przez Atrus » 20 cze 2015, o 17:07
O ile uważam, że After the Gold Rush to świetna płyta i będę ją miał w pierwszej dziesiątce na bank, tak też nie do końca rozumiem, dlaczego jest najwyżej oceniona na RYMie. Ze studyjnych On the Beach, Tonight's the Night i Everybody Knows This Is Nowhere są dużo lepsze i bardziej eksponują najkorzystniejszą stronę Younga, czyli jego grę na gitarze. A że nie umie śpiewać to żadne odkrycie, 99% wokalistów rockowych też nie i nikt z tego nie robi tragedii.
With my last breath I curse Zoidberg.