Pytania (ogólnie)

[Mithrandir]

[daga]

Istnieje nie remaster np. z 1994 CD w tym sensie lub remaster 2011 bez bonusów jako 1CD.

[Mithrandir]

Które wydanie jest najlepsze? Warto inwestować w nowe drogie remastery czy lepiej kupować stare tanie?


Wysłane z iPad Mini za pomocą Tapatalk

[Egipka]

Czy ktoś umiałby mi powiedzieć, jaki przypis wstawić przy tym stwierdzeniu Freddiego "Nie będę gwiazdą, będę legendą"? Obojętnie, czy będzie to cytat, czy nie to chyba nie może być to tak z kapelusza, przypis chyba potrzebny

[daga]

Wystarczy ci oficjalna strona Freddiego?
http://www.freddiemercury.com/institutional/quotes

[AABBAAA]

Czy ma ktoś link do koncertu Tokio 1985 z innymi ujęciami? Głównie chodzi mi o CLTCL, wiadomo dlaczego

[Rysiu]

[daga]

Posłuchaj utworu shove it...

Pisze mobilnie z komory przez Tapatalk.

[Rysiu]

Pamiętam, że jakoś tak po Made in Heaven Brian z Rogerem przyjechali do Polski odebrać Fryderyka z ten album (czy coś w tym stylu). No i pytanie: dlaczego przyjechała rzeczona dwójka, a nie cały ówczesny skład Queen? Czy John miał inne zajęcia, czy go nie chcieli rozdawcy Fryderyków, czy był niedysponowany, czy też był to początkowy etap wypinania się owego człeka na dwójkę pozostałych kolegów z zespołu?

[Gnietek]

Nie mam żadnych twardych dowodów, ale wszystko wskazuje na to, że ta ostatnia opcja.
Na początku 1995 r. trwała jeszcze chyba uzupełniająca sesja nagraniowa do "Made in Heaven", potem w lipcu jeszcze wystąpił z SAS Bandem, ale od tego momentu aż do początku 1997 r. John w żaden sposób nie udzielał się w niczym, co było związane z Queen. Okazje się zdarzały - odsłonięcie pomnika Freddiego w Montreux, otwarcie poświęconej Freddiemu wystawy zdjęć, różne występy supergrup itd. Między lipcem 1995 a styczniem 1997 tylko Roger i Brian reprezentowali Queen. W tym czasie nie urodziło się Deaconowi żadne dziecko (inna rzecz, że był tatusiem już sporej gromadki, więc obowiązki ojca mogły go pochłaniać), nie wiem też o żadnej innej jego działalności. A w 1997 raz wystąpił pod szyldem Queen, nagrał jedną piosenkę i też na tym był koniec.

[daga]

Chyba powoli się usuwał w cień i przed 91 wolał być w cieniu, wyjątek 84 trasa promo The Works po Azji z Rogerem.

[Rysiu]

Kim jest ten pan z bródką na zdjęciu?

[Aleksander]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Maurice_B%C3%A9jart

a dlaczego jest z nimi na zdjęciu:

http://www.youtube.com/watch?v=W47A_IkYyFI

[Rysiu]

Na aktualnych setlistach, które prezentuje nam regularnie Daga rzuca się w oczy brak GSTQ na końcu. Czy nasze chłopaki tego już nie puszczają, czy też to ze strony Dagi takie "planowe zaniedbanie", niepokazywanie oczywistej oczywistości?

[Aleksander]

http://www.youtube.com/watch?v=Mjj5j7OHfUw#t=7943

[OberstPrymas]

Spróbowaliby nie.

[zgredzik]

Jak słucham GSTQ, to przypomina mi się muzyka, która była w tle menu mojej kasety z komunii.

[Rysiu]

Podjąłem się szlachetnej misji skolekcjonowania DVD z koncertami Queen. Niestety, nawet nie do końca wiem co mam zbierać.

W tej chwili posiadam:
- Webley (25th anniversary - dwa koncerty)
- Montreal + Live Aid

Wiem o istnieniu:
- Hungarian Rhapsody
- Rio
- Live at the bowl
- (wkrótce) Rainbow
- (edit) Tribute
- (edit) Live in Ukraine
- (edit) Return of the champions

Czy jest jeszcze coś co powinienem uwzględnić w swoich planach? Na co powinienem uważać (w sensie: czy są lepsze, bardziej wypasione edycje i jakieś okrojone)?

[OberstPrymas]

Tribute?

[zgredzik]

Bier Węgierska Rapsodie oraz Bowl. Najlepsze koncertowki oficjalnie wydane (+ Montreal).

[Rysiu]

[AABBAAA]

To jeszcze nie zapomnij o Return of the Champions

[Rysiu]

[zgredzik]

Nie, chyba nie. Na trasie w 1979 roku zaczynali BoRhap od pierwszych słów Mustaphy.

[mike]

[damiandaj]

[AABBAAA]

I, nawiasem mówiąc, "rozczłonkowana" rapsodia była znacznie fajniejsza niź grana później w całości.

[Rysiu]

Ktoś się orientuje w jakim nakładzie wydana była ta 10-płytowa kolekcja solowego Freddiego?

[daga]

Przebąkiwali, że 10tys. .

[AABBAAA]

Do czego służy tajemnicze pudełko przy fortepianie Freddiego na koncertach? Często coś przy nim ustawiał zanim zaczął grać.
O to: