przez Mithrandir » 31 maja 2014, o 22:05
A to znacie: Bob Marley, Jimi Hendrix i Freddie Mercury spotykają się w niebie. Po krótkiej rozmowie, stwierdzają że strasznie tamnudno, więc idą do Pana Boga żeby pozwolił im zejść na ziemię:
- Panie Boże, nudno tu strasznie, pozwól nam zejść na trochę na ziemię
- Nie, panowie, nie ma takiej opcji w ogóle!
- Ale Panie Boże, tylko na godzinkę, na prawdę tu strasznie nudno...
- No... dobrze, ale pod jednym warunkiem: jedna grzeszna myśl i ten który ją będzie miał - od razu wraca!
- Jasne, szefie, dziękujemy!
No i nagle znaleźli się na ruchliwej ulicy Nowego Jorku, idą sobie, patrzą, nagle koło nich przejeżdża super laska na rolkach - Jimi Hendrix się obejrzał - i zniknął. Pozostali dwaj popatrzyli po sobie i poszli dalej. Po chwili naprzeciw nich idzie rastaman w dreadach z jointem, i przechodząc koło nich tego jointa w połowie tylko wypalonego, wyrzucił na ziemię - Bob Marley schylił się by go podnieść......zniknął Freddie Mercury..
Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka