to w starych polskich filmach zawsze wychodziło świetnie.

6. Tess
O tym, jak to trudno wejść do arystokratycznego rodu. Ładna była ta Tess.

7. Rocky II
Klasyczny hollywoodzki kicz. Dobro jest osłabione, ale w końcu pokonuje zło, ach, ach! No ale można przecież obejrzeć, kiedy potrzeba lekkiej rozrywki.

8. Wędrujący cień
Mdło wyszła ta krótka opowieść o młodych ludziach próbujących przebić głową mur (i to niejeden), niemniej temat był ciekawy.

Jakby ktoś pytał - nie, "Obcego" nigdy nie widziałem i nawet nie zamierzałem obejrzeć. Nie lubię horrorów z rażącymi brzydotą stworami.
Gdybyśmy jeszcze w tej dekadzie lecieli podwójnymi rocznikami, z lat 1978-9 wyszłaby mi bardzo fajna dycha. Ale nie ma co narzekać, te pozycje z ostatnich miejsc też jakieś beznadziejne nie są.

[mumin_king]

1. Żywot Briana - mimo, że już przemielony przeze mnie we wszystkie strony to jednak jest dzieło, klasyka satyry i komedii
2. Rocky II - rozkręcamy się z Rockym, dalej całym serduszkiem kocham
3. Miasteczko Salem - co prawda do cudownego klimatu książki ma się nijak, ale w porównaniu z remakem to chyba wolę jednak tą starszą wersję.
4. Żandarm i kosmici

[NAR]

1 Czas Apokalipsy
2 Żywot Briana
3 Obcy
4 Amator
5 Rocky II
6 Manhattan
7 Hair

[Faraday]

1. Czas Apokalipsy
2. Żywot Briana
3. Obcy - 8. pasażer "Nostromo"
4. Wystarczy być
5. Sprawa Kramerów
6. Manhattan
7. Bajka bajek

Stalkera nie znajo ._.

[Mithrandir]

1. Alien
2. Żywot Briana
3. Mad Max
4. Star Trek
5. Superman

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[Mefju]

1. Żywot Briana
2. Żandarm i Kosmici
3. 1941
4. Manhattan
5. Czas Apokalipsy
6. Obcy - 8. Pasaźer Nostromo
7. Amator
8. Moonraker
9. Mad Max
10. Rocky 2


I już bez opisów tym razem, bo z powodu braku czasu i piętrzących się w moim życiu obowiązków jestem już ewidentnie kaput i kompletnie nie mam już czasu na marnowanie go na odrabianie filmowych zaległości. Prawie wszystkie wrzuciłem na zasadzie "bo kiedyś widziałem i mi się coś tam spodobało"(i tak chyba niestety będę musiał robić jeszcze przez jakiś czas), ale poza "Żywotem Briana" nie pamiętam żadnego na tyle dobrze, żeby móc je opisywać. W dodatku musiałem dać je wszystkie na listę również dlatego, że "Żywot Briana" to chyba mój 3-ci ulubiony film wszechczasów, no więc trzeba mu punktów nabić(to cud, a zarazem i przypadek, że akurat w tym roczniku w ciągu całego życia udało mi się obejrzeć co najmniej 10 filmów)! W roczniku w którym nie mam jakiegoś filmu, który osobiście uważam za wybitny pewnie by mi na dyszce aż tak nie zależało, żeby zapychać listę filmami, które tylko pamiętam, że kiedyś je oglądałem...
Możecie się śmiać jak chcecie, możecie nawet cytatami śp. Gosiewskiego mi tu spamować i wyciągać stare forumowe memy, ale to moja sprawa na jakiej podstawie układam swoje listy i jakie filmy do niej trafiają.

A co do "Żywotu Briana" to to jak już wspomniałem mój 3-ci ulubiony film wszechczasów, a już na pewno ulubiony spośród wszystkich Pythonów! I nie zgadzam się z tym, że on sobie drwi z chrześcijaństwa... a nawet jeśli rzeczywiście tak jest to mam to w culus, bo ja to traktuję na zasadzie, że to są dzieje biblijne przedstawione na wesoło i że nasza religia wcale nie musi być nudna i że w jej obliczu nie trzeba się wyłącznie smucić i odprawiać gorzkie żale. Nawet jeśli miejscami pojechali sobie ostro po bandzie to też jakoś mnie to nie rusza... tzn. ja i tak podchodzę do tych spraw z dystansem(do tego filmu potrzeba BARDZO DUŻEGO DYSTANSU, a wtedy jest w stanie spodobać się nawet najbardziej zatwardziałym katolom!), dzięki czemu nie czuję się niczym urażony i mogę się z tego wszystkiego śmiać i dobrze się przy tym bawić, no a bliska mi sercu tematyka filmu sprawia, że pokochałem go jeszcze bardziej! No i jeszcze ciekawostkę zapodam - choć sporo osób mi w to nie wierzyło - że mam w znajomych takie osoby, które nawróciły się po obejrzeniu tego filmu. Tzn. może nie że od razu nawróciły, ale jakoś tak bardziej się zbliżyły do wiary.

O i scena w której znikąd pojawiają się kosmici i ratują Briana miażdży jak nie wiem! xD

[Michalzbiku95]

1.Obcy - 8. pasażer "Nostromo" - klasyk sci-fi, ojciec i matka dla wszystkich późniejszych tego typu filmów. Geniusz.
2.Żywot Briana - xDD
3.Ucieczka z Alcatraz - ostatnio sobie odświeżyłem - dobry film, dobra obsada
4.Rocky 2 - walcyzmy dalej
5.Czas Apokalipsy - nie lubię filmów wojennych generalnie, ale to jest klasyk nad klasyki
6.Żandarm i kosmici - tu też BK w sumie

[MCwalter01]

1. Żywot Briana - komedia wszech czasów. Przezabawny, piekielnie inteligentny, ponadczasowy film. Szczytowe osiągnięcie Pythonów. Wyprzedzić "Czas Apokalipsy" czy "Manhattan" to naprawdę coś.
2. Czas Apokalipsy - bardzo klimatyczny obraz, przedstawiający podróż kapitana Willarda do "jądra ciemności". Wstrząsający obraz "wietnamskiego piekła".
3. Manhattan - piękne zdjęcia, znakomita ścieżka dźwiękowa oraz błyskotliwe, inteligentne i zabawne dialogi sprawiły, że ten film cenię bardzo wysoko.
4. Amator - siła filmu tkwi w precyzyjnym scenariuszu i aktorstwie Stuhra.
5. Obcy - 8. pasażer "Nostromo" - nisko? Po prostu poziom tego rocznika jest tak wysoki. Rewelacyjny klimat, czuć atmosferę napięcia. Projekt Nostromo robi spore wrażenie. Fabuła, choć nie jest najważniejsza, wydaje się dość schematyczna.
6. Cały ten zgiełk - Bob Fosse ("Kabaret", "Lenny") to w Polsce niedoceniany reżyser. Wspaniale wymyślony film. Mistrzowski montaż, sceny taneczne na wysokim poziomie. Świetne zakończenie (swoją drogą można to napisać o chyba każdym filmie na liście).
7. Nosfeartu wampir - wersja Herzoga to film o niewątpliwej wartości artystycznej. Gra aktorska na wysokim poziomie. Roland Topor był szalenie przekonujący w swojej roli
8. Wystarczy być - świetna satyra na ludzką naiwność i łatwowierność. Film ten wiele zawdzięcza kreacji Petera Sellersa.
9. Sprawa Kramerów - aktorsko rok 1979 stał na wysokim poziomie. "Sprawa Kramerów" porusza dzięki szczerości Hoffmana, który w końcu otrzymał zasłużonego Oscara.
10. 1941 - zwariowana, slapstickowa komedia, przypominająca trochę filmy tria ZAZ. Idealny na domknięcie listy.

[Xavi]

Genialny rocznik.

1. Żywot Briana - top 10 ever. Nie wiem czy najgenialniejszy jest tu humor czy niewyczuwalny początkowo pojazd na religię.
2. Czas Apokalipsy - drugi najlepszy film wojenny po Ścieżkach Chwały prawdopodobnie. Każda scena to wielka mądrość i ciary.
3. Obcy - 8. pasażer "Nostromo" - przewaga nad innymi Obcymi jest taka, że tutaj jeden straszy bardziej niż milion w innych częściach.
4. Wystarczy być - ostatnio widziałem. POLECAM BARDZO. Dawno się tak nie uśmiałem, Forrest Gump ściągał równo.
5. Manhattan - robiąc listę plusów i minusów to pewnie właśnie to byłby najlepszy film Allena.
6. Sprawa Kramerów - genialne aktorstwo przede wszystkim. Kapitalnie ukazane jak bardzo ważna w naszym życiu jest rodzina.
7. Paciorki jednego różańca - dawno nie widziałem, ale kiedyś zrobiło wielkie wrażenie, szczególnie, że ze Śląska jeżek.
8. 1941 - początki Spielberga, zobaczyć można.
9. Bajka Bajek - pięknie bardzo.

[Kriejtiw]

1. Stalker
Abstrahując od wszelkich interpretacji (a można sobie na tym połamać głowę), to jest po prostu film piękny formalnie. Hipnotyzuje, wprowadza w trans, nie daje o sobie zapomnieć. I choćby tylko za to. Ujęcia długaśne, ale Tarkowski potrafi sprawić, że przez bite 4 minuty oglądamy trzech gości jadących drezyną, ale emocjonujemy się tym okrutnie. A wejście do zony - magia. Co do mnie, z uporem maniaka będę twierdził, że to w dużej mierze film o alkoholizmie.

2. Tess
Ostatni Polański, jakiego widziałem, zanim zacząłem śledzić jego filmy na bieżąco. Udźwignął. Po tym filmie zafundował sobie zresztą kilkuletni odpoczynek od kina. Najlepsze w tym obrazie jest to, że źli nie zostają ukarani za swe czyny, a dobrzy nie dostają nagrody. Ot, samo życie. Musisz być Hardy, heheheheheh.

3. Amator
Wczesny Kieślowski rządzi. Późniejszy, ten metafizyczny, już mnie tak nie chwyta, bo dla mnie był przede wszystkim dokumentalistą. Kolejny już pomnik moralnego niepokoju, Stuhr zmasakrował. Zwłaszcza wtedy, kiedy dochodzi do tego ten cały nonsens.

4. Golem
Piotr Szulkin jest rybo dwudyszna niedoceniany. To przykład traktowania s-f po wschodniemu, zupełnie inaczej niż Dick czy Bradbury. Ciężki i przepełniony symboliką, ale jednocześnie groteskowy. Klasyczny Szulkin, no.

5. Blaszany bębenek
No, tutaj dopiero mamy groteskę. Ekranizacja Grassa, czyli nie powinno to w sumie dziwić. Nie cierpię dzieci grających główną rolę, ale tu o dziwo aktor dał radę. Może dlatego, że on niezupełnie jest dzieckiem? Świetny dokument czasów, kiedy Niemcy przestali myśleć, a zaczęli maszerować. Scena marszu Nazistów wbija w fotel.

6. Żywot Briana
Najlepszy film Pythonów, choć w dalszym ciągu sądzę, że legenda tego filmu jest większa niż sam obraz. Trochę bardziej na zasadzie "łał, żarty z religii, olaboga", niż dlatego, że faktycznie zwijałbym się ze śmiechu. Ani nie jestem oburzony, ani też się nie tarzam po podłodze. Ale cóż, to zabawny film, bezdyskusyjnie. Mimo że lubię brytyjskiego humoru, pozycja numer sześć to więc już bardzo dużo.

7. Sprawa Kramerów
Jakim cudem Streep dostała Oskara za ten film, nie wiem do dziś. Tutaj show kradnie Dustin, który na tę nagrodę jak najbardziej zasłużył.

8. Woyzeck
Ciosany, toporny i robiony chyba po kosztach film Herzoga. Mnie chwycił, jest co najmniej dobry. Podoba mi się ta surowa codzienność tego rozchwianego żołnierza, którego fizjoGnomia świetnie pasuje do wymowy całości. Werner dobrze pokazał rozterki wewnętrzne (bo na określenie "dramat egzystencjalny" to ten film jest jednak kapkę zbyt mały) Kinskiego. Zakończenie dość... osobliwe.

9. ...I sprawiedliwość dla wszystkich
Kryminał, dramat sądowy - tyle filmweb. Cóż, dla mnie to jest farsa i groteska, bo nie sądzę, że ten film jest zrobiony na serio. Pacino skacze jak małpa, ogólnie jest głośno i burzliwie... Bo tacy są ci, którzy stoją na straży prawa. Tak imo należy patrzeć na ten film.

10. Mad Max
Jest serowy i trochę kiczowaty, to fakt. Ale ostatnie minuty miażdżą, zupełnie nie spodziewałem się takiej ostrej reakcji Maxa. Gibson to twardziel, ale zwykle pokazuje nieco serca, tu nie miał litości. I bardzo dobrze.

Czas apokalipsy to dobry film, ale z powodów osobistych nienawidzę drugiej części tego filmu. Mam zadrę, więc nie daję na listę, o.

[kater]

O, nawet coś mam. Chociaż dwa ostatnie to tylko dlatego, że kiedyś widziałem, ale w życiu nie chciałoby mi się tego powtórzyć. Żywot Briana to film doskonały (chociaż nie tak śmieszny jak Św Graal). Pierwszy Obcy to przednajlepszy Obcy. Moonraker to ten Bond w ktorym znowu jest Buźka, więc okejka. Mad Max mnie kiedyś strasznie rozbawił, więc w sumie aż dziw że tak nisko. No i Superman z sentymentu, widziałem go jakieś ćwierć wieku temu.

1. Żywot Briana
2. Obcy
3. Moonraker
4. Mad Max
5. Superman
6. Blaszany bębenek
7. Żandarm i kosmici

[Atrus]

Mocny rocznik, aż się sam zdziwiłem. Dawno nie miałem pełnej dychy, i to z taką solidną czołówką.

1. Czas apokalipsy
Co tu dużo mówić, jeden z najlepszych filmów wszech czasów. Znacznie więcej niż film wojenny. Przeniesienie Conrada w Indochiny udało się doskonale. Nie zgadzam się zupełnie z opinią, że zakończenie nie przystaje do reszty filmu, jak twierdzi Płażewski, wprost przeciwnie.

2. Stalker
Piękne zdjęcia. Nie będę udawał, że wszystko w tym filmie rozumiem, ale mogę go oglądać w nieskończoność.

3. Obcy
PRZEDnajlepszy Obcy, kater? Przecież to zdecydowanie najlepsza część. Kolejne coraz bardziej gubiły ten niepowtarzalny klimat.

4. Manhattan
Za Gershwina, Meryl Streep i zaskakująco piękne (żeby nie powiedzieć: wzruszające) zaskoczenie. Plus tradycyjne Allenowskie dialogi (the Zelda Fitzgerald emotional maturity award)

5. Żywot Briana
Jakoś zawsze najmniej lubiłem ze wszystkich pełnometrażowych Pythonów. Oczywiście nadal śmieję się histerycznie przy niektórych scenach, ale - o dziwo - zgadzam się z Gnietkiem prawie we wszystkim, zwłaszcza co do samego Briana.

6. Bajka bajek
I to jest właśnie piękna animacja, a nie jakieś hińskie bajki.

7. Mad Max
W sumie to bardzo dziwny film akcji. Przez większość czasu to taka punkowa odpowiedź na "Znikający punkt" (PUNKt, hehehehe), Mel Gibson nie robi właściwie nic poza prowadzeniem samochodu i właściwie wyjąwszy ostatnich naście minut każda postać bez wyjątku jest bardziej mad niż Max. Niemniej to przyzwoita rozrywka.

8. Zimny bufet
Niespodzianka, francuski film. Czarna komedia z Gerardem Depardieu, całkiem zabawne.

9. Moonraker
Bond w piramidach, Bond w Wenecji, Bond w kosmosie, Buźka zostaje przyjacielem Bonda - generalnie stężenie absurdu w tym filmie jest gigantyczne nawet jak na standardy Bondów z Moorem, ale i tak dobrze się to ogląda.

10. Nosferatu wampir
Nie przepadam za Herzogiem, ale lubię Nosferatu i Kinskiego, więc w sam raz na jeden punkt.

[Mefju]

ROK 1979 - PODSUMOWANIE!





4. Manhattan - 31
5. Amator - 30
6. Żandarm i Kosmici - 20
7. Stalker - 19
8. Wystarczy Być - 13
-. Sprawa Kramerów - 13
10. Tess - 12
-. Rocky II - 12
-. Mad Max - 12

13. 1941 - 11
14. Paciorki Jednego Różańca - 9
-. Moonraker - 9
16. Blaszany Bębenek - 8
17. Bajka Bajek - 7
-. Golem - 7
19. Cały Ten Zgiełk - 5
-. Nosferatu Wampir - 5
21. Lekcja Martwego Języka - 4
-. Ucieczka z Alcatraz - 4
23. Woyzeck - 3
-. Zimny Bufet - 3
25. Miasteczko Salem - 2
-. ...I Sprawiedliwość Dla Wszystkich - 2
27. Wędrujący Cień - 1
-. Hair - 1
-. Star Trek - 1


Głosowało 12 osób(rekord frekwencyjny!!!), które wymieniły łącznie 29 filmów. Najczęściej na listach pojawiał się "Żywot Briana" - był na wszystkich listach.
5 różnych filmów na pierwszych miejscach list.


Uwaga do użytkownika Mithrandir - drugi raz dałeś film, który był z innego rocznika i brał już udział w zabawie - to raz, a dwa - podawaj tytuły filmów PO POLSKU(no chyba, że nie ma oficjalnego polskiego tytułu), żebym mógł się jakoś połapać w podliczaniu(bo wszyscy dają polskie tytuły, jeśli takowe istnieją). Ja rozumiem, że jesteś tu nowy, no ale bez jaj!

[Mefju]

LATA 1970-1979





12 Prac Asteriksa (1976)
A Teraz Coś z Zupełnie Innej Beczki (1971)
Adela Jeszcze Nie Jadła Kolacji (1977)
Aguirre, Gniew Boży (1972)
Amarcord (1973)
Amator (1979)
Annie Hall (1977)
Badlands (1973)
Bananowy Czubek (1971)
Barry Lyndon (1975)
Barwy Ochronne (1976)
Brudny Harry (1971)
Brunet Wieczorową Porą (1976)
Chinatown (1974)
Chłopi (1973)
Co Mi Zrobisz Jak Mnie Złapiesz (1978)
Czas Apokalipsy (1979)
Człowiek z Marmuru (1976)
Dyskretny Urok Burżuazji (1972)
Dzięcioł (1970)
Egzorcysta (1973)
Francuski Łącznik (1971)
Głowa Do Wycierania (1977)
Gorączka Sobotniej Nocy (1977)
Grease (1978)
Gwiezdne Wojny IV: Nowa Nadzieja (1977)
Hydrozagadka (1970)
Iluminacja (1972)
Iwan Wasiljewicz Zmienia Zawód (1973)
Jabberwocky (1977)
Jesienna Sonata (1978)
Kochaj Albo Rzuć (1977)
Lokator (1976)
Lot Nad Kukułczym Gniazdem (1975)
Łowca Jeleni (1978)
M.A.S.H. (1970)
Mad Max (1979)
Manhattan (1979)
Mechaniczna Pomarańcza (1971)
Midnight Express (1978)
Miłość i Śmierć (1975)
Mistrz Kierownicy Ucieka (1977)
Młody Frankenstein (1974)
Monty Python i Święty Graal (1975)
Nędzne Psy (1971)
Nie Lubię Poniedziałku (1971)
Nie Ma Mocnych (1974)
Nie Ma Róży Bez Ognia (1974)
Niebiańskie Dni (1978)
Obcy - 8. Pasażer Nostromo (1979)
Ojciec Chrzestny (1972)
Ojciec Chrzestny II (1974)
Ostatni Seans Filmowy (1971)
Pat Garrett i Billy Kid (1973)
Patton (1970)
Pieskie Popołudnie (1975)
Płonące Siodła (1974)
Podróż Za Jeden Uśmiech (1972)
Pojedynek Na Szosie (1971)
Poszukiwany, Poszukiwana (1972)
Potop (1974)
Próba Orkiestry (1978)
Rejs (1970)
Rocky (1976)
Rocky Horror Picture Show (1975)
Rocky II (1979)
Rozmowa (1974)
Sanatorium Pod Klepsydrą (1973)
Serpico (1973)
Sieć (1976)
Skrzydełko Czy Nóżka (1976)
Skrzypek Na Dachu (1971)
Solaris (1972)
Sprawa Kramerów (1979)
Stalker (1979)
Stroszek (1977)
Superman (1978)
Szał (1972)
Szczęki (1975)
Szepty i Krzyki (1972)
Śpioch (1973)
Taksówkarz (1976)
Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną (1974)
Tess (1979)
Trzy Dni Kondora (1975)
Trzy Kobiety (1977)
Ucho (1970)
Wejście Smoka (1973)
Wielki Mały Człowiek (1970)
Wnętrza (1978)
Wodzirej (1977)
Wszyscy Ludzie Prezydenta (1976)
Wszystko Co Chcielibyście Wiedzieć O Seksie, Ale Baliście Się Zapytać (1972)
Wśród Nocnej Ciszy (1978)
Wujaszek Wania (1970)
Wystarczy Być (1979)
Zagraj To Jeszcze Raz Sam (1972)
Zawód: Reporter (1975)
Ziemia Obiecana (1974)
Złoto Dla Zuchwałych (1970)
Zmory (1978)
Zwierciadło (1975)
Żandarm i Kosmici (1979)
Żandarm Na Emeryturze (1970)
Żądło (1973)
Życie Rodzinne (1970)
Żywot Briana (1979)


Zgodnie z wynikami głosowania(choć głosowało zaledwie 5 osób na 12 biorących udział w ostatnim notowaniu*! -_-), gdzie stosunek głosów wyniósł 3:2 w puli z lat 70-tych macie do wyboru aż 107 filmów!!! Po 10 z każdego rocznika + te które zajmowały ex aequo ostatnie miejsca. Liczę na wysoką frekwencję i dużo pełnych list!

* Osoby które nie głosowały uprzejmie uprasza się o zakaz narzekania, że w puli jest za dużo filmów do wyboru!

[Gnietek]

Rany, ile możliwości głosowania! Inna sprawa, że mam na liście (a także wśród tych filmów, które brałem pod uwagę, ale nie zmieściły się do dychy) prawie same komedie.

1. Monty Python i Święty Graal (1975)
2. 12 prac Asteriksa (1976)
3. Iluminacja (1972)
4. Zmory (1978)
5. Jabberwocky (1977)
6. Hydrozagadka (1970)
7. Brunet wieczorową porą (1976)
8. Wodzirej (1977)
9. Dzięcioł (1970)
10. Nie ma róży bez ognia (1974)

[mumin_king]

1. Ojciec Chrzestny II (1974)
2. Lot Nad Kukułczym Gniazdem (1975)
3. Ojciec Chrzestny (1972)
4. Rocky (1976)
5. Gwiezdne Wojny IV: Nowa Nadzieja (1977)
6. Monty Python i Święty Graal (1975)
7. Rocky II (1979)
8. Żywot Briana (1979)
9. Superman (1978)
10. Hydrozagadka (1970)

EDIT: Jest za dużo filmów do głosowania

[Mefju]

[Michalzbiku95]

1.Lot Nad Kukułczym Gniazdem (1975)
2.Młody Frankenstein (1974)
3.Gwiezdne Wojny IV: Nowa Nadzieja (1977)

4.Obcy - 8. Pasażer Nostromo (1979)
5.Ojciec Chrzestny II (1974)
6.Nie Lubię Poniedziałku (1971)
7.Ojciec Chrzestny (1972)
8.Rocky (1976)
9.Poszukiwany, Poszukiwana (1972)
10.Żywot Briana (1979)