Top10 - drugie starcie - ALICE COOPER

[Dundersztyc19]

1.Spin the Black Circle (Vitalogy)
Chyba generalnie wolę ten szybki, naładowany czadem i mocą Pearl Jam, a to najlepszy przykład. Hymn na cześć płyty winylowej, ja akurat jestem maniakiem kaset, dlatego lubię śpiewać "Spin the Brown Tape"
2.Not for You (Vitalogy)
"Vitalogy" zdecydowanie bardziej do mnie trafia, niż obreklamowany debiut.
3.Do the Evolution (Yield)
Świetny animowany teledysk, kolejny świetny przykład czadowego Pearl Jamu, ogólnie "Yield" to drugi ich album, do którego mam mocną słabość.
4.Even Flow (Ten)
Z "tenowskich" hiciorów zdecydowanie ten najbardziej to mnie trafia.
5.Glorified G (Vs.)
Fajnie buja.
6.Hail, Hail (No Code)
7.Lukin (No Code)
Istny czadior skondensowany w minucie.
8.Corduroy (Vitalogy)
9.Brain of J (Yield)
10.Black (Ten)
Niech będzie, to ładna balladka jest. Ale nigdy jej nie uwielbiałem w takim stopniu, jak to robią co poniektórzy tutaj.

[NAR]

VEDDER SOLO SIĘ LICZY?

nie wiem czemu, ale nigdy nie mogłem się w nich wkręcić. pojedyncze piosenki mają kapitalne, Vedder kosi niemiłosierni, ale jednak całościowo zawsze źle mi się ich słuchało.

1 Rearviewmirror
2 Black

te dwa powyższe to na pewno jedne z najlepszych rzeczy jakie w życiu słyszałem.

3 Indifference
4 Alive
5 Nothing As It Seems
6 Long Nights (V solo)
7 Even Flow
8 Jeremy
9 Do the Evolution
10 The End

[Xavi]

Poznałem Vitalogy i to chyba najdojrzalsza ich płyta jako całość. Znaczy Ten jest przepotężny, a Vs ma wspaniałe fragmenty. Znam jeszcze Backspacera i średniactwo niestety. Jeszcze zobaczę czy pojadę na Openera bo chyba tylko oni mnie jakoś bardziej zachęcają.

1. Black
2. Rearviewmirror - dwie dziesiątki, nie ma się co w szczegóły bawić.
3. Garden - niedocenione trochę
4. Even Flow
5. Crazy Mary
6. Alive
7. Better Man - najlepsze po dwóch odsłuchach z Vitalogy
8. Spin the Black Cirlce
9. Indifference
10. Jeremy

[OberstPrymas]

TOP10 z jednej płyty, yeah!

1. Black
2. Jeremy
3. Once
4. Even Flow
5. Alive
6. Oceans
7. Deep
8. Garden
9. Dirty Frank
10. Why Go

W ogóle uwielbiam tę płytę. Totalnie nie wiem dlaczego nie ciągnie mnie do poznania innych.

[lookaug]

1. Rearviewmirror
2. Black
3. Yellow Ledbetter
4. The End
5. Better Man
6. W.M.A.
7. Once
8. Nothing As It Seems
9. Dissident
10. Indifference

[Faraday]

1. Black
2. Rearviewmirror
3. Alive
4. Garden
5. Jeremy
6. Crazy Mary
7. Even Flow
8. Once
9. Release
10. Deep

[mumin_king]

1. Black
2. Given to Fly
3. Last Kiss
4. Rats
5. Even Flow
6. Rearviewmirror
7. Nothing As It Seems
8. Once
9. Corduroy
10. Daughter

[mumin_king]

TOP10 PEARL JAM:

1. Black - 79
2. RearViewMirror - 52
3. Even Flow - 39
4. Alive - 33
5. Indifference - 26
6. Jeremy - 22
- Nothing as it Seems
8. Crazy Mary - 18
- Garden
- Once

11. The End - 16
12. Given to Fly - 14
13. Spin the Black Circle - 13
14. Better Man - 10
- Do the Evolution
16. Not for You - 9
17. Last Kiss - 8
- Speed of Sound
- Yellow Ledbetter
20. Rats - 7
21. Glorified G - 6
- Just Breathe
- Oceans
24. Corduroy - 5
- Deep
- Hail, Hail
- Long Nights
- W.M.A.
29. Lukin - 4
30. Immortality - 3
31. Brain of J - 2
- Dirty Frank
- Dissident
- Off He Goes
- Release
- Sirens
37. Daughter - 1
- Parachutes
- Why Go

[mumin_king]

TOP10 - THE BEATLES

[Michalzbiku95]

ballady > pozostałe

1.Come Together
2.Let it Be
3.We Can Work it Out
4.While My Guitar Gently Weeps
5.Here Comes the Sun
6.Lucy in the Sky with Diamonds
7.And I Love Her
8.Girl
9.Penny Lane
10.Across the Universe

[Mefju]

1. Something
2. Benefit Of Mr Kite
3. The Long And Winding Road
4. Nowhere Man
5. Michelle
6. Hello Goodbye
7. Strawberry Fields Forever
8. Let It Be
9. Wait
10. Goodnight

11. Lucy In The Sky Of Diamonds
12. Fool On The Hill
13. Do You Want To Know A Secret
14. Yellow Submarine
15. Sun King
16. Fixing A Hole
17. I Want You (She's So Heavy)
18. Sgt Pepper's Lonely Heart Club Band
19. Because
20. Drive My Car

21. A Day In The Life
22. All You Need Is Love
23. Come Together
24. Oh Darling
25. Good Morning, Good Morning
26. Please Please Me
27. Across The Universe
28. I Wanna Hold Your Hand
29. She Loves You
30. Tell Me Why

31. She's Leaving Home


Dobra, starczy, bo chyba nigdy nie skończę tego sensownie układać!
Wiem, że pominąłem sporo epizmów, no ale już kompletnie nie wiem gdzie je wcisnąć bez rozpierdalania tego co już ułożyłem - to raz, a dwa - nie mam serca rozdzielać w jakikolwiek sposób medley'a z Abbey Road!

[Dundersztyc19]

Statystycznie będzie miał fory późniejszy okres.

1.I Am the Walrus (Magical Mystery Tour)
Tekstowo chyba najbardziej porypana rzecz Beatlesów, a sama muzyka to też psychodelia w najlepszej postaci, uwielbiam odgłosy ludzi tutaj. W połączeniu z teledyskiem to już w ogóle prawdziwy miód, zwłaszcza końcówka, gdy ekscentryczny tłum podąża powoli za furgonetką. Na temat tego utworu mógłbym napisać całkiem sporo.
2.I Want You (She's So Heavy) (Abbey Road)
Cudownie ociężały, mroczny i brudny utwór. Cudownie staje się coraz głośniejszy z każdą kolejną minutą do końca i nagle się urywa.
3.Maxwell's Silver Hammer (Abbey Road)
Nie wiem dlaczego, ale akurat przy tej, a nie przy żadnej innej piosence z albumu odczuwam, że to były ostatnie nagrania zespołu. Jakoś tak pięknie, sympatycznie zaaranżowana i klimatyczna rzecz jest.
4.I Me Mine (Let it Be)
Najlepszy, najbardziej przejmujący dla mnie utwór Harrisona. "Something" się przy tym chowa. Choć fajnie przeplata się z dynamicznymi fragmentami.
5.Revolution 9 (The Beatles)
Akurat ja jestem wielbicielem tego kolażu dźwiękowego. Taki kulminacyjny moment albumu, czekam na niego najbardziej.
6.Because (Abbey Road)
Melodia z "I Want You (She's So Heavy)", wspaniała, patetyczna, chórowa rzecz, oczywiście wszystko też dzięki wspaniałym klawiszom.
7.Two of Us (Let it Be)
Takie trochę country, cudowna rzecz w stylu późniejszych Beatlesów.
8.Good Night (The Beatles)
Urocza, w bardzo Disneyowskim stylu kołysanka zaśpiewana przez Ringo. Świetne zakończenie długaśnego albumu i dobry kontrast do kolażu dźwiękowego "Revolution 9".
9.The Long and Winding Road (Let it Be)
Razem z "Let it Be" strasznie mi się kojarzą z zakończeniem działalności zespołu i z zakończeniem pewnego w etapu życiu. W tym kontekście są wzruszają, wybrałem "drogę", bo nieco lepsza.
10.Do You Want To Know A Secret (Please Please Me)
Na koniec coś zupełnie kontrastowego. Rzecz z pierwszego albumu, radosna, śpiewana przez Harrisona. Na tle tych radosnych przeboików rzecz dość wyjątkowa. Mam wyjątkową słabość do niej.

[OberstPrymas]

Tylko trzy płyty znam, ale dyszka spokojnie wyjdzie.

1. A Day in the Life
2. In My Life
3. Golden Slumbers
4. Nowhere Man
5. Norwegian Wood
6. Lucy in the Sky with Diamonds
7. Here Comes the Sun
8. When I'm Sixty-Four
9. You Never Give Me Your Money
10. The End

jeszcze bardzo lubię: Come Together, Oh! Darling, If I Needed Someone, With a Little Help from My Friends.

[NAR]

Ciężko farfoclu. Niby ten zespół miał trochę papkowatych minusów, które utrudniają słuchanie (We all live in yellow submarine...) to jednak plusy są tak kurewsko wielkie, że większych muzyka popularna to już chyba nie widziała (i widzieć nie będzie). Tak wiem Lou Reed i Velvet największy rockowy zespół. Nope.

1 A Day in the Life
Piękno. I tekst o gazecie. Tak jak Sgt. Pepper'a nie uważam za ich najlepszy album, tak ten utwór po prostu kosi całą konkurencję.

2 Helter Skelter
Najlepszy hard rock w historii (i zapewne jeden z pierwszych), mówcie sobie co chcecie. I Ringo. Ringo ftw.

I GOT BLISTERS ON MY FINGERS

3 Something
Sinatra powiedział, że to najpiękniejsza miłosna piosenka. Można mu to wybaczyć bo Neverland miało powstać dopiero za ponad 30 lat. Pomijając jednak hogarthy, to miał całkowitą rację. W ogóle Harisson to taki Wright bitelsów. Niedoceniony, a przecież najlepszy. I ten tekst <3

4 While My Guitar Gently Weeps
No. Wiadomo.

5 Because
Mój prywatny faworyt. Taka zapomniana nieco perełka. I na zakończeniu American Beauty to są ciary w oczach i łzy na plecach.

6 Come Together
Siuuup.

7 Strawberry Fields Forever
Piękna psychodela.

8 I Want You (She's So Heavy)
A tu naćpane romantyky. Chyba najbardziej niedoceniony ich utwór.

9 I'm Only Sleeping
Takie ichnie Walking on Air. Totalny luz i olewka na świat.

10 All You Need Is Love
Mówta co chceta, kij wam w oko Kocham ten kawałek. Tę naiwność, ten tekst i to jak pod koniec McCartney drze się SHE LOVES YOU YEAH YEAH YEAH <3 <3 <3

[How_Can_I_Go_On]

1.Let It Be
2.Here Comes the Sun
3.A Day in the Life
4.While My Guitar Gently Weeps
5.In My Life
6.Things We Said Today
7.Golden Slumbers
8.Girl
9.Yesterday
10.Help!

[Rysiu]

1. Twist and shout (please please me) - żadnej imprezy tanecznej nie wyobrażam sobie bez tego
2. And Your Bird Can sing (Revolver) - jedyny utwór w całych Beatlesach, w którym mam moment bliski ekstazie.
3. With a little help from my friend (sgt Pepper)
4. Hard Day's Night (Hard day's night)
5. It's Only Love (help)
6. Oh Darling! (Abbey Road)
7. You Won't See me - Rubber Soul
8. Rock'n'Roll Music (for sale) - drugi Twist'n'Shout.
9. Girl (Rubber Soul) (gdyby nie to obrzydliwe fizjologiczne wciąganie nosem, może i byłoby wyżej)
10. Let it Be (Let it Be)

Nie planowałem tak - ale wyszło, że 7xJohn, 2xPaul i 1xRingo. Zastąpić jednego Paula George'm i byłoby 100% zgodnie z moimi sympatiami.


Dodatkowo - 8 utworów również branych pod uwagę:
11. Eleanor Rigby (Revolver) - Jeden plus nowatorstwo, drugi za utwór sam w sobie
12. While my Guitar Gently Weeps (Beatles) - świetne, wcześniej tego nie znałem (tzn. może i znałem, ale nie chwyciło z odpowiednią mocą).
13. Good Day Sunshine (revolver) - ten basowy fortepian bardzo, ale to bardzo mi się podoba
14. Come Together - Abbey Road (poleciał z bólem serca; to, co jest jego zaletą - czyli powolne rozkręcanie się i lekko transujący klimat ostatecznie okazało się w moich oczach powodem/pretekstem do wywalenia z top10)
15. Octopus Garden
16. Dizzy Miss Lizzy - Help (ten sam klimat, co Twist'n'Shout/Rock'n'roll Music - ale o pół klasy niżej, więc sorry)
17. I'm only sleeping - Revolver (zawsze lubiłem, jako i całego Revolvera)
18. Here Comes The Sun - Abbey Road

[shamar]

TU będzie moja lista - jak nie zapomnę.

[Xavi]

Najważniejszy zespół ever. No i tyle.



1. Strawberry Fields Forever - w sumie zawsze uważałem za definicję późniejszych działań Bitelsów. Sorry jak ktoś po takich rzeczach uważa, że oni tworzyli ładne, ale banalne piosenki to nie mamy o czym gadać. Możemy kiedyś w przyszłość jak ktoś tu dojrzeje ;p Tak w ogóle Magical Mystery to ich top trzy
2. Golden Slumbers - bo cały medley to stopień najwyższy od słowa 'ładność', a wiadomo która część najlepsza.
3. Eleonor Rigby - na tym polegała właśnie siła Bitli, że z prostego (nie banalnego) pomysłu napisali piosenkę, którą do dzisiaj słucha miliard ludzi i wysłucha kolejne miliard już niedługo. Prawie 50 lat już.
4. A Day in the Life - jakbym miał wybrać jedną rzecz, żeby ukazać ich wielkość to chyba jednak tego.
5. While My Guitar Gently Weeps - najlepszy z Białego chyba jednak.
6. Helter Skelter - albo ten. 'Dość' ważna piosenka.
7. I Want You (She's So Heavy) - kiedyś numer jeden, w sumie na luzie mógłby się tam znaleźć. Poszli w inne rejony i w sumie też dla nich banał. Aż dziwne, że Bitle hip-hopu i dubstepu (zmieniło mi na culus gdy było przez 'p' xd) nie wymyśliły.
8. She's Leaving Home - osobiste zboczenie takie. Sgt. Pepper to jednak też kozak ładny.
9. For No One - cokolwiek z Revolvera jeszcze musiałem dać, wypadło tak jakoś na to.
10. Yesterdey - piosenka dzieciństwa, to cudowna rzecz też przecież, tylko się przejadła

11. If I Needed Someone - żeby wspomnieć o Rubber Soul jeszcze bo to świetna rzecz

[Atrus]

Aha, już kiedyś próbowałem złożyć ich Top10 i skończyło się to klęską. Tym razem też pewnie nie będę zadowolony, ale co mi tam.

1. A Day In The Life - prekursor wszystkiego, genialna piosenka, tu wątpliwości akurat nie było.
2. I'm Only Sleeping - kiedyś się już przyznałem, takie moje osobiste zboczenie. Nikt nie głosuje, to niech będzie na drugim.
3. Strawberry Fields Forever - czasami się zastanawiam, jak to możliwe, że po Beatlesach ludzie mieli w ogóle odwagę pisać piosenki, przecież na drugą taką melodię nie ma chyba co liczyć.
4. Girl - bardzo lubię Rubber Soul, a to chyba najbardziej. Z jednej strony melodia zwrotki kojarzy mi się to z różnymi Brelami i innymi takimi, z drugiej mostek jakby już pobrzmiewał Queen.
5. Yesterday - ta melodia, ten aranż, zresztą wszyscy znają i wiedzą.
6. Because - NAR mi zwrócił kiedyś na to uwagę, przecież to jest piękne.
7. If I Needed Someone - znowu Rubber Soul. Najlepszy refren ever.
8. Helter Skelter - no wiadomo.
9. Something
10. Eleanor Rigby - oba miały być wyżej, ale okazało się, że nie da rady. I tak są w lepszej sytuacji niż kilkanaście innych, które się w ogóle nie załapały, by wspomnieć choćby o For No One, Tomorrow Never Knows, LSD czy In My Life (o, tego chyba mi najbardziej szkoda).

[whoatemydinner]

01. Strawberry Fields Forever [Magical Mystery Tour, 1967]
02. A Day in the Life [Sgt. Pepper's, 1967]
03. I Want You (She's So Heavy) [Abbey Road, 1969]
04. For No One [Revolver, 1966]
05. Happiness Is a Warm Gun [The Beatles, 1968]
06. While My Guitar Gently Weeps [The Beatles, 1968]
07. Think for Yourself [Rubber Soul, 1966]
08. I Am the Walrus [Magical Mystery Tour, 1967]
09. Carry That Weight [Abbey Road, 1969]
10. I'm So Tired [The Beatles, 1968]

Najgorsze jest to, że z ich piosenkami można by ułożyć z 20 innych top10 i każde by były równie mocne. Każdego wywalonego z ostatecznej listy utworu żal, ale najbardziej takich rzeczy jak Yesterday, I Me Mine, Don't Let Me Down, In My Life, 3/4 Revolvera, Sgt. Pepper's oraz MMT, Something, Come Together, listę można by kontynuować ad infinitum.

[lookaug]

1. Something
2. For No One
3. Girl
4. Lucy in the Sky with Diamonds
5. Strawberry Fields Forever
6. Hey Jude
7. Yesterday
8. Michelle
9. I Want You (She's So Heavy)
10. Here, There and Everywhere

[manwerty]

1.While My Guitar Gently Weeps
2.In My Life
3.A Day in the Life
4.I Want You (She's so Heavy)
5.Strawberry Fields Forever
6.Something
7.Eight Days a Week
8.Eleanor Rigby
9.Golden Slumbers
10.Hello Goodbye - guilty pleasure , także tego

[Faraday]

1. Lucy in the Sky with Diamonds
2. Strawberry Fields Forever
3. A Day in the Life
4. I Want You (She's So Heavy)
5. Happiness Is a Warm Gun
6. Here, There and Everywhere
7. Something
8. In My Life
9. For No One
10. Carry That Weight

[mumin_king]

1. Helter Skelter
2. I Want You
3. Golden Slumbers
4. The Fool on the Hill
5. While My Guitar Gently Weeps
6. Getting Better
7. I Am the Walrus
8. Something
9. A Day in the Life
10. Nowhere Man

[mumin_king]

TOP10 THE BEATLES

1. A Day in the Life - 72
2. Strawberry Fields Forever - 57
3. I Want You (She's So Heavy) - 49
4. While My Guitar Gently Weeps - 48
5. Something - 42
6. Golden Slumbers - 31
7. Helter Skelter - 27
- In My Life
- Lucy in the Sky with Diamonds
10. Girl - 23
- Let it Be

11. For No One - 20
12. Here Comes the Sun - 19
13. I Am the Walrus - 17
14. Because - 16
15. Come Together - 15
- Nowhere Man
17. Yesterday - 13
18. Eleonor Rigby - 12
- Happiness Is a Warm Gun
20. I'm Only Sleeping - 11
21. The Long And Winding Road - 10
- Twist and Shout
23. And Your Bird Can Sing - 9
- Benefit Of Mr Kite
- Michelle
26. Maxwell's Silver Hammer - 8
- We Can Work it Out
- With a Little Help from my Friend
29. Hard Day's Night - 7
- I Me Mine
- The Fool on the Hill
32. Hello Goodbye - 6
- Here, There and Everywhere
- It's Only Love
- Norwegian Wood
- Revolution 9
37. Getting Better - 5
- Hey Jude
- Oh Darling!
- Things We Said Today
41. And I Love Her - 4
- Eight Days a Week
- Goodnight
- If I Needed Someone
- Think for Yourself
- Two of Us
- You Won't See me
48. Carry That Weight - 3
- Rock'n'Roll Music
- She's Leaving Home
- When I'm Sixty-Four
52. Penny Lane - 2
- Wait
- You Never Give Me Your Money
55. Across the Universe - 1
- All You Need Is Love
- Do You Want To Know A Secret
- Help!
- I'm So Tired
- The End

[mumin_king]

TOP10 RIVERSIDE

[OberstPrymas]

Ech, serio...?

Jedną płytę znam dobrze (debiut), dwie innej mniej, ale listę jakoś sklecę.

1. In Two Minds
2. The Same River
3. Out Of Myself
4. Loose Heart
5. I Believe
6. The Depth Of Self-Delusion
7. Egoist Hedonist
8. Ok
9. Reality Dream
10. Hyperactive

Kawałek z pierwszego szczerze uwielbiam. Resztę raczej lubię fragmentami. O, na przykład wstęp do Loose Heart to dla mnie absolutna bajka. Jezu, jak to brzmi. Lubię ten zespół - może nie szaleję, ale na koncercie byłem (tak, znowu się chwalę )

[manwerty]

1.Left Out
2.Egoist Hedonist
3.The Same River
4.Second Life Syndrome
5.Hybrid Times
6.The Curtain Falls
7.02 Panic Room
8.Deprived
9.In Two Minds
10.Schizophrenic Prayer

BEZ SĘSU

[Xavi]

Już nie ma fapu jak kiedyś, ale to chyba dalej mój ulubiony polski zespół (choć niebezpiecznie zaczynam się w Ściankę wkręcać ;p)

1. Hybris Times - końcówka to top rzeczy ever, w ogóle ADHD to ich najlepsza płyta. Ba, jeden z lepszych progów kiedykolwiek. Nie, że tylko polskich.
2. The Same River - najbardziej klimatyczna ich rzecz chyba.
3. Second Life Syndrome - może za bardzo zgapiają od Floydów, ale to chyba nie zarzut.
4. Reality Dream - żeby było co mocniej i bardziej różnorodnie
5. Left Out - nie wiem co to robi na piątym miejscu
6. Egoist Hedonist - a to na szóstym, za nisko
7. Deprived (Irretrievably Lost Imagination) - żeby jakoś nową płytę wyróżnić
8. In Two Minds - zboczenie wielkie
9. Schizophrenic Prayer - ciary
10. Before - 'doznawałem' przy tym nie raz. Określenie prosto z porcys

[Maciej]

1.Egoist Hedonist
2.Before - w miarę krótkie, ale miażdżące.
3.Second Life Syndrome
4.The Same River
5.The Depth of Self-Delusion
6.Left Out
7.Reality Dream
8.Volte-Face
9.Out of Myself
10.In Two Minds