przez kater » 5 kwi 2014, o 23:31
UWAGA SPOILERY (ale w sumie sedesie z bakelitu z tym, bo i tak serial słaby)
Zgadzam się z Narusiem, to nawet nie jest ten regał na którym jest półka z zakończeniem Dextera. Inny świat, inny kaliber. Dexter to było absurdalne ukoronowanie radosnego grzęźnięcia w bagnie, tutaj to był akurat najlepszy odcinek od dawna - chociaż rozwleczony, przepłakany i przegadany. Obu serialom udało się z czasem pogrzebać wszelkie moje przyjazne uczucia, ale o ile Dexter na koniec to przypieczętował, to jednak HIMYM ogarnął jakąś klamrę, podomykał rzeczy. Inna sprawa, że głównie dzięki temu, że zaplanowali to na początku, podobno. Dużo jednak rzeczy zmasakrowali, to prawda. Fakt, że cały sezon opowiada o przygotowaniach do ślubu, po którym i tak potem był ledwo wspomniany rozwód, zalatuje marnowaniem czasu porównywalnym z oglądaniem LOST. Nie przekonuje mnie też do końca zakończenie z Robin, ale nie dlatego, że to tak smutno, że ona taka egoistyczna, a Ted taki wpatrzony i ona nie zasluguje, a matka taka fajna, i wszyscy czekali na nia a jej tak mało blablabla. Po prostu nigdy mnie ten ich związek nie przekonywał. Robin pasowała do Barneya. To, ze na koniec schodzi się z Tedem jest równie na siłe jak jej rozwód. Mimo, że zamierzone od początku. Ergo: to nie finał sezonu był słaby, tylko większośc odcinków, które nieudolnie do niego prowadziły, albo w ogóle leciały nie w tym kierunku co trzeba. Samo natomiast założenie, że Ted cały czas opowiada dzieciom jak poznał ich matkę, a w praktyce ciągle gada o Robin (co przecież nieraz wytykano temu serialowi), bo chce się z nią zejść, wydaje mi się genialne pomysłem. Powiem więcej, to nadaje całej tej historii sens. Gdyby Ted po prostu opowiadał o ich matce 90% odcinków byłaby zupełnym spłyń z lodami bez związku i zapychaczami. Szkoda tylko, że już sama realizacja tego pomysłu była słaba koniec końców. Szybka wstawka o śmierci matki na niewiadomoco była równie zaskakująca co pozostawiająca niedosyt - pod tym względem nie dziwię się hejtom.
Podsumowując: nie oglądajcie. Mniej sedesie z bakelitu niż Dexter i LOST, ale i tak szkoda życia na takie seriale.
Pozdrawiam,
Pani Barbara Rybacka z Solca Kujawskiego