przez ciepron » 14 cze 2014, o 13:25
Serdecznie witam wszystkich forumowiczów oraz z największą dumą i czcią kłaniam się po sam pas oddanej naszemu ukochanemu zespołowi gwardii, która już jedenasty rok dzierży berło utrzymywania jestestwa tego forum. Jakże rad jestem, iż po wielu wędrówkach po różnych zakątkach internetu w końcu trafiłem tutaj - do miejsca gdzie każdy człowiek, każdy wielki czy maluczki będący w mniejszym lub większym stopniu oddany dokonaniom brytyjskiego kwartetu skądinąd przecież genialnego znajdzie swoje miejsce i będzie mógł z uśmiechem na twarzy dzielić się z bracią forumową swoimi przeżyciami, wspomnieniami, dokonaniami, bolączkami oraz penetracjami otaczającej nas rzeczywistości. I, żeby nie było powiem od razu - nie obchodzi mnie kto z kim kto komu co, nie chodze po ulicach mojego miasta i nie krzycze "tamta ku*wa, tamten złodziej*, nie wypisuje na tablicy ogłoszeń, że "Gdyby babcia miała ku*asa to dziadek miałby wąsy". Co za tym idzie nie interesuje mnie co Fred z kim robił. Nie wiem też co robił z Rogerem i nie chce wiedzieć, ale patrząc na prezencję Rogera i ogromnego (jak wiemy z wywiadów) petora Freda moge się tylko domyślać iż ta znajomość nie była jedynie platoniczna. Ale zostawmy to na kartach historii, bo jak mówi stare porzekadło, które zwykł powtarzać mój stryj "lepszy przeciągnięty peton w garści, niźli dorodny boa w nie swojej garści".
Kłaniam się nisko,
ciepron