przez kater » 9 mar 2014, o 01:11
1. I&W - arcydzieło wiesmetalu plus jeden gofer
2. SFAM - dużo by mówić, wspomnień tak wiele
3. ToT - najlepsza metallica ever oprócz kill em all
4. SC - najlepszy helloween ever
5. 8rium - jakiś tam sentyment
6. FII - jakaś tam słabość do tego plastikowego brzmienia ala king crimson z lat 80
7. Awake - doceniam, ale nie moja bajka plus straszne refreny i przeslodzone, patetyczne w sedesie z bakelitu spejsdajwest
8. ACOS - nie rozumiem wybitnosci suity do dziś, choć jest spoko. Fajny medlej.
9. 6DOIT - przerost wszystkiego nad wszystkim, album trwa około 12h
10. BC&SL - dużo słabsza kontynuacja wesołego portkowego tandeciarstwa z SC i Octavy
11. Płyta z pachą - taki sobie helloween, czyli jakieś 1,5/10
12. DTOE - niesamowite nudy, zaskakujący brak czegokolwiek, absolutnie nie da się zapamiętać choćby jednego motywu ani doznać jakichkolwiek odczuć - próbowałem to przetrawic kilka razy, nic z tego
13. DT - to samo co wyżej, tylko ze nie miałem kiedy się tym katowac, wiec dobrnawszy gdzieś do połowy postanowiłem już nigdy nie słuchać kolejnych płyt. Ajeron to przy tym artrock przez duże art.
Pozdrawiam,
Pani Barbara Rybacka z Solca Kujawskiego